• Strona główna
  • SWiMP
  • Forum
  • Artykuły
  • Kalendarz
  • Galeria
  • Blogi
  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • Chat (0)
  • Shoutbox
  • Regulamin
  • Pomoc
Witaj! Logowanie Rejestracja
  • Pokaż dzisiejsze posty

Zaloguj się
Login:
Hasło:
Nie pamiętam hasła
 
Forum Domowych Winiarzy › Nalewki i inne napoje alkoholowe › Nalewki › Owocowe v
« Wstecz 1 2 3 4 5 6 … 12 Dalej »

Ratowanie Wiśni

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryb drzewa
Ratowanie Wiśni
Sabahtani Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 406
Liczba wątków: 9
Dołączył: 07 2016
Lokalizacja: Chełmno
#1
Exclamation  04-10-2016, 21:00 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-10-2016, 21:01 przez Sabahtani.)
Nalewka wiśniowa.
Około 15l.
Skład:
4l spirytusu
2l wódki
1l amaretto
goździki (30-50) -(pisząc z pamięci po degustacji mogę źle pamiętać)
1 laska wanilii (była na pewno jedna to pamiętam dobrze)

Smak: 
Wiśniowy, mocno alkoholowy, mocno goździkowy, aż gorzki. 
Finish: gorzkawy (!!!).

Zapach:
OK
Wiśniowy, mocno zapach amaretto, zapach goździkowy mocno wyczuwalny.

Problem:
Zapach jest OK. 
Moc stosunkowo za duża (po 1 lampce wina i 50-100ml nalewki szuje się jak po 2-3 piwach). W smaku mocny goździk, aż nuta goździkowa przysłania smak wiśni. Nalewka za wytrawna.

Co zrobić?
Mam możliwość przelania do innego balona (w celu oddzielenia goździków od reszty nalewki), najprawdopodobniej zrobię to natychmiast (czyli jutro).
Na pewno dosłodzę. Pytanie tylko na 15l ile cukru? W smaku ciężko określić bo wszystko smakuje zbyt mocno goździkami.
Chcę dolać 1,5l czystego soku z wiśni(z minimalną zawartością alkoholu) do nastawu. Czy dolewać wody? W degustacji zrobiłem test (50:50 nalewki:wody) i wg. mnie smak pomimo zbyt mocnej goryczki był do przyjęcia. Ale z drugiej strony rozcieńczę smak wiśni. 
Czy może coś dodać (sok? jakiś owoc? miód?) by dodać do nastawu i zmniejszyć goryczkę od goździków.  



PS. Jutro tj. w środę po 20 zaczynam pracę z tą nalewką. (Choć jeszcze nie wiem co zrobię Huh    )
To jest moje zdanie, nie musisz się z nim zgadzać. 
Szukaj
Odpowiedz
drajla Offline
Moderator - Nalewkarski arcymistrz
*******
Liczba postów: 8.570
Liczba wątków: 400
Dołączył: 01 2008
Lokalizacja: Pisz
#2
05-10-2016, 06:07
Niestety goździki potrafią całkowicie zdominować każdy owoc.
Trzeba je natychmiast wywalić.

Jeżeli masz jeszcze wiśnie ( bez pestek), to je zalej tą nalewką. Obniżysz moc zachowując aromat wiśni.
Szukaj
Odpowiedz
Andy05 Offline
Nalewkarz Eksperymentator
*****
Liczba postów: 2.097
Liczba wątków: 32
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Kalisz
#3
05-10-2016, 19:29 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-10-2016, 19:29 przez Andy05.)
IMHO (o czym wiesz - z goździkami przegiąłeś 10 razy - na przyszłość goździk, kardamon - dla normalnego podniebienia 2 szt na 5 l bywa nadamiarem).
Do rzeczy mocna to ona jak na wiśnię (malina byłaby już zabójcza, a czarna porzeczka - słaba) nie jest - po prostu efekt młodości o goryczy potęguje ostrość.
4*0,95 + 2*0,4 + 1* (zakładam) 0,2 = 4,8 l alko.
4,8/15 l = 32%.
D... nie urywa.
Opcja 1 - dorobić wannę nalewki czystej i zmieszać.
Opcja 2 - wywalić natychmiast goździki jak radzi Paweł, poczekać 5 lat - sprawdzić, jak ok. to pić, jak nie - czekać dalej.
Opcja 3 - Dowalić słoik miodu -jakiś wielokwiat, mniszek, facelia itp - nic intensywnego jak gryka czy lipa. Moc spadnie do 30%.
Tak czy siak - czekać.

acha, wanilię też wywal natychmiast.
pzdr.
Andrzej
pzdr.
Andrzej

Trunkotwórstwo - to sztuka, nie nauka.
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
Sabahtani Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 406
Liczba wątków: 9
Dołączył: 07 2016
Lokalizacja: Chełmno
#4
08-10-2016, 10:57 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-10-2016, 18:07 przez Sabahtani.)
Dziękuje wszystkim za rady.

Zrobiłem tak:
Zlałem/przecedziłem/odfiltrowałem cały nastaw z resztek owoców i dodatków.
Dolałem 1,5 soku wiśniowego (własnej produkcji, słodzony).
Balon z nalewką stoi w chłodnym miejscu i po tygodniu zrobię wstępne sprawdzenie, czy słodkość dobra a goryczka zmniejszyła się.
A później -> jeżeli będzie ok. to chyba -> butelki -> spiżarnia-> czekanie.


ps. sprawdziłem w przepisie. Było 35 godzików na 15l (dałem 30sztuk). Co do alkoholu obliczenia może i są dobre (nie sprawdziłem) ale ni jak mają się do rzeczywistości, bo przed oddzieleniem soku od owocu wiem, że co nie co wódki i spirytusu zostało tam dolane (by nie fermentowało). Nie są to może duże ilości ale pominąłem je pisząc, bo nie wiem ile z tego zostało w owocach a ile w soku.


Edycja:
po degustacji RATUNEK BYŁ SKUTECZNY :)
(degustacja 1 kieliszka po 3 dniach)
To jest moje zdanie, nie musisz się z nim zgadzać. 
Szukaj
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Forum Domowych Winiarzy › Nalewki i inne napoje alkoholowe › Nalewki › Owocowe v
« Wstecz 1 2 3 4 5 6 … 12 Dalej »

Ratowanie Wiśni


  • Pokaż wersję do druku
Skocz do:

  • Ekipa forum
  • Kontakt
  • SWiMP
  • Wróć do góry
  • Wersja bez grafiki
  • Oznacz wszystkie działy jako przeczytane
  • RSS
Aktualny czas: 21-05-2025, 22:53 Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem
Tryb normalny
Tryb drzewa