• Strona główna
  • SWiMP
  • Forum
  • Artykuły
  • Kalendarz
  • Galeria
  • Blogi
  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • Chat (0)
  • Shoutbox
  • Regulamin
  • Pomoc
Witaj! Logowanie Rejestracja
  • Pokaż dzisiejsze posty

Zaloguj się
Login:
Hasło:
Nie pamiętam hasła
 
Forum Domowych Winiarzy › Technologia win domowych oraz miodów pitnych › Wina owocowe › Porzeczki barw wszelakich v
« Wstecz 1 2 3 4 5 … 11 Dalej »

Winko z czarnej porzeczki

Strony (3): « Wstecz 1 2 3
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryb drzewa
Winko z czarnej porzeczki
emto Offline
Winiarski Mistrz
****
Liczba postów: 1.913
Liczba wątków: 84
Dołączył: 05 2006
Lokalizacja: Ściana wschodnia
Nastrój: Je ne suis pas Charlie!
#51
29-11-2014, 19:25
Nigdzie :) Odczytałem to z kontekstu.
Szukaj
Odpowiedz
briard Offline
Winiarczyk
*
Liczba postów: 244
Liczba wątków: 5
Dołączył: 11 2009
Lokalizacja: Sosnowiec
#52
29-11-2014, 19:27
(29-11-2014, 19:25)emto napisał(a): Nigdzie :) Odczytałem to z kontekstu.

Aha. No bez problemu mógłby je mieć, gdyby np. zamroził krzaki porzeczki z owocami latem :)
Szukaj
Odpowiedz
bigosikk Offline
Młodszy winiarczyk

Liczba postów: 55
Liczba wątków: 1
Dołączył: 09 2011
Lokalizacja: Przysucha
Nastrój: depresyjny
#53
29-11-2014, 20:06
Zamroziłem porzeczki bez krzaków, prosto z krzaków. Jakkolwiek by to nie zabrzmiało :p.

Nie były myte, a jak rozmrożę to się pewnie zrobi papka i o myciu raczej mowy nie będzie. Chodzi mi generalnie o to czy wystarczy zasiarkowanie miazgi żeby z winkiem się nic nie stało.
Szukaj
Odpowiedz
mariuszek Offline
Winiarz
***
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 32
Dołączył: 08 2012
Lokalizacja: Kołobrzeg
#54
29-11-2014, 21:37
(29-11-2014, 20:06)bigosikk napisał(a): Zamroziłem porzeczki ...
Chodzi mi generalnie o to czy wystarczy zasiarkowanie miazgi żeby z winkiem się nic nie stało.

Tak wystarczy, ubiłeś co niepotrzebne.
A czy ubiłeś wszystkie żyjątka, zdecydowanie nie.
Domowym sposobem wszystkiego nie ubijesz.
Lecz do normalnego spożycia jest oki.
Szukaj
Odpowiedz
judo75 Offline
Winiarz
***
Liczba postów: 681
Liczba wątków: 10
Dołączył: 09 2013
Lokalizacja: Wielkopolska
Nastrój: wiem, ale nie powiem
#55
30-06-2015, 16:26
Chcę zrobić w tym roku pierwszy raz wino z czarnej porz. 10 litrów, ale boję się kwasowości tego owoca.
Czy stosunek 1:3-3,5 ma sens?
Na 10-cio litrowy nastaw chcę dać 4,5 kg owoca, pofermentować i odcisnąć.
Drożdże enovini ws, czyli wino lekkie, około 13%.
Szukaj
Odpowiedz
Piotr C. Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 272
Liczba wątków: 5
Dołączył: 08 2013
Lokalizacja: Łódź
#56
30-06-2015, 19:01
Nie bój się ;) Bo to moim zdaniem surowiec, z którego wychodzi najlepsze wino owocowe. Nie tylko moim zresztą. Stosunek 1:2 to maksimum rozcieńczenia, a jednocześnie uzyskanie dobrego stężenia kwasów, bo porzeczka ma średnio w soku 30g/l więc jak dasz stosunek 1:2 uzyskasz ok 10g/l kwasów. Jak utrafisz dobre, dojrzałe, fajne porzeczki to będzie cudo, zobaczysz. Tylko nie wiem czy 13 % to trochę nie za mało, wino lekkie to raczej nie ten kolor porzeczki moim zdaniem. 14-15 i półsłodkie, wtedy nawet dość kwaśny owoc trochę zginie w zestawieniu z tą słodkością. Bo czarna porzeczka jest-moim zdaniem-zbyt wyrazista na robienie lekkiego wina z niskim cukrem resztkowym. Tak uważam. Fajne do tego są drożdże utrzymujące w nastawie barwnik, one dociągają do 15 %.

PS:Jak potraktujesz owoce pektopolem i solidnie je odciśniesz po paru dniach fermentacji w miazdze to z 4,5 kg możesz nastawić 10 litrów, jak weźmiesz 5 kilogramów to już na pewno uzyskasz te 3,5 litra soku.
Szukaj
Odpowiedz
judo75 Offline
Winiarz
***
Liczba postów: 681
Liczba wątków: 10
Dołączył: 09 2013
Lokalizacja: Wielkopolska
Nastrój: wiem, ale nie powiem
#57
30-06-2015, 19:43
Dzięki PiotrzeC:)
W sumie masz rację, zrobię trochę mocniejsze i na końcu trochę słodkie. Użyję drożdży fermivin.
Owoc będę musiał kupić na rynku, a tam różnie bywa z dojrzałością. Ale i tak zrobię:)

Ps: właśnie cmokam czerwoną porz. z ub. roku:polewam:
Szukaj
Odpowiedz
Winietu Offline
Młodszy winiarczyk

Liczba postów: 84
Liczba wątków: 2
Dołączył: 10 2014
#58
11-07-2015, 08:38
Odnośnie mycia i w ogóle... Mam książeczkę z biowinu i tam jest taki przepis na wino z czarnej porzeczki:
"Umyte i odszypułkowane owoce lekko rozgniatamy i zalewamy 1l ciepłej wody. Po wystudzeniu dodajemy preparat pektopol i pozostawiamy pod przykryciem na 48 godzin. Sok po wytłoczeniu wlewamy do balonu, dodajemy pożywkę(...)"
Ja robiłem bardziej w stylu wina z winogron, a to tutaj wygląda trochę inaczej.
1. Jest napisane, że umyte - ja odszypułkowałem, ale nie umyłem.
2. O co tutaj chodzi z tą fermentacją... że niby fermentacja w miazdze dwa dni i później odsączenie soku? Przecież przez dwa dni to ta fermentacja nawet nie ruszy...
Ja zmieliłem owoce w maszynce przedwczoraj wieczorem, zasiarkowałem, dodałem pektoenzym, a dzisiaj rano pierwszą porcję syropu, drożdże Fermivin i pożywkę. Mam nadzieję, że nic mocno nie zepsułem i jakoś mi te wino wyjdzie?
Szukaj
Odpowiedz
Piotr C. Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 272
Liczba wątków: 5
Dołączył: 08 2013
Lokalizacja: Łódź
#59
11-07-2015, 10:18
2 dni stania owoców bez siarkowania czy bez drożdży to bardzo duże ryzyko.
Z myciem-jeżeli miałeś własne owoce, niczym nie pryskane itp to brak umycia niczym nie zaszkodzi.
Tu nie chodzi o fermentację w miazdze tylko o uzyskanie soku z porzeczek pod wpływem pektopolu i tłoczenia, a dopiero później sam sok poddajesz fermentacji, więc to nie fermentacja w miazdze a samego soku. Natomiast przepis ten jest zwyczajnie głupi, bo nie dość, że bardzo łatwo zakazić nastaw to fermentować porzeczkę wypadałoby w miazdze bo alkohol pomoże wyługować bardzo wiele substancji z owoców.

Jakoś wino Ci wyjdzie, aczkolwiek faktycznie możliwe, że coś dość mocno popsułeś-nigdy, przenigdy nie miel owoców maszynką. Jeśli maszynka mieliła drobno i zmieliła pestki może być lipton, gorzkie posmaki. A jak nie zmieliła to masz fart ;) Ale nie ma najmniejszego sensu owoców mielić, co najwyżej ugnieść tłuczkiem do ziemniaków i tyle.
Szukaj
Odpowiedz
Winietu Offline
Młodszy winiarczyk

Liczba postów: 84
Liczba wątków: 2
Dołączył: 10 2014
#60
11-07-2015, 10:35
Ale przed zmieleniem przewertowałem trochę tematów na forum i była już mowa o mieleniu porzeczki maszynką i konkluzja była raczej taka, że jeśli sitka duże to będzie ok, pestki się nie mielą. W którymś temacie ktoś pisał nawet, że mieli razem z szypułkami i też mówił, że dobrze smakuje :D A porzeczki mam takie małe w tym roku, trzeba by było pół dnia je gnieść żeby wszystkie były naruszone tak jak być powinno. A tak jak w tym przepisie jest napisane - "lekko rozgniatamy" - to wcale by połowa nienaruszona została przy "lekkim rozgnieceniu".
Porzeczki miałem swoje, nie pryskane niczym.
Ja nie robiłem według tego przepisu tylko tak jak robiłem w przypadku winogron - miazga, zasiarkowanie, odczekanie dzień i drożdże. Mam nadzieję, że będzie ok.
Szukaj
Odpowiedz
judo75 Offline
Winiarz
***
Liczba postów: 681
Liczba wątków: 10
Dołączył: 09 2013
Lokalizacja: Wielkopolska
Nastrój: wiem, ale nie powiem
#61
11-07-2015, 11:34
Mam pytanie do mojej pierwszej czarnej porz.
Rozgniotłem owoc 4,5kg , dodałem 2l wody i szklankę cukru, drożdże, pekto i wszystko jest we wiadrze, było 10blg.
Po trzech dniach jest 6blg - baardzo ciężko pracuje. I ten niby sok jest gęsty jak kisiel.
Czy to normalne zachowanie czarnej porz.?

Z drugiej strony bardzo ładnie pachnie we wiadrze:)
Szukaj
Odpowiedz
Piotr C. Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 272
Liczba wątków: 5
Dołączył: 08 2013
Lokalizacja: Łódź
#62
11-07-2015, 13:12
To wszystko rozbija się o to czy nie uszkodziłeś pestek, jak po prostu zmiażdżyło owoce bez ruszenia nasionek to spoko, bomba. A tak ogólnie to się nie przejmuj, jak używasz pektoenzymu to owoce się rozwalą na drobny maczek nawet bez gniecenia super dokładnego ;)
@Judo75-a w jakiej kondycji były drożdże? Czy aktywne dodawałeś zamiast MD? Ja bym poczekał jeszcze z jeden dzień, odcisnął miazgę i dodał syropu cukrowego. Albo dodał już teraz trochę syropu cukrowego, może miałeś mocno kwaśną porzeczkę i poziom kwasów w nastawie jest szkodliwy dla drożdży.
Szukaj
Odpowiedz
judo75 Offline
Winiarz
***
Liczba postów: 681
Liczba wątków: 10
Dołączył: 09 2013
Lokalizacja: Wielkopolska
Nastrój: wiem, ale nie powiem
#63
11-07-2015, 13:43
Drożdży użyłem aktywnych enovini ws, jednak;)
Właśnie chcę jutro dodać 1l wody i trochę cukru, i pofermentować z owocem chociaż do tygodnia.
Szukaj
Odpowiedz
omnes Offline
Nowy użytkownik

Liczba postów: 10
Liczba wątków: 5
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: Trzeciewiec
#64
13-07-2015, 17:53
Hej,

Dziś robiłem pierwsze wino padło na czarną porzeczkę

5,5kg owoców rozgniotłem i wrzuciłem do balona 15 L dodałem do tego 3L wody z 3 kg cukru potem dodałem jeszcze 1,5L wody, w baniaku mam 13,5 L zajętości, zmierzyłem blg wyszło 15. Dodałem drożdze Aromatic Vine Complex

Czy moje winko sie uda?

Prosze o opinie doświadczonych winiarzy.
Szukaj
Odpowiedz
Winietu Offline
Młodszy winiarczyk

Liczba postów: 84
Liczba wątków: 2
Dołączył: 10 2014
#65
16-07-2015, 06:37
Rozcieńczenie Ci wychodzi z 1:3 albo i ponad :/ Ja w swoim celuje w nie wyżej jak 1:2. No ale ja nie jestem doświadczonym winiarzem :P
Szukaj
Odpowiedz
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Strony (3): « Wstecz 1 2 3

Forum Domowych Winiarzy › Technologia win domowych oraz miodów pitnych › Wina owocowe › Porzeczki barw wszelakich v
« Wstecz 1 2 3 4 5 … 11 Dalej »

Winko z czarnej porzeczki


  • Pokaż wersję do druku
Skocz do:

  • Ekipa forum
  • Kontakt
  • SWiMP
  • Wróć do góry
  • Wersja bez grafiki
  • Oznacz wszystkie działy jako przeczytane
  • RSS
Aktualny czas: 17-11-2025, 17:29 Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem
Tryb normalny
Tryb drzewa