• Strona główna
  • SWiMP
  • Forum
  • Artykuły
  • Kalendarz
  • Galeria
  • Blogi
  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • Chat (0)
  • Shoutbox
  • Regulamin
  • Pomoc
Witaj! Logowanie Rejestracja
  • Pokaż dzisiejsze posty

Zaloguj się
Login:
Hasło:
Nie pamiętam hasła
 
Forum Domowych Winiarzy › Technologia win domowych oraz miodów pitnych › Wina owocowe › Jabłuszka pełne snów... v
« Wstecz 1 … 7 8 9 10 11 … 19 Dalej »

Jabłkowe puste w smaku

Strony (2): 1 2 Dalej »
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryb drzewa
Jabłkowe puste w smaku
plecionka Offline
Zasłużony dla forum
******
Liczba postów: 4.002
Liczba wątków: 105
Dołączył: 03 2008
Lokalizacja: WikliNowy Tomyśl
Nastrój: Czasu ciągle tak mało, mało...
#1
24-04-2008, 06:26
Ponieważ temat zniknął przypadkowo a część postów znalazła się w innym wątku po połączeniu, ponawiam .

do tej pory:

nautes poradził by dodać żubrówki ,ewentualnie trawy turówki wonnej.

sawer poradził
1. Przerobić na wermut
2. Przerobić na calvados
3. Kupaż (np. z aroniowym)
Poza tym podobnie jak inni radził macerację rodzynek w winie

czyzo3 dolanie soku z herbapolu

plecionkarz dodał macerację śliwek suszonych

Jest jeszcze kilka sposobów oto co uczyniłem ja .


Do około 30 l wina pustego w smaku jabłkowego około 9-10% alk. blg 0 dodałem:

-3 kilogramową puszkę ananasa krojonego
-1kg rozdrobnionych suszonych daktyli
-2 duże pomarańcze sparzone wrzątkiem i pokrojone w kostkę
-6 cytryn sparzonych wrzątkiem i pokrojonych w kostkę
-0,5 kg cukru rozpuszczonego w 0,5 l owego wina [żeby dodatkowo nie rozwadniać]
-pożywka i
-drożdże aktywne bayanus

pięknie ruszyło ,a tak wyglądało ,ponieważ wczoraj po ponad tygodniu oddzieliłem owoce.
mam zamiar je doprawić ziołami lub korzeniami myślałem o mieszance ziela angielskiego, cynamonu, imbiru i goździków wyszłoby wtedy w typie sangrii napiszcie co myślicie ,a może macie lepszy pomysł.

Proszę o komentarze do moich działań
Pozdrawiam Maciej plecionka

   
Szukaj
Odpowiedz
plecionkarz Offline
Młodszy winiarczyk

Liczba postów: 80
Liczba wątków: 4
Dołączył: 01 2008
Lokalizacja: Borek/Dęblin
Nastrój: Adekwatny do...
#2
24-04-2008, 06:57
Ja bym może nie kombinował z tymi korzeniami. Poczekaj do pierwszego zlania i jak spróbujesz zobaczysz czego mu brakuje. Takie jest moje zdanie, bo zawsze lepiej dołożyć niż odjąć:)
Szukaj
Odpowiedz
plecionka Offline
Zasłużony dla forum
******
Liczba postów: 4.002
Liczba wątków: 105
Dołączył: 03 2008
Lokalizacja: WikliNowy Tomyśl
Nastrój: Czasu ciągle tak mało, mało...
#3
24-04-2008, 07:43
Naturalnie doprawiać będe jak przepracuje.Napisalem jedynie o zamiarach.
Szukaj
Odpowiedz
Frida Offline
Nalewkarski ekspert
******
Liczba postów: 3.049
Liczba wątków: 56
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Nastrój: Czasem warto skorzystać z prawa do milczenia...
#4
24-04-2008, 08:22
Próbowałam już kilka win dosmaczać daktylami, dodawałam daktyle do wspólnej fermentacji , np. z żytem - dobre wino, ale dopiero po 2,5 roku tę dobroć pokazało. Teraz dojrzewa daktylowo - różane, roża II nastaw po trójniaku. Daktyle mają dużo cukru, ok. 70%, dają przyjemny miodowy posmak, dobre do "wypełniania pustki" ale długo i uparcie się klarują. Dodaję daktyle gotowane. Takie suszone, tylko sparzone nie oddają wszystkiego. Dając daktyle, trzeba koniecznie dodać pektopolu, bardzo ułatwia klarowanie.
Szukaj
Odpowiedz
plecionka Offline
Zasłużony dla forum
******
Liczba postów: 4.002
Liczba wątków: 105
Dołączył: 03 2008
Lokalizacja: WikliNowy Tomyśl
Nastrój: Czasu ciągle tak mało, mało...
#5
24-04-2008, 08:25
Ja zmieliłem daktyle maszynką do mielenia mięsa a nastepnie zalałem wrzątkiem.Pięknie rozmiękły ,ale czuję proplem z odcedzaniem.
Szukaj
Odpowiedz
robkiz Offline
Winiarski Mistrz
****
Liczba postów: 1.132
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03 2007
Lokalizacja: Będzin
Nastrój: sinusoidalny
#6
24-04-2008, 09:37
Mielenie nie jest tak dobrym pomysłem jak mogłoby się wydawać w ogóle. Do macerowania w szczególności. Dodawanie zmielonych rodzynków czy innych owoców do dosmaczania już sklarowanego wina może przedłużyć ten etap. Zalewanie tak ale mielenie niebardzo.
Szukaj
Odpowiedz
plecionka Offline
Zasłużony dla forum
******
Liczba postów: 4.002
Liczba wątków: 105
Dołączył: 03 2008
Lokalizacja: WikliNowy Tomyśl
Nastrój: Czasu ciągle tak mało, mało...
#7
24-04-2008, 15:33
Jeśli możesz ,uzasadnij Twój pogląd. W wielu przepisach podaje się informacje by daktyle, bądź rodzynki rozdrobnić.
Zgoda co do przedłużenia ,ale moje wino nie było jeszcze klarowne uznałem więc że takie dodatki i tak niczego nie zmienią na gorsze, a mogą wiele poprawić.
Pozdrawiam
Szukaj
Odpowiedz
robkiz Offline
Winiarski Mistrz
****
Liczba postów: 1.132
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03 2007
Lokalizacja: Będzin
Nastrój: sinusoidalny
#8
24-04-2008, 17:15
Cytat:Wysłane przez plecionka
Jeśli możesz ,uzasadnij Twój pogląd. W wielu przepisach podaje się informacje by daktyle, bądź rodzynki rozdrobnić.
....

W dziale wina zimowe/owoce suszone jest sporo o wyższości jednych metod rozdrabniania nad innymi oraz conieco o nierozdrabnianiu w ogóle. między innymi:
tutaj
i tutaj

Nie zamierzam sugerować, że coś Ci nie wyjdzie bo zmieliłeś. W najmniejszym stopniu. Ot tak poddaję tą tezę pod Twoją rozwagę na okoliczność następnych razy ;)
Pozdrawiam serdecznie i udanych nastawów życzę
Szukaj
Odpowiedz
plecionka Offline
Zasłużony dla forum
******
Liczba postów: 4.002
Liczba wątków: 105
Dołączył: 03 2008
Lokalizacja: WikliNowy Tomyśl
Nastrój: Czasu ciągle tak mało, mało...
#9
24-04-2008, 20:09
To słuszne spostrzeżenia są . Do nowych nastawów nigdy nie mielę suszu tylko parzę ewentualnie kroję nożem.Tutaj chciałem przyśpieszyć oddanie smaku przez daktyle ,może przedobrzyłem ,może nie.

Co do nowych nastawów od rana burzy się ryżowiec z żurawiną. :slinka:
Szukaj
Odpowiedz
plecionka Offline
Zasłużony dla forum
******
Liczba postów: 4.002
Liczba wątków: 105
Dołączył: 03 2008
Lokalizacja: WikliNowy Tomyśl
Nastrój: Czasu ciągle tak mało, mało...
#10
27-04-2008, 14:02
Wczoraj sprawdziłem mojego pustego jabolka i kopara mi opadła. Gdyby nie konieczność naprawy tego winka nigdy nie doszedłbym do tego smaku .

Wygląda na to że jeszcze nieraz takie nastawię.

Smak uległ znacznej poprawie :lekko kwaskowy,bardzo ekstraktywny ,z wyraźnie wyczuwalna goryczką cytrusową ale przyjemnie świeżą [to zasługa skórek pomarańczy i cytryny]

kolor znacznie ładniejszy z odcieniem cytrynowo pomarańczowym [zobaczymy co się przebije jak sklaruje]

ogólne wrażenie dobre, myślę jednak że w wersji półsłodkiej będzie lepsze więc dodam jeszcze 1kg cukru. W tej chwili blg 2 ,wyraźnie hamuje.
Szukaj
Odpowiedz
sawer Offline
Winiarski Mistrz
****
Liczba postów: 1.360
Liczba wątków: 9
Dołączył: 10 2005
Lokalizacja: okolice Sieradza
Nastrój: ciepło-dereniowy
#11
27-04-2008, 16:32
Cytat:Wysłane przez plecionka
... myślę jednak że w wersji półsłodkiej będzie lepsze więc dodam jeszcze 1kg cukru. W tej chwili blg 2 ,wyraźnie hamuje.

Zamiast cukru dodaj miodu, zyska na smaku.
Szukaj
Odpowiedz
plecionka Offline
Zasłużony dla forum
******
Liczba postów: 4.002
Liczba wątków: 105
Dołączył: 03 2008
Lokalizacja: WikliNowy Tomyśl
Nastrój: Czasu ciągle tak mało, mało...
#12
27-04-2008, 16:35
TAk myślałem o tym ale ,cena miodu unas 22 za litr:(:glowa_w_mur:
Szukaj
Odpowiedz
mutra Offline
Nowy użytkownik

Liczba postów: 20
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: wrocław
#13
05-12-2008, 13:39
Mam pewien problem z moim jabolkiem. Nie robiłem wcześniej nigdy jabłkowego więc liczę na to, że ktoś mnie oświeci.
Kupiłem 33- 35 kg jabłek ( z czego zostało mi niezjedzonych około 30kg) Niestety nie wiem jaka to była odmiana. Były raczej nieduże, miały tłustą skórkę,aromatyczne, bardzo soczyste i bardzo smaczne, raczej słodkie. Usunąłem ogryzki, pokroiłem na kawałki i przepuściłem przez sokowirówkę otrzymując 18,7 litra soku ( i przypuszczam że w tak dużej wydajności tkwi mój obecny problem) soku nie siarkowałem (z rozmysłem) dodałem tylko pektopol, zmierzyłem cukromierzem, zrobiłem obliczenia i wyszło mi że po dodaniu 2,5 kg cukru otrzymam wytrawne wino o "voltażu" w okolicy 13% (co wg oceny organoleptycznej udało mi się zrealizować). Do soku dodałem pożywkę kompleksową z euro-winu i drożdże aktywne (zwykłe) Biowinu. Nastaw z pierwszym kilogramem cukru nastawiłem 21 XI, po tygodniu dodałem 1,5 kg. Wczoraj wino stanęło (przez cały okres bulgotało raczej łagodnie - najwyżej 4 razy na minutę). Zlałem je znad osadu. Na dnie było około 1,5 l szlamu z drożdży i resztek miazgi jabłek. Wino na pewno jeszcze bedzie zostawiać osad bo jest mocno mętne. Pachnie ładnie (przed zlaniem "winnie" teraz po usunięciu drożdży troszkę jabłkami z których zostało zrobione. Barwa też jest odpowiednia - po odwirowaniu osadu jest słomkowo-żółte. Problem jest w smaku: smakuje jakbym dolał do niego co najmniej 15l wody. Wyszło mało ekstraktywne i troszkę zbyt mało kwaśne.
Co mam teraz zrobić? Zostawić i liczyć, że się ułoży (w co wątpie bo smak jest ok, tyle tylko że jest bardzo słaby)? Kiedy zasiarkować? Aby uprzedzić pytania: nie obierałem jabłek i nie rozwadniałem soku (jedyna woda to ta z uwodnienia drożdży)
Szukaj
Odpowiedz
shaman Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 473
Liczba wątków: 7
Dołączył: 06 2007
Lokalizacja: Brzeziny
Nastrój: mętny :(
#14
05-12-2008, 13:55
Wydaje mi się że problemem może być sokowirówka.Moje jabłkowe z tamtego roku jest zbyt mało jabłkowe i pustawe.W tym roku robiłem jabłka+jarzębina (stosunek w litrach 20:3) Tego samego dnia,z tych samych jabłek nastawiłem wino czysto jabłkowe.Ciekaw jestem efektów tego poczynienia i różnic między winami.Pozdrawiam
Szukaj
Odpowiedz
mutra Offline
Nowy użytkownik

Liczba postów: 20
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: wrocław
#15
05-12-2008, 16:02
Cytat:Wysłane przez shaman
Wydaje mi się że problemem może być sokowirówka.
rozwiń co masz na myśli?
Szukaj
Odpowiedz
plecionka Offline
Zasłużony dla forum
******
Liczba postów: 4.002
Liczba wątków: 105
Dołączył: 03 2008
Lokalizacja: WikliNowy Tomyśl
Nastrój: Czasu ciągle tak mało, mało...
#16
05-12-2008, 18:58
http://wino.org.pl/forum/showthread.php?...9#pid26829

Tutaj są rozwiązania problemu ,wątek o tym samym tytule ,proponuję polączyć
Szukaj
Odpowiedz
Megana Offline
Zasłużona dla forum
******
Liczba postów: 4.733
Liczba wątków: 31
Dołączył: 08 2005
Lokalizacja: Warszawa
Nastrój: roztargniony
#17
05-12-2008, 19:39
Połączone :)
Szukaj
Odpowiedz
plecionka Offline
Zasłużony dla forum
******
Liczba postów: 4.002
Liczba wątków: 105
Dołączył: 03 2008
Lokalizacja: WikliNowy Tomyśl
Nastrój: Czasu ciągle tak mało, mało...
#18
05-12-2008, 19:59
Problem zwany, puste w smaku ,w przypadku jabłkowego wynika z jakości użytego surowca ,po prostu jabłka odmian deserowych nie bardzo się nadają na wino.

Najlepsze są stare odmiany jak szara i złota reneta, antonówka.
Z odmian deserowych, może być Boskop, ostatecznie Alwa,Gloster.

Na początek powstrzymaj się od działań radykalnych, dodaj soku z dwóch cytryn bez pestek i skórkę z tychże ale bez albedo czyli tego białego.
Jak wino sklaruje i będzie nadal niesmaczne pomyślimy co dalej.

W tym czasie zapoznaj się z metodami naprawy wina jabłkowego pustego w smaku opisanymi w tym wątku,może coś Ci przypadnie do gustu.
Szukaj
Odpowiedz
mutra Offline
Nowy użytkownik

Liczba postów: 20
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: wrocław
#19
06-12-2008, 12:05
Część i tak miałem zamiar przeznaczyć na wermut (0,3 l zaprawy ciociosan biowinu + kilka dodatków już nawet czeka). Na razie dodam soku z dwóch cytryn (skórki i tak dodałem do zaprawy) i poczekam aż zrzuci resztę osadu.

plecionka: masz rację z tymi jabłkami, na surowo były super ale w winie ledwo je czuć :eyes: szkoda bo to były najlepsze jabłka jakie jadłem w życiu
Szukaj
Odpowiedz
plecionka Offline
Zasłużony dla forum
******
Liczba postów: 4.002
Liczba wątków: 105
Dołączył: 03 2008
Lokalizacja: WikliNowy Tomyśl
Nastrój: Czasu ciągle tak mało, mało...
#20
06-12-2008, 19:24
Do wina lepsze są jabłka kwaśne ,przez to mniej smaczne.
Szukaj
Odpowiedz
mutra Offline
Nowy użytkownik

Liczba postów: 20
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: wrocław
#21
07-12-2008, 10:19
Cytat:Wysłane przez plecionka
Do wina lepsze są jabłka kwaśne ,przez to mniej smaczne.
Wezme to pod uwagę w przyszłym roku ;) aczkolwiek źródło z którego mam jabłka chyba nie ma klasycznych jabłek do przetwórstwa :kwasny:
Szukaj
Odpowiedz
neidi Offline
Winiarz
***
Liczba postów: 853
Liczba wątków: 46
Dołączył: 06 2005
Lokalizacja: Szczecin
Nastrój: )|
#22
07-12-2008, 15:05
Ja bym zrobił ocet winny.
Miałem podobny problem winko puste i kwaśne 8l dolałem octu zeszłorocznego i czekam na efekty.
Strona WWW Szukaj
Odpowiedz
mutra Offline
Nowy użytkownik

Liczba postów: 20
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: wrocław
#23
07-12-2008, 16:11
APAGE! :rotfl: nigdy w życiu. już wole wypić :pijemy:
Szukaj
Odpowiedz
plecionka Offline
Zasłużony dla forum
******
Liczba postów: 4.002
Liczba wątków: 105
Dołączył: 03 2008
Lokalizacja: WikliNowy Tomyśl
Nastrój: Czasu ciągle tak mało, mało...
#24
07-12-2008, 19:00
Cytat:Wysłane przez mutra
Część i tak miałem zamiar przeznaczyć na wermut (0,3 l zaprawy ciociosan biowinu + kilka dodatków już nawet czeka). Na razie dodam soku z dwóch cytryn (skórki i tak dodałem do zaprawy) i poczekam aż zrzuci resztę osadu.

plecionka: masz rację z tymi jabłkami, na surowo były super ale w winie ledwo je czuć :eyes: szkoda bo to były najlepsze jabłka jakie jadłem w życiu

Jeśli planujesz wermut dosłodź miodem to zawsze pomaga ,albo dodaj zaprawki malaga z rodzynek.
Problem pustego smaku zniknie na 100%
Szukaj
Odpowiedz
mutra Offline
Nowy użytkownik

Liczba postów: 20
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: wrocław
#25
07-12-2008, 19:17
a co w tedy z siarkowaniem? 1,5 g na 10l wystarczy jeżeli będę dosładzał?

EDIT: Moje obawy okazały się przedwczesne. Albo cytryny pomogły albo zlanie znad osadu. Tak czy inaczej wino sukcesywnie przestaje być puste w smaku :tancze: Obecnie smakuje jak średnie bułgarskie ;) białe wytrawne wino gronowe. Dzisiaj zlewam w szkło, siarkuje i odstawiam na strych na 2-3 miesiące. Zobaczymy jak sie bedzie rozwijać
Szukaj
Odpowiedz
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Strony (2): 1 2 Dalej »

Forum Domowych Winiarzy › Technologia win domowych oraz miodów pitnych › Wina owocowe › Jabłuszka pełne snów... v
« Wstecz 1 … 7 8 9 10 11 … 19 Dalej »

Jabłkowe puste w smaku


  • Pokaż wersję do druku
Skocz do:

  • Ekipa forum
  • Kontakt
  • SWiMP
  • Wróć do góry
  • Wersja bez grafiki
  • Oznacz wszystkie działy jako przeczytane
  • RSS
Aktualny czas: 09-07-2025, 20:06 Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem
Tryb normalny
Tryb drzewa