22-09-2010, 06:45
A np. w grafikę. Przy okazji może ktoś podpowie Ci co by można było zmienić...
Zaprawki do nalewek, czyli malowanie smaków
|
22-09-2010, 06:45
A np. w grafikę. Przy okazji może ktoś podpowie Ci co by można było zmienić...
22-09-2010, 21:41
22-09-2010, 21:54
Wrzosik...?
22-09-2010, 22:02
22-09-2010, 22:05
Kolorek cudo Co to jest?
22-09-2010, 22:17
W środku tymianek,po lewej to Bogi będzie wiedział
22-09-2010, 22:41
22-09-2010, 22:49
Dzięki 1stgreen,za podpowiedź,ale niestety za późno.
Cały kardamon pływa Trudno
22-09-2010, 22:54
Ja bym się nie przejmował że cały, jak dobrej jakości, może być cały. Przepraszam, że za późno przyszedłem, tobym pozgadywał. Tymianek się bardzo ładnie prezentuje. Jakim % został zalany?
22-09-2010, 23:05
22-09-2010, 23:35
Bogi-45% moc alkoholu do tymianku
A wiesz Pan co w słoiczku?
23-09-2010, 11:11
Liście znajome, ale kolor nieoddany taki jaki z tych liści by mógł być. Może mała podpowiedź, albo większe, wyraźniejsze zdjęcie?
23-09-2010, 15:51
piołun nasz polny,upchany ciasno w słoiku-kolorek też ładna zieleń niewidoczny na zdjęciu.Ile macerować piołun? Bo wiem że nie za długo.Dziś uzbierałem też piękne kwiaty wrzosu. Dawaliście razem z łodyżką czy otarte same kwiatki?
Pozdrawiam Paweł
23-09-2010, 15:56
23-09-2010, 16:18
23-09-2010, 17:17
(23-09-2010, 15:51)Kargulena napisał(a): piołun nasz polny,upchany ciasno w słoiku-kolorek też ładna zieleń niewidoczny na zdjęciu.Ile macerować piołun? Bo wiem że nie za długo.6 godzin jak go tak dużo to maks. Jakim % zalałeś? W jakiej ilości? Jak piołun z łodygami a nie stoi za długo, to odcedź i oddziel łodygi, niech macerują się same liście i kwiaty.
23-09-2010, 17:26
Maceruje się od wczoraj,wiec po radzie Andrzeja,zlałem szybko nalew,kolorek piękny zielony,smak o dziwo nie bardzo gorzki,a macerowały się same liście i kwiaty ok 14h
% taki jak przy tymianku czyli 45.Alkoholu było 200mll
23-09-2010, 17:32
Nie gorzki, bo za słaby alkohol-substancje gorzkie są zabierane przez to im więcej wody w alkoholu lub czy w ogóle był użyty alkohol, np. jeśli przed maceracją wymoczymy piołun w samej wodzie przez pewien okres, to potem będzie mniej gorzki, ale najważniejsze kwestie, tj. aromat i kolor udało się wydobyć
24-09-2010, 22:04
06-12-2010, 15:02
(13-01-2009, 11:09)avok napisał(a): Produkuje firma niemiecka. Trochę się interesuję ziołami szwedzkimi i cośniecoś mogę na ich temat powiedzieć. Jeżeli chodzi o tą stronę którą podałeś to można tam kupić zioła szwedzkie, ale z piołunem zamiast aloesu, nie jest to nic złego bo Maria Treben dopuszcza stosowanie zamiennie aloesu z piołunem, jednak mieszanka z aloesem jest o niebo lepsza niż ta z piołunem (wystarczy poszukać czegoś na temat aloesu w google). Wracając do tematu, stronka o której piszesz sprzedaje zioła z piołunem, a pisze że są z aloesem. Kupiłem kiedyś u nich i jakież było moje zdziwienie kiedy na polskiej (drukowanej przez nich) etykiecie było napisane w składzie aloes, a w niemieckim składzie na opakowaniu "wermut" - czyli piołun. Na allegro ta firma też sprzedaje te same zioła pisząc że mają aloes, ale niestety pogrzebałem trochę w internecie i wyszło na to, że firma Ihrlich produkuje tylko zioła z piołunem http://www.ihrlich.de Szkoda tak nabijać klientów w butelkę. No, ale cóż na allegro nie brakuje cwaniaczków. Ja kupuję u sprawdzonego sprzedawcy http://www.maria-treben.pl W tym sklepie są zarówno zioła z aloesem jak i z piołunem. Oryginalny skład: 10 g aloesu lub piołunu, 5 g mirry, 0,2 g szafranu, 10 g liści senesu, 10 g kamfory, 10 g korzenia rabarbaru, 10 g korzeni kurkumy, 10 g manny, 10 g teriaku, 5 g dziewięćsiłu, 10 g korzeni arcydzięgla Razem 90,2g i rozrabia się to z 1,5 litra żytniówki lub wódki owocowej. Polecam też blog o ziołach szwedzkich http://www.ziola-szwedzkie.blogspot.com/ jest tam opisana różnica pomiędzy ziołami szwedzkimi a ziołami bittnera.
10-12-2010, 00:17
Czy znacie może jakiś przepis na zaprawkę rumową lub zaprwki na rum domowy?
Chodzi za mną smak takiego pysznego drinka 1/5 rumu 2/5 białego wina i 2/5 miodu pitnego natualnego+lód i cytryna. Oryginalny rum jest doś drogi, a chcę zrobic coś na bazie naturalnych składników, a nie gotowych zaprawek.
10-12-2010, 11:44
Daj mi proszę chwilę moment, zdaje się, że coś mam.
10-12-2010, 22:36
Masz coś...?
10-12-2010, 23:15
2 przepisy, jeden nasz z 1820, drugi francuski z 1864
1) na litr 85% dolej 400ml wody i dosyp 8g soli kuchennej. Ma to stać 24 godziny. Po zlaniu rozcieńcz do 50% i daj 400g cukru białego oraz 3g wanilii. I niech stoi 2 miesiące 2) Na litr alkoholu daj 30 dkg nowej skóry wygarbowanej, 50g dębowych szczapek i 3g goździków. Niech stoi 1 miesiąc Inni autorzy podają szafran, eter octowy i kwas saletrowy jako zastępcze dodatki
11-12-2010, 01:44
Super, dzięki Bogi mimo, że przepisy pozornie nieco hardcorowe.
Może pierwszy z opcją cukru trzcinowego + z drugiego płatki debowe mocno palone w nieco mniejszej iości i z 5 szt gożdzików(na kilka dni) i coś z tego będzie. Dobarwić karmelem z najciemniejszej Demerary plus kropla nalewki na miodzie z tasmańskiej rzemienicy(b.ostry, aromatyczny smak).Może jeden gorzki migdał ...? Ciekawe czy ta sól ma się rozpuścić, czy ma tylko oddać "moski" aromat jodu? Rozumiem, że te przepisy to są na zaprawki, nie na gotowy "erzac" rumu...? |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|