We Lwowie w lokalu pt. Pijana Wiśnia (po naszemu) serwują diablo smaczną nalewkę wiśniową (jedyna pozycja menu tego lokalu), którą już pewna grupa forumowiczów będąca ze mną "wy Lwowi" degustowała.
Po wielokrotnych degustacjach (naprawdę wieeeeelokrotnych) doszedłem do wniosku, że musi to być wiśnia gotowana z cukrem i później macerowana spirem.
Nastawiłem właśnie przed chwilą 5 kg wiśni, 1 kg cukru i 2,5 l wody na palnik i zagotuję toto.
Jeszcze nie wiem jaki czas gotowania wyznaczę (będzie on wynikał z obserwacji), ale po wystudzeniu zaryzykuję 3 l spirutysu.
Czas maceracji jest pewną niewiadomą wynikającą z tego, że zakończę ją wówczas gdy jęzor wskaże odpowiedni moment.
Co wyjdzie? Nie wiem, ale 360 Hrywień za 1 litr* "wartuji zachodu".
*)-tyle kosztuje u źródeł.
CDN
PS1 - wyłączyłem gaz zanim zakipiało a wiśnie już zaczęły pękać. Na powierzchni zaczęła pojawiać się piana. Wystygnie do rana i dodam 3 l spira.
Po wielokrotnych degustacjach (naprawdę wieeeeelokrotnych) doszedłem do wniosku, że musi to być wiśnia gotowana z cukrem i później macerowana spirem.
Nastawiłem właśnie przed chwilą 5 kg wiśni, 1 kg cukru i 2,5 l wody na palnik i zagotuję toto.
Jeszcze nie wiem jaki czas gotowania wyznaczę (będzie on wynikał z obserwacji), ale po wystudzeniu zaryzykuję 3 l spirutysu.
Czas maceracji jest pewną niewiadomą wynikającą z tego, że zakończę ją wówczas gdy jęzor wskaże odpowiedni moment.
Co wyjdzie? Nie wiem, ale 360 Hrywień za 1 litr* "wartuji zachodu".
*)-tyle kosztuje u źródeł.
CDN
PS1 - wyłączyłem gaz zanim zakipiało a wiśnie już zaczęły pękać. Na powierzchni zaczęła pojawiać się piana. Wystygnie do rana i dodam 3 l spira.
Bycie starszym ma swoje wady jak i zalety. Z bliska nie widzisz liter ale idiotów poznajesz z daleka.
Po pierwszym kieliszku wychodzi z nas drugi człowiek i on też chce się napić! (Wańkowicz)
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.
Jak by rządziły na świecie kobiety to nie było by wojen! Państwa by były co najwyżej poobrażane na siebie.
Po pierwszym kieliszku wychodzi z nas drugi człowiek i on też chce się napić! (Wańkowicz)
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.
Jak by rządziły na świecie kobiety to nie było by wojen! Państwa by były co najwyżej poobrażane na siebie.