29-07-2011, 21:13
Witam Was wszystkich,
Po raz pierwszy (chyba) mam problem z MD. Nastawiłem ją zresztą jak zwykle z przepisu z Biowinu. Po dwóch dobach piany w zasadzie żadnej (parę bąbelków na brzegu butelki), zapach to sok wiśniowy bez żadnej nuty drożdżowej. Postanowiłem do tej MD dodać jeszcze jednej porcji drożdży (stwierdziłem, że te pierwsze były jakieś trefne). Czy jest szansa, że to w końcu mi wystartuje, a jeśli tak to czy w przyszłości w baniaku nie będzie miało to wpływu na dalszy proces fermentacji?
Po raz pierwszy (chyba) mam problem z MD. Nastawiłem ją zresztą jak zwykle z przepisu z Biowinu. Po dwóch dobach piany w zasadzie żadnej (parę bąbelków na brzegu butelki), zapach to sok wiśniowy bez żadnej nuty drożdżowej. Postanowiłem do tej MD dodać jeszcze jednej porcji drożdży (stwierdziłem, że te pierwsze były jakieś trefne). Czy jest szansa, że to w końcu mi wystartuje, a jeśli tak to czy w przyszłości w baniaku nie będzie miało to wpływu na dalszy proces fermentacji?