• Strona główna
  • SWiMP
  • Forum
  • Artykuły
  • Kalendarz
  • Galeria
  • Blogi
  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • Chat (0)
  • Shoutbox
  • Regulamin
  • Pomoc
Witaj! Logowanie Rejestracja
  • Pokaż dzisiejsze posty

Zaloguj się
Login:
Hasło:
Nie pamiętam hasła
 
Forum Domowych Winiarzy › O wszystkim › Różne › Recenzje domowych wyrobów v
« Wstecz 1 2 3 4 5 Dalej »

Andy05!

Strony (8): « Wstecz 1 … 4 5 6 7 8 Dalej »
Idź do strony 
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryb drzewa
Andy05!
Andy05 Offline
Nalewkarz Eksperymentator
*****
Liczba postów: 2.097
Liczba wątków: 32
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Kalisz
#151
03-06-2011, 07:05
(02-06-2011, 23:12)Kargulena napisał(a): Rozumiem że ta twoja w "trójca" to na zachętę czeremchową?
Zachęta i trzy różne odsłony tego samego owocu (robiłem jeszcze kilka) - fajny owoc, zawsze z konkretnej próbki, a nie samego przepisu więcej się można sprawdzić czy kierunek smakowy odpowiada czy nie bardzo.
tasmol napisał(a):Zabieram dzisiaj na nalewkowego-brydża dla szerszego ukazania dzieł Andrzeja ;-)

Hihihihi - po 12 ml będzie z każdej próbki - jak będzie Was czwórka ... :glowa_w_mur: - niestety 2009 zanika ... . Jakbym wiedział to bym kapkę więcej choć tej na suszu podesłał :)
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
tasmol Offline
zasłużony dla forum
******
Liczba postów: 3.677
Liczba wątków: 245
Dołączył: 10 2006
Lokalizacja: Poznań
Nastrój: Jestem kibolem. Nie wstydzę się tego. Kibol w gwarze poznańskiej to kibic Lecha Poznań
#152
05-06-2011, 20:16
Andrzej, jak mówiłem tak zrobiłem. Nalewki zabrane na mini zlot poznański

Oto recenzje :

* za mało ciała
* czuć migdaliną
* za mało słodkie - UWAGA to jest opinia Han_ki ( kto zna Hanię ten wie że są to niemożliwe słowa w Jej ustach ).

Mogę sam stweirdzić , że zbyt mało owocu a zbyt dużo pestek. Ja osobiście jeszcze bym te nalewki dokwasił.

Ranking :
7-mio dniowa
30=dniowa
na suszu

Zostawiłem sobie jeszcze trochę na później. Jak zrobię swoją to porównam.

Uważam , że czeremcha jest wspaniałym materiałem na wino i na nalewkę.
#######################
FAQ czyli najczęściej zadawane pytania
Szukaj
Odpowiedz
Andy05 Offline
Nalewkarz Eksperymentator
*****
Liczba postów: 2.097
Liczba wątków: 32
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Kalisz
#153
06-06-2011, 07:04
(05-06-2011, 20:16)tasmol napisał(a): Ranking :
7-mio dniowa
30=dniowa
na suszu

Dzięki za opinię. Troszkę szkoda, że trzy różne wrzuciliście do jednego worka , bo jakoś nie jestem w stanie uwierzyć, że 7-dniową można uznać za mało słodką :kwasny:
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
mkaz Offline
Winiarz
***
Liczba postów: 502
Liczba wątków: 4
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Kielce
#154
06-06-2011, 22:24
Odrabiam lekcje !!
Dawno dawno temu Andy przesłał do mnie kolejne próbki swych nalewek. Oj naprawdę dawno aż mi wstyd, że tak długo czekały ale przynajmniej osad zrzuciły i dojrzalsze są niźli w dniu wizyty posłańca ;)Oczywiście osadu we flaszeczkach ni kszty się nie uświadczy ;)

Pigwowy chłodnik
W sam raz na dzisiejszy upał !!
Perliście klarowna, złota barwa lśni pięknie w kieliszeczku.
Aromat mięty, i jabłkowych skórek. Alkohol nie wyczuwalny.
Pierwszy język jest lekko ściągający czuć miętę oraz kwasowość owocu. Alkohol bardzo dobrze zrównoważony - czuć, że jest lecz nie drapie ani nie przeszkadza. Nie jest przesłodzona ani zbyt wytrawna.
Pyszna.
Podawałbym na kostkach lodu.

Spokojowa Pigwowa

Krystalicznie klarowna, barwa ciut jaśniejsza niż poprzedniej. Słomkowa.
Aromat kolendry i (chyba) anyżu.
Smak pigwy z lekkim niepokojem od ziół. Mocniejsza niż poprzedniczka i trochę mniej wyrazista.
Smaczna lecz na dziś Chłodnik bardziej odpowiedni ;)

Dziękuję Andrzeju za możliwość spróbowana tych wspaniałości.
Szukaj
Odpowiedz
Andy05 Offline
Nalewkarz Eksperymentator
*****
Liczba postów: 2.097
Liczba wątków: 32
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Kalisz
#155
07-06-2011, 10:59
(06-06-2011, 22:24)mkaz napisał(a): Odrabiam lekcje !!
No, to akurat przed wakacjami :glupek:



Dzięki Michale, podsunąłeś mi myśl - Pigwowy Chłodnik wrzucę do lodówki!

Dzięki serdeczne. Cieszę się, że smakowało.
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
Bogi Offline
Nalewkarski arcymistrz
******
Liczba postów: 4.493
Liczba wątków: 126
Dołączył: 08 2008
Lokalizacja: znikąd
#156
16-06-2011, 19:35
Dziś zajechało wiele, jak to w niedzielę (tj. czwartek, aleby się nie zrymowało)

Na pierwszy ogień poszło:

Cedrocello

Kolor: szafanowe, lekko opalizujące złoto

Aromat: czysta nuta cytrusowa, nie za słodka i muląca, w ogóle nie gorzka, ale w kierunku słodkości. Zapach cudowny

Smak: Mama powiedziała: takie limoncino, ja zaś mówię: takie troszkę mocniejsze, ściągające, ale bardzo przyjemne, finisz aromatyczny gorzkawy, ale nie gorzki. Widzi mi się. Tacie nie smakowało i że gorsze od limoncino

a na drugi:

Czeremcha na piołunie z syropem czereśniowym

Kolor: bogaty, lekko brązowy ciemny oranż, bardzo ładny, zważywszy jak ciemne kolory daje sama czeremcha

Aromat: wspaniały marcepan, czysty, niezmącony, piołun gdzieś w dali zawiewa liściem

Smak: jeszcze za gorzkie, ale już ciekawe, czyli rozwijamy, rozwijamy. Do słynnych żurawinówek i borówkówek z różnym zielskiem bylicowym już niedaleko.

Napitek chmielowy co to z Pilzna ma rodowód, chłodzi się należycie, boć to i upał, mospanie

Piwo Pilsner 17.02.2011 12, 5%

Kolor ciemniejszy niż typowe pils'y, ale klarowny, ładna biała piana, bąbelki, itd

aromat: tak oto pachnie jasne, smaczne piwo

smak: Mama wyczuła nuty karmelowe, oboje z Tatą stwierdziliśmy, że z goryczką i rześkością ma blisko do Pilsner Urquell'a z dawnych czasów, więc naprawdę blisko.
Szukaj
Odpowiedz
Andy05 Offline
Nalewkarz Eksperymentator
*****
Liczba postów: 2.097
Liczba wątków: 32
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Kalisz
#157
17-06-2011, 08:09
O cedrocello napiszę własną (i mojej LP) opinię po tym jak drajla powie jakieś słowo na jej temat.

Czeremchowa na piołunie będzie jeszcze zmian doznawać. Droga jej jeszcze długa i kręta, by wyjść "normalnie" do ludzi.

Szkoda, że takich Pilsów już koncerny nie robią, a trza się męczyć we własnym zakresie :glupek: .

Dzięki serdeczne.
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
drajla Offline
Moderator - Nalewkarski arcymistrz
*******
Liczba postów: 8.571
Liczba wątków: 400
Dołączył: 01 2008
Lokalizacja: Pisz
#158
18-06-2011, 12:49
Mam dziś do posmakowania Cedrocello, a więc zaczynam:

kolor: jasny, żółty,
aromat: skojarzenie z olejkiem do ciast- przyjemny waniliowy, cytrynowy
smak: słodycz, lekka kwaskowość i zaraz potem pojawia się goryczka, która szybko zanika i ponownie ujawnia się słodycz ale, znowu taka waniliowa.
Bardzo dobra naleweczka,( o piwie pamiętam- cały czas czeka w lodówce).
Dzięki wielkie Andrzeju.
Szukaj
Odpowiedz
Andy05 Offline
Nalewkarz Eksperymentator
*****
Liczba postów: 2.097
Liczba wątków: 32
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Kalisz
#159
20-06-2011, 08:56
(18-06-2011, 12:49)drajla napisał(a): skojarzenie z olejkiem do ciast- przyjemny waniliowy, cytrynowy

Podobnie ją opisała moja LP :P - nawet powiedziała, że przewaniliowałem nieco. Zresztą - praktycznie została już wspomnieniem :niewiem: Tylko kropelka do archiwum ...


Piwo? A, faktycznie coś kiedyś słałem :P
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
Kargulena Offline
Winiarz
***
Liczba postów: 946
Liczba wątków: 9
Dołączył: 11 2009
Lokalizacja: Leszno
#160
21-06-2011, 22:39
No to przyszedł i czas na Andrzeja,a w zasadzie czeremchę w trzech odsłonach :D

Czeremchowa na suszu 2010
Kolorystycznie najjaśniejsza,choć wszystkie ciemne jak noc za oknem już teraz :lol:.Za wiele nie widzę.
ZapachConfusedłodka wiśnia-środek z czekoladek wiśnia w likierze :)
Cudny-aż chce się już spróbować!!!
Smak:mniej słodka niż zapach wskazuje,nutki gorzkie i bliżej nieokreślony koniec.Jeszcze czegoś tak smakującego nie piłem??
Zaznaczam,że czeremchowej nigdy jeszcze nie piłem,i doznanie bardzo ciekawe :slinka:

Czeremchowa 7-dniowa

Kolor: Ciemna śliwka z wiśnią
Zapach: zupełnie inny bardziej owocowy i nuty apteczne(zioła jakoweś?)
Smak: słodsza , cięższa... sympatyczna chyba polubię(nawet bardzo) -czeremchę :)

Czeremchowa królewska:
Kolor ciemniejszy odcień śliwki :diabelek:
Zapach:nuty anyżu w śliwce i wiśni,nie to migdał chyba
Smak: owoce czeremchy i migdał.Tak myślę że to czeremcha bo już wiem.Pyszna.Ta dla mnie najlepsza choć krótki koniec troszkę mnie rozczarował,ale i tak najlepsza.

Dziękuję za super doznania Andrzeju.Już się zakochałem w tym owocu,i radość mam wielką z powodu obfitości czeremchy w tym roku. Na pewno zrobię w kilku wersjach.
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki,
P.
Szukaj
Odpowiedz
Andy05 Offline
Nalewkarz Eksperymentator
*****
Liczba postów: 2.097
Liczba wątków: 32
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Kalisz
#161
22-06-2011, 12:54
Paweł, śpieszę donieść, że ziółek żadnych nie było w żadnej z powyższych.
Cieszy mnie, że mogłem Cię zarazić czeremchomanią. Wspaniały owoc.
Daj znać jak zobaczysz, że już pora na żniwa.
Acha, pamiętaj aby "gryźć" przy zbiorach. Nawet na jednym drzewie (z różnych stron) owoce potrafią się różnić. Najlepsze są skrajne, słoneczne stanowiska.
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
Iuglans Offline
Winiarz
***
Liczba postów: 570
Liczba wątków: 26
Dołączył: 07 2009
Lokalizacja: Gdańsk
Nastrój: pogodnie-upojny
#162
28-06-2011, 21:57
Po wcześniejszym, niebacznym, zaproszeniu Kasztelana - dokonałem dziś najazdu na Kasztel Andy'ego.:chytry: Dzielnie wytrzymał zarówno moje geograficzne gapiostwo jak i nadmierną elokwencję :brawo:- zapewne ze względu na wiek i nędzny wygląd napastnika ( piszącego to sprawozdanie ). Aby zaś całkiem zdołować emeryta - obdarował mnie ogromna ilością pełnych testerków zwieńczonych dwoma piwami. Nie podejmę się jednak dziś żadnej degustacji - w końcu zrobiłem prawie 800 kilometrów i prawdę mówiąc tęsknię za legowiskiem ( Was też to czeka młodzieży!) Nie mniej obiecuję solennie opisać co wysmakuję, wypatrzę i wyniucham w darach Andy'ego za które BARDZO, BAARDZO, DZIĘKI!.
b.
 Jeżeli twierdzisz że zrobienie czegoś jest niemożliwe, nie przeszkadzaj osobie która to właśnie robi !
    Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne lub powoduje tycie.



Szukaj
Odpowiedz
Andy05 Offline
Nalewkarz Eksperymentator
*****
Liczba postów: 2.097
Liczba wątków: 32
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Kalisz
#163
29-06-2011, 08:23
Wytrzymał, wytrzymał ;) , a nawet zostało uczucie niedosytu.
Również dostałem dar wspaniały - pełną flaszę doskonałej nalewki malinowej o niezwykłym winnym smaku, no i ogólnie przepysznej. Oczywiście sprawdzona ponownie z wieczora, oboje z LP "jesteśmy na TAK" :spoko: Nic dodać, nic ująć - tylko skalę zwiększać.
Bardzo dziękuję i polecam się pamięci :P

Testerków celowo dałem więcej - zawsze jest szansa, że któryś okaże się pijalny :lol:
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
Iuglans Offline
Winiarz
***
Liczba postów: 570
Liczba wątków: 26
Dołączył: 07 2009
Lokalizacja: Gdańsk
Nastrój: pogodnie-upojny
#164
08-07-2011, 19:06
Dopiero dziś mogę spróbować opisać dary Andrzeja. Proszę przy tym przede wszystkim Andrzeja ale i Czytelników o wyrozumiałość - jestem początkującym nalewkarzem i moja ocena w żaden sposób nie może porównywać się z Tuzami ( Tatą, Bogim, Drajlą czy też nad wyraz uprzejmym Andym)
1/ Spokojowa Pigwowa; kolor - słomkowy, zapach delikatny lipowy w ustach aromat - bardzo delikatny czyżby Rumian?. Smak słodki z odcieniem alkoholu finisz delikatnie miętowy.
2/ Pigwowy Chłodnik; kolor - żółty, zapach mięta w ustach aromat - mięta. Smak słodko kwaskowaty. Finisz dłuższy niż w Spokojowej wytrawnie miętowy.
3/ Truskawkowa; kolor truskawkowy, zapach truskawkowy, w ustach aromat truskawkowy wytrawny. Smak wytrawny finisz również wytrawny z odcieniem słodyczy bez alkoholu.
4/ Orzechowa Mocna; kolor -miedź, zapach łuskanego orzecha włoskiego, w ustach aromat orzecha włoskiego. Smak słodko - piekący. Finisz długi orzechowy. Dla mnie Złoty medal.
5/ Czeremchowa Królewska; kolor -mahoń, zapach migdały lub łuskane pestki śliwki. Smak gorzkawo wytrawny.
6/ Ałyczanka; kolor - miedź, zapach delikatny owocowo - kwiatowy. W ustach aromat brzoskwinia/morela z delikatnym posmakiem śliwki. Smak wytrawnie śliwkowy. Finisz aromatyczny, delikatny długi. Medal Brązowy
7/ Śliwkowa; kolor - miodowy, zapach śliwka, śliwka susz, w ustach aromat śliwka. Smak słodki, śliwkowy.
8/ Ogrodowa; kolor - czerwień dobrego Burgunda, zapach czarna porzeczka, czyżby liscie? zioła?, w ustach aromat wytrawna porzeczka, Smak wytrawny .Finisz wytrawny, łagodnie zanikający. Medal Srebrny.
9/ Nalewka Żmudzka; kolor - słomkowy z odcieniem brązowym, zapach dębina, w ustach aromat koniakowy. Moc spływająca wolno do trzewi i pozostawiająca w ustach delikatną goryczkę finiszu.
BARDZO DZIĘKUJĘ za możliwość skosztowania i kolejna lekcję pokory i serdecznie pozdrawiam.
Bogdan
 Jeżeli twierdzisz że zrobienie czegoś jest niemożliwe, nie przeszkadzaj osobie która to właśnie robi !
    Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne lub powoduje tycie.



Szukaj
Odpowiedz
Andy05 Offline
Nalewkarz Eksperymentator
*****
Liczba postów: 2.097
Liczba wątków: 32
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Kalisz
#165
09-07-2011, 07:03
Dziękuję serdecznie za wnikliwą degustację.
Skromność przez Ciebie przemawia - na podstawię tego co miałem już okazję próbować, a spod Twojej wyszło ręki - Skręcacz Smaków jesteś nie lada :D

Twoje wątpliwości i pytania postaram się rozjaśnić w jakims rozsądnym terminie z przyczyn Ci znanych, a muszę jakąś spokojną chwilę znaleźć coby koncentrację przywołać :chytry:
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
drajla Offline
Moderator - Nalewkarski arcymistrz
*******
Liczba postów: 8.571
Liczba wątków: 400
Dołączył: 01 2008
Lokalizacja: Pisz
#166
16-08-2011, 18:18
Dopiero dziś, razem z moją LP spróbowaliśmy Twojego Cydru z 30 marca 2011r.

Pięknie klarowne, złociste, o aromacie soku jabłkowego pomieszanego z kwasem chlebowym. Smak- jak rosyjski wytrawny "szampan". Moja LP dosypała trochę cukru, tak 1/6 łyżeczki od herbaty, no i zaczęła się jazda hahahah. Cukier buch, piana w ruch- szczęście, że nalałem tylko 1/3 szklanki hahah. Piana śnieżno biała utrzymywała się dość długo. Dopiero po pewnym czasie udało się pomieszać. Po łyku LP stwierdziła, że to piwo smakuje jej tak jak ulubiony rosyjski słodki "szampan".

Gratuluję Andrzeju taaakiego piwa i pozdrawiam- Paweł

Szukaj
Odpowiedz
Andy05 Offline
Nalewkarz Eksperymentator
*****
Liczba postów: 2.097
Liczba wątków: 32
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Kalisz
#167
17-08-2011, 07:17
:P, cukier zawsze należy uprzednio rozpuścić...
Już zapomniałem, że Ci wysyłałem. U mnie chyba zostały ze 2 butelki z tej partii:pijemy: .

Pozdrowienia dla LP !
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
Bogi Offline
Nalewkarski arcymistrz
******
Liczba postów: 4.493
Liczba wątków: 126
Dołączył: 08 2008
Lokalizacja: znikąd
#168
20-09-2011, 12:01
Ivan Groźny Double Imperial Stout:

Piany brak, nic a nic, przy mieszaniu, czarnobrązowa szata

zapach najpierw mocnej kawy, likierów orzechowo-kawowych, tendencja w zapachu do 20-25%, ale to zapach nie alkoholu sensu stricte tylko właśnie zapach już gotowych trunków

aromat sam w sobie jest słodki i wyrazisty, nuty czekoladowe, orzechowe, kawowe i przede wszystkim ciężkie

smak lekko piekący, aksamitny, tak ciężki jak nie przymierzając porto. Wyjątkowa zbieżność z charakterystyką ciężkich i bogatych win, ale nie piw. Plącze się temat stout'a, ale przez brak CO2 spłyciła się piwność, za to rozbuchała winość.

Nie wiem czy mnie się trafiła taka próbka, jednakowoż w kategorii mocne wino czekoladowe super wrażenia. Ma po prostu za mało z piwa.

Kriek

piana oranżadowa, kolor ciemna wiśnia klar, prezentuje się na medal

Pachnie jak wiśnie zamoczone w pszenicznym, zapach piwa ewidentny

Kwaśne, nawet troszkę za kwaśne, ale tego wymaga styl, coś w kierunku sok wiśniowy rozcieńczony wodą, orzeźwiające, bezalkoholowe czyli kriek jak wypisz wymaluj, pije się jak oranżadę. Co ciekawe inna bajka niż dereineros czy malineiros, ma własne swoiste "kopyto"


Jarzębicha 2010 cdn
Szukaj
Odpowiedz
drajla Offline
Moderator - Nalewkarski arcymistrz
*******
Liczba postów: 8.571
Liczba wątków: 400
Dołączył: 01 2008
Lokalizacja: Pisz
#169
21-09-2011, 11:23
Do mnie też doleciała Jarzębicha 2010.

Bardzo klarowna, ba kryształ. Kolorek ciemno pomarańczowy, koniakowy.
Aromat bardzo przyjemny z nutami kawy, śliwki i jeszcze czegoś, czego nie rozpoznaję.W smaku dominuje kwasowość zrównoważona ze słodyczą, lekko pikantna, po chwili ostra. Po chwili pozostaje na języku przyjemny mat, a słodycz zanika zupełnie.

Porównałem tą nalewkę z resztkami mojej z 2005 roku, no i okazało się Andrzeju, że Twoja jest słodsza od mojej hahahahah. No i Twoja jest zdecydowanie lepsza w smaku i aromacie.
A teraz napisz czym ją "pomalowałeś"?

Bardzo dziękuję za testerek i niespodziankę!

Szukaj
Odpowiedz
Bogi Offline
Nalewkarski arcymistrz
******
Liczba postów: 4.493
Liczba wątków: 126
Dołączył: 08 2008
Lokalizacja: znikąd
#170
21-09-2011, 13:47
Jarzębicha 2010

Kolor:jest rzeczywiście bardzo ładny, ewidentnie pomarańczowy, koniak nie do końca, ale bardzo w kierunku metax'y.

aromat: nuta suszonych owoców, może coś z kakao, gdzieniegdzie plącze mi się brzoskwinia

smak: mocna, konkretna, lekko piekąca, celowana jako wytrawna lub półwytrawna. Taka hybryda. Temperatura podawania chyba bardziej na chłodno, bo w pokojowej jest taka chropawa, jakby nieułożona.

Dzięki wielkie za nowy smak, choć widać że tendencja wytrawna.

Szukaj
Odpowiedz
Andy05 Offline
Nalewkarz Eksperymentator
*****
Liczba postów: 2.097
Liczba wątków: 32
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Kalisz
#171
21-09-2011, 15:16
Dzięki za opinie Panowie :pijemy:

Rok bez jarzębinowej to rok stracony :D , a w zeszłym roku przyszło mi do głowy by wtórnie wykorzystać jarzębinę po nalewce i z udziałem tej pozostałości nastawiłem klasyczną żenichę. Tak powstała "Jarzębicha 2010". Co do słodyczy, jak widzę, zdania sa podzielone :chytry: . Smak uznałem za interesujący na tyle (a i w Wysowej dobre opinie zbierała), że w tym roku planuję kierunek roozwijać. Jest to jednak nalewka (podobnie jak wszystko na bazie jarzębiny) jeszcze bardziej czasu potrzebuje niż twory z innych owoców.

Ivan Grozny:
Hehehe,
Raczej nie zdążyło się nagazować, poza tym styl angielski –bąbelki jak domki u Krasickiego (gdzieniegdzie :) ).
Jednak rok dać mu trzeba, choć w obecnej fazie już smakuje. Muszę resztę zakopać, bo spożytkuję nim wiek właściwy osiągnie.
O’dziwo, smakuje mi słodkie piwo!

Kriek:

Inny niż wcześniejsze "-eiros" mojego patentu :) , bo technologia całkiem inna. Kriek fermentowany na miazdze wiśni (oczywiście z pestką - info dla "Pruso-lękliwych :diabelek: ) . W przyszłym roku, na lato skalę zwiększam, jak owoc i komponenty będą, na 2-3 fermentatory pojadę - bo w tej chwili już "jadę na oparach".

Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
tata1959 Offline
Cysorz 2017 i 2019
******
Liczba postów: 5.626
Liczba wątków: 236
Dołączył: 08 2008
Lokalizacja: Radymno
Nastrój: Nareszcie!
#172
15-10-2011, 19:48
Długo czekało, aż się "ustoi" po trudach podróży, ale psykło dzisiaj z butelki Double Russian Imperial Stout. Wybacz, że nie odczekałem przepisowych 6 miesięcy, ale jakoś ta nazwa mnie skusiła.
Piana, chmmm może za wcześnie otworzyłem, ale mało piany (prawie nic) i jakby mało gazu.
Zapach - stout w 1/4 reszta to chmielowo-czekoladowo-kawozbożowo-karmelowe nuty. Za zapach - podium.
Słodycz/gorycz - jako miłośnik nutek słodkich w piwie bym 1/5 ujął, ale "to-je-to!").
Smaki - trudno ocenić, bo już tylko łyczek został tak się "wypróbowało" jakoś. Moc nieco tłumi aromaty, ale goryczka, chmiel w tyle za orzechowo-czekoladowo-kawozbożowo-karmelowymi nutami wyścielonymi słodyczą. To piwo "samo wchodzi".
Andrzejku - dużo melasy trzcinowej czy co tam dałeś? Może jeszcze podobny efekt dać gryczak, ale obstaję przy melasie tylko skąd ta słodycz? Ja chcieć wiedzieć jak taką słodkość w piwie uzyskać.
Troszkę słodyczy mniej i (albo raczej) ciut gazu więcej i mistrzostwo świata. Takie właśnie piwka lubię. No może mocy bym ujął bo kopie. Może tylko zmęczony jestem.
Szukaj
Odpowiedz
Andy05 Offline
Nalewkarz Eksperymentator
*****
Liczba postów: 2.097
Liczba wątków: 32
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Kalisz
#173
18-10-2011, 06:58
;) Bez melasy. Jeno woda, chmiel, ekstrakty słodowe i ... gryczak :D . Ze względu na moc - lane w "bączki". Wyniosłem do "MWG" w ramach chowania przed samym sobą :nie:

Interesują Cię słodkie- więc dostałeś słodkie. Pozostałe też słodkie, każde w innym typie słodyczy :chytry: .
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
Iuglans Offline
Winiarz
***
Liczba postów: 570
Liczba wątków: 26
Dołączył: 07 2009
Lokalizacja: Gdańsk
Nastrój: pogodnie-upojny
#174
01-02-2012, 15:14
Nawiedził był mnie Eksperymentator. Przytargał ze sobą "szarpankę" - kto nie jadł niech żałuje, a kto zjadł wie, że doskonała to wędlina autorstwa Twórcy Iwana Groźnego. Tenże Car - także dostarczony przez Andrzeja - zauroczył był moją Ulubioną Koleżankę Małżonkę do tego stopnia, że gotowa jest zrezygnować z preferencji winnych na rzecz onego Porteru. Ale bo też i ma rację, a ponieważ ( w odróżnieniu od Taty ) mała ilość "gazu" w ciemnym piwie mi nie wadzi więc też i podtrzymuję; Wielki Złoty Medal i ruszaj Andrzeju z produkcją seryjną! Aby zaś nie było tak słodko to donosicielstwa ciąg dalszy był następujący; Piwo Miodowe - wystawiłem na balkon czyli do naturalnej chłodziarki i następnego dnia postawiłem otwarte na stole aby nasycić nas przy obiedzie...niestety jedna trzecia piwa wybrała się na spacer po obrusie ( jak to bezmyślny emeryt - zimne piwo do ciepłego pokoju i bez nadzoru!). Reszta opisu prosta : jak dla mnie piwo - świetne, choć ustępuje Iwanowi. Baardzo dzięki.
Na koniec coś z "mojej" półki; Orzechowa z dojrzałymi orzechami - bardzo zacna nalewka, którą scharakteryzowałbym reklamowym "wszystko co najlepsze" . Świetny kolor, Świetna przejrzystość, Świetny zapach, aromat - doskonale wpleciony dojrzały orzech, smak - tenże dojrzały orzech idealnie wygładza i przez chwilę miałem wrażenie, że dodano mleka, a dopiero potem refleksja - smak dojrzałego orzecha - świetne!
Jako ciekawostkę ( wisienka na torcie!!) dostałem Czarno-biały bez ( Twórca - tajemniczy) . Autor tej nalewki powinien wg mnie jak najszybciej dołączyć do Forum, bo trunek znakomity! Gdyby trzeba pomocy przy wyduszeniu z Delikwenta przepisu - służę pomocą; gilgotanie do czwartego moczu rozwiązuje najzatwardzialsze języki . Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
B.
 Jeżeli twierdzisz że zrobienie czegoś jest niemożliwe, nie przeszkadzaj osobie która to właśnie robi !
    Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne lub powoduje tycie.



Szukaj
Odpowiedz
Andy05 Offline
Nalewkarz Eksperymentator
*****
Liczba postów: 2.097
Liczba wątków: 32
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Kalisz
#175
02-02-2012, 11:09
Czuję się zaszczycony, że moje skromne produkcje spotkały się z zainteresowaniem. Gdzie im do wspaniałego barszczu i gulaszu z kaszą. Dobrze, że w Gdańsku bywam rzadko, bo mógłbym częściej na obiadek wpadać :chytry:

Przywieź :) obrus , będzie okazja "podyskutować" w czasie prania ...

Ciekawe, że smaki całkiem niesamowite potrafią się w trunkach tworzyć.
Mówisz "dodano mleka", ja - czuję tam rumianek! Anie jedno, ani drugie się tam nie moczyło :P

Co do ciekawostki - Czarno-białego bzu ;) - mam nadzieję, że autor się odezwie, bo wiem, ze na forum zagląda, choć nie wiem czy pisuje ... Trunek wspaniały, wart rozpowszechniania (dotarł do mnie jako jeden z czwórki - wszystkie świetne, a ten jeden - wprost wybitny!).

W pas się kłaniam i za gościnę dziękuję :helo: A dla przesympatycznej Twojej małżonki - ukłony podwójne!
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Strony (8): « Wstecz 1 … 4 5 6 7 8 Dalej »
Idź do strony 

Forum Domowych Winiarzy › O wszystkim › Różne › Recenzje domowych wyrobów v
« Wstecz 1 2 3 4 5 Dalej »

Andy05!


  • Pokaż wersję do druku
Skocz do:

  • Ekipa forum
  • Kontakt
  • SWiMP
  • Wróć do góry
  • Wersja bez grafiki
  • Oznacz wszystkie działy jako przeczytane
  • RSS
Aktualny czas: 21-06-2025, 18:03 Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem
Tryb normalny
Tryb drzewa