08-02-2013, 18:49
Dziękuję! Jak spróbuję to dam znać.
Liczi (chińskie śliwki)?
|
08-02-2013, 18:49
Dziękuję! Jak spróbuję to dam znać.
18-01-2014, 21:43
Witam!
Sorki, że odgrzebuję stary temat, ale właśnie skończył mi się likier SOHO z owoców liczi, który dostałem dawno temu od znajomego mieszkającego we Francji. Jeżeli chodzi o SOHO to jest super w smaku słodziutki z delikatną nutą owoców liczi, niestety pomimo poszukiwań nigdzie w PL nie udało mi się go znaleźć A tak wygląda trunek:
19-01-2014, 08:09
(18-01-2014, 21:43)Viszna napisał(a): Jeżeli chodzi o SOHO to jest super w smaku słodziutki z delikatną nutą owoców liczi, niestety pomimo poszukiwań nigdzie w PL nie udało mi się go znaleźćWitaj! Pozostaje samemu sobie zrobić. Teraz jest na nie sezon i są w marketach i cena jest najniższa ok. 10 zł/kg. .
16-12-2016, 14:23
Pojawiły się u nas pierwsze liczi w tym sezonie, które ślicznie pachniały kwaskowatym aromatem (mimo, że ten owoc wcale nie jest kwaśny w smaku ) więc zakupiłam 1/2 kg opakowanie i nastawiłam próbny słój wg przepisu drajli z przed 3 lat. Z tym że dałam zamiast kwasku cytrynowego sok z 1/2 cytryny. Po nowym roku będę sprawdzać jak smakuje nalewka, ale komercyjna jest całkiem fajna.
16-12-2016, 22:37
(16-12-2016, 14:23)monika7 napisał(a): .... i nastawiłam próbny słój wg przepisu drajli z przed 3 lat. Przepis Drajli jest do du...... bo robi z łupiną i powstaje goryczka. Sam owoc trzeba było wykorzystać.
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!
\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\" ......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
16-12-2016, 22:51
TEQUILA
(16-12-2016, 14:23)monika7 napisał(a): .... i nastawiłam próbny słój wg przepisu drajli z przed 3 lat. Przepis Drajli jest do du...... bo robi z łupiną i powstaje goryczka. Sam owoc trzeba było wykorzystać. Owoce były zalane tylko dziś rano, wiec zaraz wyciągam słój i wyławiam łupiny. Miałam nadzieję, ze dadzą one nalewce ładnego koloru, ale jak maja zapaskudzić smak nalewki, to pozbędę się ich od razu. Edit: oj dobrze, że od razu sprawdziłam nalewkę, bo po pierwsze łupiny już ją zabarwiły na różowo a po drugie spirytus trochę przeszedł goryczką, choć nie jest jeszcze beznadziejnie. Od tej chwili będą się macerować same owoce, a jutro dokupię kolejne 1/2 kg by wzmocnić smak nalewki.
17-12-2016, 08:28
Monika7, tutaj, od postu nr.256 masz opinie na temat tej nalewki: http://wino.org.pl/forum/showthread.php?...79&page=11
17-12-2016, 10:35
(17-12-2016, 08:28)drajla napisał(a): Monika7, tutaj, od postu nr.256 masz opinie na temat tej nalewki: http://wino.org.pl/forum/showthread.php?...79&page=11 No to na podstawie recenzji Angelosa i wszystkich innych po nim uważam, że dobrze zrobiłam usuwając łupiny już pierwszego dnia. W sumie będzie trochę goryczki, ale mam nadzieję, że ona nie zdominuje smaku nalewki po zakończeniu maceracji. Pestki, które mi zostały po owocach tez zalałam małą ilością alkoholu. Sprawdzę dziś wieczorem w którym kierunku idzie smak tego nalewu. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|