Liczba postów: 30
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03 2009
Lokalizacja: mazury/ k.mikołajek
Nastrój: spokój
Cytat:Wysłane przez LEGIA
Hertman w każdym cywilizowanym państwie są podatki zarówno pośrednie jak i bezpośrednie. Opisana przez Ciebie sytuacja o roboczej nazwie sprzedaż koszykowa to nic innego jak sprzedaż bez VAT-u czyli podatku od towarów i usług, o akcyzie nie wspominając. Czyli tak jeden ma płacić podatki a drugi nie. .....
Niby poprawne myślenie...ale...Jako rolnik dopóki nie przekroczę 50 tyś mogę nie być płatnikiem Vat. Więcej.. produkty potrzebne do wytworzenia były już opodatkowane...a akcyza..hmm są regulacje w innych krajach już doskonale i przez lata sprawdzone. A niestety tu zgodzę się z tym że nasz kraj za wszelką cenę chce 'wleźć do mego łóżka z buciorami'.Mam przykład z Włoch..starsza rolniczka sprzedając jakieś warzywa przed swoim domem zapytana o wino przyniosła dużą butlę pysznego napoju, cena rewelacyjnie niska, i przepraszała jeszcze że tak drogo ale niestety opakowanie szklane.....I to jest właśnie to podejście ...umożliwić wytwórcom zbyt....małym wytwórcom.A że kombinatorzy będą...to też pewne.A tu czy ustawa będzie taka czy inna zupełnie nie będzie miało wpływu.../patrz na drakońskie kary w prl-u i kwitnący rynek 'melin'.
Liczba postów: 8.486
Liczba wątków: 400
Dołączył: 01 2008
Lokalizacja: Pisz
A wystarczyłoby żeby rządzący skoro rządzą a nie udają że rządzą , rządząc ułatwiali MAM życie mądrymi przepisami i zasadami.
A ponieważ mamy pecha do rządzących to wszyscy na tym cierpią, no może prawie wszyscy.
Korzystają różne gangi zawodowe i lobby i korporacje zawodowe. Bo to oni tworzą prawo dbając o zachowanie przywilejów , często niezasłużonych.
I tak musimy ciągle kombinować i kombinować aż się wymiotować chce!
Liczba postów: 62
Liczba wątków: 13
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: Siemiatycze
Nastrój: Coooool :o)
Witam.
Dyskusja na interesujący mnie temat urwała się prawie rok temu. Czy orientuje się ktokolwiek jak sprawa sprzedaży własnych wyrobów wygląda aktualnie?
Pozdrawiam,
Jacek.
Liczba postów: 62
Liczba wątków: 13
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: Siemiatycze
Nastrój: Coooool :o)
A tak właśnie wpadłem na pomysł - co, gdyby nasze wyroby sprzedawać jako "artykuły kolekcjonerskie" ?
Liczba postów: 3.136
Liczba wątków: 307
Dołączył: 02 2004
Lokalizacja: Wołomin piwPPnice
Nastrój: miodkowy eksperymentatorski
(04-01-2011, 17:49)vacoo napisał(a): ...
Czy orientuje się ktokolwiek jak sprawa sprzedaży własnych wyrobów wygląda aktualnie? Bez zmian.
Liczba postów: 3.136
Liczba wątków: 307
Dołączył: 02 2004
Lokalizacja: Wołomin piwPPnice
Nastrój: miodkowy eksperymentatorski
Liczba postów: 3.136
Liczba wątków: 307
Dołączył: 02 2004
Lokalizacja: Wołomin piwPPnice
Nastrój: miodkowy eksperymentatorski
Liczba postów: 570
Liczba wątków: 26
Dołączył: 07 2009
Lokalizacja: Gdańsk
Nastrój: pogodnie-upojny
"Art. 81. 1. Kto bez wymaganego wpisu do rejestru wyrabia lub rozlewa wyroby
winiarskie..."
Proponuję wystąpić o uzupełnienie o punkt 1a w brzmieniu;
Kto bez wymaganego zezwolenia oddaje mocz... Jak podatkować to wszystko! Ten kraj jeszcze długo nie będzie normalnym miejscem do życia!
Jeżeli twierdzisz że zrobienie czegoś jest niemożliwe, nie przeszkadzaj osobie która to właśnie robi !
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne lub powoduje tycie.
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03 2011
(14-02-2011, 16:43)Iuglans napisał(a): "Art. 81. 1. Kto bez wymaganego wpisu do rejestru wyrabia lub rozlewa wyroby
winiarskie..."
Proponuję wystąpić o uzupełnienie o punkt 1a w brzmieniu;
Kto bez wymaganego zezwolenia oddaje mocz... Jak podatkować to wszystko! Ten kraj jeszcze długo nie będzie normalnym miejscem do życia!
witam
Czy to oznacza ze ja z moimi 4 balonami w których pędzę wino tylko i wyłącznie na własny użytek stanę się pospolitym przestępca ??
Liczba postów: 570
Liczba wątków: 26
Dołączył: 07 2009
Lokalizacja: Gdańsk
Nastrój: pogodnie-upojny
Ano właśnie tak zrozumiałem ów piękny zapis. Oczywiście Sejmowi Geniusze gdzieś coś poprawią ( zapewne ...) pisząc np. " zapis ustępu 1 w artykule 81 nie ma zastosowania do blondynów o rysach typowo mongolskich oraz naszych kolegów z ław numer 13 i 14 ". Nie mniej żałosna jest nie tylko pazerność ustawodawcy ale i arogancja od lat coraz lepiej widoczna w kolejnych kalekich płodach prawnych. Nie na darmo ktoś kiedyś powiedział, że prawo to taki wynalazek, który ma służyć do załatwienia dwu celów; ochrony zamożnych i ogłupienia biednych i to widać coraz wyraźniej!
Jeżeli twierdzisz że zrobienie czegoś jest niemożliwe, nie przeszkadzaj osobie która to właśnie robi !
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne lub powoduje tycie.
Liczba postów: 204
Liczba wątków: 11
Dołączył: 11 2009
Lokalizacja: Knurów
Spokojnie, panowie 
"Art. 1. (...) 2. Przepisów ustawy nie stosuje się do wyrobów winiarskich wyrobionych domowym sposobem na użytek własny i nieprzeznaczonych do wprowadzenia do obrotu."
Liczba postów: 570
Liczba wątków: 26
Dołączył: 07 2009
Lokalizacja: Gdańsk
Nastrój: pogodnie-upojny
Zamiast "winiarskich" wystarczyło wpisać "alkoholowych"....
Jeżeli twierdzisz że zrobienie czegoś jest niemożliwe, nie przeszkadzaj osobie która to właśnie robi !
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne lub powoduje tycie.
Liczba postów: 122
Liczba wątków: 12
Dołączył: 01 2011
Lokalizacja: Szydłowiec
Dlaczego alkoholowych? Nie wiem, czy chodzi Ci o legalizację wyrobu o którym tutaj się nie pisze, ale to raczej nie możliwe. Jeśli chodzi o taki produkt to istnieje duże ryzyko, że niedoświadczeni producenci uzyskają zwykłą truciznę (metanol) i tym samym będą truli siebie i swoich znajomych, a tego chyba nikt by nie chciał...
Nie jestem zwolennikiem idiotycznych zapisów prawnych (czyli dużej części tych w naszym Pięknym Kraju), ale z tym akurat ciężko się nie zgodzić. Przecież ustawodawca nie może zezwolić na produkcję trucizn, nawet na własny użytek. W takim wypadku można by umożliwić produkcję heroiny itp.
W winie nie ma możliwości uzyskania metanolu, bo drożdże go nie wytwarzają.
Pozdrawiam, Damian
Liczba postów: 484
Liczba wątków: 6
Dołączył: 02 2010
Przemyśl to jeszcze. Skoro nie ma go w winie, to skąd bierze się w destylacie z niego robionym?
Liczba postów: 4.493
Liczba wątków: 126
Dołączył: 08 2008
Lokalizacja: znikąd
Liczba postów: 122
Liczba wątków: 12
Dołączył: 01 2011
Lokalizacja: Szydłowiec
No ok. Doczytałem, dokształciłem się i w bimbrze nie może być alkoholu metylowego. Przepraszam za zamieszanie i zwracam honor, widocznie uległem powszechnej opinii, która jak uczy życie, często bywa nieprawdziwa
Liczba postów: 3.136
Liczba wątków: 307
Dołączył: 02 2004
Lokalizacja: Wołomin piwPPnice
Nastrój: miodkowy eksperymentatorski
Coś drgnęło:
"wykonanie prawa Unii Europejskiej - Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o wyrobie i rozlewie wyrobów winiarskich, obrocie tymi wyrobami i organizacji rynku wina (druki nr przebieg procesu legislacyjnego4155 i ) - 3-minutowe oświadczenia w imieniu klubów i kół *
- sprawozdawca poseł Mirosław Maliszewski."
http://www.sejm.gov.pl/prace/2011r/pos092p.htm
Liczba postów: 31
Liczba wątków: 1
Dołączył: 03 2011
Lokalizacja: Sanok/Kraków
Tutaj znajduje się cała ustawa
http://orka.sejm.gov.pl/proc6.nsf/ustawy/3788_u.htm
Ale wyczytałem że wina mogą być produkowane i sprzedawane przez rolników z ich własnych hodowli/ owoców...?
Liczba postów: 5.559
Liczba wątków: 233
Dołączył: 08 2008
Lokalizacja: Radymno
Nastrój: Nareszcie!
Nie ma do czego się podniecać - zanim ustawa przejdzie przez proces legislacyjny będzie po wyborach i nagle sprawa pójdzie w zapomnienie na kolejne 4 lata.
Jeżeli jednak nie, co daj Boże, to już widzę, co nie daj Boże, specjalnie powołane agencje mające pilnować czy rolnik produkuje ze swojego, sprzedaje tanio i odprowadza wysokie podatki akuratnie. Agencje ze swoimi prezesami, podsekretarzami, asystentkami, limuzynami itp. Odpowiednie komórki we wszystkich możliwych służbach mające zajmowac się pilnowaniem, aby wszystko szło akuratnie. Sanepidy, weterynaria, urzędy wszelkich możliwych szczebli, odr-y itd. itp. zapchane dodatkową idiotyczną robotą.
Pozdrawiam wszystkich wierzących w normalność, a sobie życzę abym był złym prorokiem.
Liczba postów: 122
Liczba wątków: 12
Dołączył: 01 2011
Lokalizacja: Szydłowiec
Z przykrością popieram Tatę... Kolejna ustawa, która JEŚLI wejdzie w życie, będzie tak obwarowana kruczkami i kontrolami, że nic to nie zmieni i nadal będziemy robić nasze wina, tylko dla pasji i znajomych...
Liczba postów: 3.136
Liczba wątków: 307
Dołączył: 02 2004
Lokalizacja: Wołomin piwPPnice
Nastrój: miodkowy eksperymentatorski
Liczba postów: 448
Liczba wątków: 59
Dołączył: 04 2005
Lokalizacja: Wolne Miasto Krakoff, Nowy Sącz
moi drodzy, więcej optymizmy! podobnie jak na giełdzie czy w sondażach polityków liczy się najbardziej trend zmian! a w naszym przypadku wyraźnie widać że idzie na ku lepszemu! pojawiają już się wzmianki o winach owocowych miodach pitnych! a rolnikiem można zostać kupując 1 ha ziemi, a to znowu dla wyraźnie zdecydowanych nie aż taki wielki koszt. nie wiem czy przypadkiem nie wystarczy dzierżawa gruntu a to juz w ogóle osiągalne w zasadzie dla każdego.
ja w każdym razie się cieszę
Liczba postów: 3.136
Liczba wątków: 307
Dołączył: 02 2004
Lokalizacja: Wołomin piwPPnice
Nastrój: miodkowy eksperymentatorski
NOWY PROJEKT USTAWY
Po zmianach senackich z dnia 12 maja 2011
Projekt ustawy
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09 2010
Lokalizacja: Żyrardów
(14-05-2011, 13:10)Xerten napisał(a): Ale wyczytałem że wina mogą być produkowane i sprzedawane przez rolników z ich własnych hodowli/ owoców...? Znaczy jak nie będzie uprawiał buraka to i cukru nie będzie mógł użyć.
Liczba postów: 2.776
Liczba wątków: 61
Dołączył: 11 2006
Lokalizacja: wieś pod Warszawą
Najważniejsze zmiany w skrócie. Opowiada o nich w agrofaktach  ...
od ok 4:20 minuty.
http://www.tvp.pl/wroclaw/rolnicze/agrof...11/5135940
Paweł
|