Liczba postów: 8.184
Liczba wątków: 160
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
22-03-2017, 21:00
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-03-2017, 00:01 przez maciek19660714.)
Oj Zbyszku, glebogryzarka jeździ wzdłuż rzędów... a co z chwastami na linii pni? Zostają? Czy może ktoś - parafrazując - czyści te pozostałości...
To nie tak... Brona talerzowa, tak jak napisał Jawormcz i tyle. Zsynchronizowana - przynajmniej tak widziałem u Turnau - z prętami metalowymi przy każdym pniu. Tak jak na fotce. Słabo widać ale można je dostrzec: https://photos.google.com/share/AF1QipOr...RTR0FfblBn
Korzenie podpowierzchniowe rosną na głębokości 10 - 15cm i prą zwykle w górę. Maszyna je urywa i już... Pewnie, że nie przy samym pniu ale to wystarczy by dolna bryła korzeniowa rozwijała się prawidłowo - w większym stopniu niż te pierwsze.
Widziałem u sąsiada takie korzenie podpowierzchniowe, które dotarły na powierzchnię. Pierwsza potężna zima i nieszczęście gotowe - niepotrzebne ryzyko... To primo...
Secundo to fakt, iż winorośl to roślina, która powinna "sięgać" korzeniami w głębokie warstwy. Stamtąd właśnie czerpie to co najcenniejsze. Terroir jest na dole, a nie w warstwie wytworzonej dzięki zgniłej trawie i liściom. To nie sałata i marchewka...
Z korzeni podpowierzchniowych porządnego wina nie będzie... Liście będą, a i owszem...
Cóż, u nas w Polsce, przy tak żyznych glebach - w porównaniu do kolebki winorośli - naturalnym jest, że roślina będzie budować korzenie wyżej. Trzeba ją troszkę zmusić do wysiłku...
O suszy nie wspominając...
Liczba postów: 369
Liczba wątków: 2
Dołączył: 12 2012
Lokalizacja: Kraków.
Nastrój: yes Ok.
Dużo pomaga głębokie sadzenie winorośli. Przede wszystkim sadzonka powinna być z długiego sztobra ok. 35-40 cm.
Głęboko usadowione korzenie raczej idą w dół niż górę.
Pozdrawiam Mirek.
Liczba postów: 2.741
Liczba wątków: 9
Dołączył: 10 2016
Lokalizacja: Sieraków Wlkp
Nastrój: Już za rok matura.
24-03-2017, 11:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-03-2017, 12:20 przez narc81.)
Witojcie! Seria pytań trwa...
Czym nasypać agrotkaninę w szpalerach, żebym nie musiał jej na zimę zdejmować..? Biały grys, jakieś inne kamienie, kora
Jaka ma optymalna szerokość tkaniny i jaka grubość?
Pozdrawiam
Narc
Chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy...
Liczba postów: 232
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11 2011
Lokalizacja: Radomsko
(21-03-2017, 18:37)narc81 napisał(a): Przynajmniej przez 3-4 lata , rok rocznie, usuwamy korzenie podpowierzchniowe.
(24-03-2017, 11:51)narc81 napisał(a): Czym nasypać agrotkaninę w szpalerach, żebym nie musiał jej na zimę zdejmować..?
To jak chcesz usuwać te korzenie bez zdejmowania tkaniny?
Liczba postów: 2.741
Liczba wątków: 9
Dołączył: 10 2016
Lokalizacja: Sieraków Wlkp
Nastrój: Już za rok matura.
No fakt... przedobrzyłem...
Tylko w zasadzie nie jestem pewien czy będę je wycinać.
Wszystko wyjdzie w praniu.
Pozdrawiam
Narc
Chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy...
Liczba postów: 232
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11 2011
Lokalizacja: Radomsko
Jak chcesz żeby ci dobrze rosło to w pierwszych latach co jakiś czas dobrze jest przejechać kultywatorem,albo glebogryzarką,potem można winnice zadarnić. To nie jest tak,że przykryjesz wszystko agrotkaniną i masz spokój na lata,weźmy tylko okrywanie krzewów na zimę. No niestety (albo stety) przy uprawie trzeba się trochę powyginać.
Liczba postów: 2.741
Liczba wątków: 9
Dołączył: 10 2016
Lokalizacja: Sieraków Wlkp
Nastrój: Już za rok matura.
Tylko Franekk, ja nie będę okrywał na zimę... Ramię mam zamiar prowadzić na 70cm. Mam nadzieję, że od razu nie przemarzną... Może się uodpornią!
Może faktycznie na początek zostawić odkryte.
Pozdrawiam
Narc
Chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy...
Liczba postów: 232
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11 2011
Lokalizacja: Radomsko
Miałem na myśli kopczyki.Chyba nie zaryzykujesz ich nie robić przez pierwsze dwa,trzy lata?
Liczba postów: 2.741
Liczba wątków: 9
Dołączył: 10 2016
Lokalizacja: Sieraków Wlkp
Nastrój: Już za rok matura.
Aaa... kopczyki to wiadomo! Najważniejsze, że można się dogadać..!
Pozdrawiam
Narc
Chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy...
Liczba postów: 8.184
Liczba wątków: 160
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Nawet jeżeli nie będziesz usuwał korzeni pod p. warto agrotkaninę położyć, z rozcięciem wzdłuż linii krzewów. Łączenie na zakładkę oczywiście i przyszpilone zwykłym zagiętym drutem, w kształcie litery L.
Ja nie zdejmowałem agrotkaniny już chyba trzeci rok. Nie okrywam, a kopczykuję miejsca szczepienia na agro.
Liczba postów: 232
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11 2011
Lokalizacja: Radomsko
24-03-2017, 21:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-08-2017, 22:05 przez maciek19660714.)
(24-03-2017, 20:50)maciek19660714 napisał(a): Ja nie zdejmowałem agrotkaniny już chyba trzeci rok. Nie okrywam, a kopczykuję miejsca szczepienia na agro.
To jak usuwasz korzenie nie zdejmując agrotkaniny?
Liczba postów: 8.184
Liczba wątków: 160
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Franekk, tak jak pisałem - mam łączenie dwóch pasów agro, na linii krzewów. Nie muszę zdejmować, wystarczy lekko rozsunąć...
Liczba postów: 232
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11 2011
Lokalizacja: Radomsko
(25-03-2017, 01:14)maciek19660714 napisał(a): Franekk, tak jak pisałem - mam łączenie dwóch pasów agro, na linii krzewów. Nie muszę zdejmować, wystarczy lekko rozsunąć...
No właśnie, czyli ściągasz i usuwając korzenie spulchniasz glebę do okoła krzewu. W przypadku kilku krzewów pod płotem może to jeszcze przejdzie,przy większej ilości robi się to problematyczne. Jak już wcześniej pisaliśmy na towarowych nikt agro nie rozkłada.
Polecanie komuś przykrycie matą zaraz po posadzeniu i nie zdejmowaniu jej przez trzy lata uważam,że nie jest to dobry pomysł.
Liczba postów: 8.184
Liczba wątków: 160
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Dołki wywiercone wiertnicą, powyżej głównej bryły korzeniowej, mam zasypane piachem. Lekkie rozsunięcie agro i odkopanie zabiera minutę. Od tego roku nie będę już odkopywał, a jedynie wbijał szpadel.
Oczywiście, na towarowych nikt nie rozkłada. Może i lepiej byłoby przekopać co roku całe rzędy ale mi się nie chce. Nie polecam agro ludziom pracowitym, polecam ją leniuchom...
Mam tak okryte krzewy od posadzenia.
Nie wszystkie moje krzewy rosną pod płotem...
Liczba postów: 232
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11 2011
Lokalizacja: Radomsko
(25-03-2017, 10:37)maciek19660714 napisał(a): Może i lepiej byłoby przekopać co roku całe rzędy ale mi się nie chce. Nie polecam agro ludziom pracowitym, polecam ją leniuchom...
Pewne zabiegi w glebie od czasu do czasu trzeba wykonywać,nie którzy muszą nawozić,choćby korygować wapnem.Glebogryzarka w pierwszych latach jest wskazana.Do tego w gruncie są inne problemy,ja mam np. krety i swoimi kopcami wypychają mi notorycznie matę do góry,większy wiatr,czy wichura potrafi zerwać na całej długości.Do tego dochodzą warunki atmosferyczne i mata zauważyłem po paru latach zaczyna się rozpadać.Mam zamiar się jej pozbyć właśnie z lenistwa  Co jakiś czas przy krzewach przejade glebogryzarką,a w kolejnych latach będę kosił. I coś mi się wydaje,że bez tej maty trochę mniej się naschylam
Liczba postów: 2.741
Liczba wątków: 9
Dołączył: 10 2016
Lokalizacja: Sieraków Wlkp
Nastrój: Już za rok matura.
26-03-2017, 12:59
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-03-2017, 15:34 przez narc81.)
Winoogrodnicy, dzisiejsze pytanie dotyczy oddziaływania działalności mrówek na winnicy.
Mianowicie, w kopcach zimowych powstały mrowiska... czy ich obecność może wpłynąć negatywnie na sadzonki? Miał ktoś styczność z mrówkami na swojej winnicy?
Dodam, że u mnie ich sporo...
Pozdrawiam
Narc
Chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy...
Liczba postów: 1.713
Liczba wątków: 16
Dołączył: 11 2009
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
26-03-2017, 15:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-03-2017, 15:31 przez Zbyszek T.)
Oj, to słabo, musisz wyłapać
Liczba postów: 2.741
Liczba wątków: 9
Dołączył: 10 2016
Lokalizacja: Sieraków Wlkp
Nastrój: Już za rok matura.
26-03-2017, 16:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-03-2017, 16:20 przez narc81.)
Nie no pytam bo trochę ich jest... A kiedyś jak wkopywałem brzózki to na jednym miejscu wsadzałem 3 razy... bo w każdej mrówy...
Po prostu myślę..
Pozdrawiam
Narc
Chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy...
Liczba postów: 1.713
Liczba wątków: 16
Dołączył: 11 2009
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
Nie wiem jak to jest z mrówkami, nie miałem mrowisk...
Liczba postów: 2.741
Liczba wątków: 9
Dołączył: 10 2016
Lokalizacja: Sieraków Wlkp
Nastrój: Już za rok matura.
Wszystko się okaże... posadzimy, pożyjemy ,zobaczymy.
Pozdrawiam
Narc
Chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy...
Liczba postów: 8.184
Liczba wątków: 160
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Mrówek u mnie trochę jest. Hodują mszyce na wiśni u sąsiada, mieszkają pod agro, nie robią nic złego winorośli, a czasami urządzają sobie spacery po krzewach...
Franekk myślę, że przyczyną Twoich złych doświadczeń z agro są właśnie krety.
U mnie dobrze obcięta (przy użyciu lutownicy), wkopana na brzegach i porządnie przyszpilona leży na swoim miejscu - jak pisałem wcześniej - już kilka lat. Nie zauważyłem jakiś strasznych oznak starzenia.
Może masz za szerokie pasy... W miejscach gdzie jest trochę szerzej, układam - w pewnych odstępach - kamienie, polbruk, płytki chodnikowe, które przyciskają agro do ziemi i dodatkowo grzeją się w dzień, a w nocy oddają ciepło krzewom.
Liczba postów: 2.741
Liczba wątków: 9
Dołączył: 10 2016
Lokalizacja: Sieraków Wlkp
Nastrój: Już za rok matura.
28-03-2017, 17:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-03-2017, 18:30 przez narc81.)
Drodzy moi pomocnicy... czy taka korkownica nada się?
Tzn.czy ma ją ktoś i jest zadowolony...?
Pozdrawiam
Narc
Chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy...
Liczba postów: 1.273
Liczba wątków: 38
Dołączył: 01 2015
Lokalizacja: Animal Farm
Nastrój: Run, Forrest - run! ;)
W tym wątku: http://wino.org.pl/forum/showthread.php?tid=12798
- pod koniec - grzechu pracowicie rozpracowuje korkownice podłogowe...
Liczba postów: 2.741
Liczba wątków: 9
Dołączył: 10 2016
Lokalizacja: Sieraków Wlkp
Nastrój: Już za rok matura.
Białe(sklepowe) vs wiśniowe(moje).
Daje sobie pierwsze miejsce!!! W jury jestem sam, ahahaha! Degustacja and kolacja. Smacznego!
Pozdrawiam
Narc
Chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy...
Liczba postów: 2.741
Liczba wątków: 9
Dołączył: 10 2016
Lokalizacja: Sieraków Wlkp
Nastrój: Już za rok matura.
Płacz łozy.Już 2 tydzień sobie tak płacze.
Pozdrawiam
Narc
Chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy...
|