Przeniesiono z wątku ogólnego Drajli -
Sasafrasowa -
tajemnicza...
kolor klar (jak zwykle...)idealny, lekka słomka
aromat delikatny, jakby absyntowy ???
smak: nazwac nie umiem, ale podoba mi się bardzo. ale chyba łagodna (koło 30%?), długo leży na kubeczkach. bardzo zacny truneczek, choć mam obawy, że niszowy. Dla mnie bardzo, bardzo... słodyczy w sam raz
1. Sasafrasowa
- kolor: śliczna żółta słomka,
- zapach: nie potrafię określić, ale bardzo delikatny (ledwo wyczuwalny) przyjemny (nikt go w domu nie potrafi do niczego przyrównać),
- smaki: szkoda, że moc na przodzie. Dalej dość płytki delikatnie korzenno-imbirowy, po rozcieńczeniu zyskuje,
- ogólnie: jak dla mnie zbyt mało wyrazista.
2- Absinthe de Vichy 45% z sasafrasem- krystalicznie przeźroczysta, aromat ujawnił się przy rozcinaniu zabezpieczenia- pierwsze skojarzenie to mastika. Dalej to sasafras, anyż i różne zioła. Smak najpierw lekko piekący dalej ujawniła się umiarkowana słodycz, po chwili pieczenie narasta, by łagodnie rozpłynąć się w ustach i pokazać swoją goryczkę.