13-08-2012, 21:40
3 tygodnie temu nastawiłem wino z soku z czarnej porzeczki pozyskanego za pomocą prasy. Pektopolu nie dodano. Otrzymałem 7 l soku, do tego dodałem 13 l wody, 3 kg cukru- na początek. Drożdże Burgund Biowin. Fermentacja ruszyła z kopyta, jednak później było coraz spokojniej. Niestety, w tym samym czasie musiałem wyjechać. Po powrocie chcę dodać kolejną partię cukru, sprawdzam i 10 Blg, wychodzi na to, że stanęła fermentacja. Ponadto na powierzchni utworzył się gruby białawy kożuch. Nastaw pachnie normalnie, tak jak podczas fermentacji, w smaku słodkie, delikatnie alko. Wczoraj dodałem drożdże suche Fermicru Biowin (zamieszałem), jednak do chwili obecnej w balonie cisza... na powierzchni kożuch.
Może ktoś już miał taki sam problem? Szkoda wylać w kanał ...
Na dnie osad - drobinki owoców, na powierzchni kożuch. Zlać środek, zasiarkować i bayanusy?
Może ktoś już miał taki sam problem? Szkoda wylać w kanał ...
Na dnie osad - drobinki owoców, na powierzchni kożuch. Zlać środek, zasiarkować i bayanusy?