18-05-2003, 17:02
Głosno krzyczałem że nie będę nic robił jednak po degustacji nr 175 ;-) stwierdzam że jest za słodkie. Chciałbym skorzystac z metody ponownego zafermentowania. Dzis nastawiłem silną MD i czekam aż zacznie robic. W związku z tym mam jeszcze pytanka.
Czy trzeba przyzwyczajac drożdze do winka, czy one wogóle się dadzą przyzwyczaic?
Czy to nie będzie strata czasu, czy nie lepiej od razu wlac nową MD?
Jak to jest z namnażaniem drożdzy? Czy im dłużej przetrzymam, będę dodawał wody cukru i pożywki zanim dodam do winka to jestem wstanie wychodowac ich więcej?
Czy jest sens np co dzień dolewac kolejną porcję wody+cukier np przez kolejne 5, 7, 15, 35 dni? Czy drożdze namnażają się w nieograniczonych ilosciach? Bo jesli tak to wartoby było poczekac z tym hartowaniem trochę dłużej i namnożyc ich więcej, więcej i więcej.
Natsawiłem MD w baniaku 10L po mineralnej więc miejsca mam sporo. Dajcie znac co i jak można z tym zrobic?
Czy jak będzie dużo więcej namnożonych drożdzy to czy przypadkiem nie będę miał posmaku drożdzowego w winie? Jesli tak to czy on ustępuję po jakims czasie czy już będzie na wieki wieków wina?
Czy trzeba przyzwyczajac drożdze do winka, czy one wogóle się dadzą przyzwyczaic?
Czy to nie będzie strata czasu, czy nie lepiej od razu wlac nową MD?
Jak to jest z namnażaniem drożdzy? Czy im dłużej przetrzymam, będę dodawał wody cukru i pożywki zanim dodam do winka to jestem wstanie wychodowac ich więcej?
Czy jest sens np co dzień dolewac kolejną porcję wody+cukier np przez kolejne 5, 7, 15, 35 dni? Czy drożdze namnażają się w nieograniczonych ilosciach? Bo jesli tak to wartoby było poczekac z tym hartowaniem trochę dłużej i namnożyc ich więcej, więcej i więcej.
Natsawiłem MD w baniaku 10L po mineralnej więc miejsca mam sporo. Dajcie znac co i jak można z tym zrobic?
Czy jak będzie dużo więcej namnożonych drożdzy to czy przypadkiem nie będę miał posmaku drożdzowego w winie? Jesli tak to czy on ustępuję po jakims czasie czy już będzie na wieki wieków wina?