Nalew z pestek wiśni.

[cilantro]

Witam wszystkich! Mam pytanie: co zrobić z dymionkiem 3 L nalewu z pestek , prawdopodobnie na spirytusie, nastawione w lipcu 2016 i jest na butli data planowanego zlewania ustalona na początek sierpnia ale z przyczyn natury wyższej nalewkarz nie dokończył dzieła, mam teraz dymion wiśni drylowanych i osobno pestek, szkoda mi to wylać,  może jest pomysł na jakieś zastosowanie choćby do celów niespożywczych?

[tata1959]

Masz skarb.
Zlać, sklarować i pozostawić do dosmaczania wiśniówek, śliwkówek (w tym tarniny), aroniówek, placków i mas do nich i czego tam jeszcze - fantazja podsunie.

[drajla]

................................, szkoda mi to wylać,  .......................................

Nawet o tym nie myśl.

W tych 3 litrach ile było pestek?
Pomyśl o dodatku miodu, orzechów, skórek cytryny, kardamonu, o imbirze i co tam jeszcze lubisz.

[cilantro]

W tych 3 litrach było 3/4 szklanki pestek, teraz własnie zlałam zawartość znad osadu, płyn okazał się być miodopodobny i bez alkoholu, natomiast drugi dymion z drylowanymi wiśniami jest na spirytusie chyba nalewkowym, nie wiem co to za przepis ale teraz oba sklarowane płyny połączę i odstawię na pół roku do piwnicy. Wiśnie z dymionka (wytrawno-spirytusowe) spakowałam do słoika i trzymam w lodówce, dorzucę je do jakiegos ciasta czy deseru...