Liczba postów: 13
Liczba wątków: 1
Dołączył: 08 2010
Lokalizacja: Biskupiec
Witam!
Posiadam dwie butle z winem z września zeszłego roku. Jedno to dzika róża z głogiem, drugie - DR + rodzynki (15 i 10l).
Dodatkowo mam jeszcze 7l porzeczkowego z lipca tego roku.
Wino do tej pory stało w pokoju.
Pytanie mam następujące:
Można butle wyrzucić na strych, gdzie w zimę temperatura spada poniżej zera? Nie wiem jaka jest dokładna temperatura, ale do -10 spokojnie może dojść.
Czy ewentualnie te roczne wino już zabutelkować (sklarowane, dosłodzone, nie wydziela osadu)?
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07 2011
Lokalizacja: Biała Podlaska
Radził bym zabutelkować. Myślę że wystarczająco długo już leżały w gąsiorach. Po drugie, jeśli temperatura spadnie wino może pozamarzać i porozsadzać balony.
Liczba postów: 344
Liczba wątków: 25
Dołączył: 02 2010
Lokalizacja: Górny Śląsk
(27-09-2011, 20:22)Koko napisał(a): Myślę że wystarczająco długo już leżały w gąsiorach.
1 rok dla wina z DR to naprawdę nie jest dużo.
(27-09-2011, 20:22)Koko napisał(a): Po drugie, jeśli temperatura spadnie wino może pozamarzać i porozsadzać balony.
Ja wymrażałem wina przy większym mrozie niż -10 i nic nie zamarzło (no dobra - woda w rurce ferm.).
Miałem gdzieś taką tabelę, która przedstawiała temperatury zamarzania dla poszczególnych stężeń alkoholu. Jak znajdę to podeślę.
Pionier, zabiegi wymrażania wina są stosowane, ale raczej w balonach a nie w butelkach. A nie wiem jakby to wyglądało gdyby one było całą zimę na mrozie (i do tego jeszcze zmiany temperatur pomiędzy dniem a nocą).
Jeśli jesteś pewien, że jest wyklarowane na maksa, nie zrzuca osadu, to butelkuj i przenieś do jakiegoś miejsca o nie wysokiej i stałej temperaturze.
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 1
Dołączył: 08 2010
Lokalizacja: Biskupiec
Chyba więc zabutelkuję.
Co do butelkowania. Mam pytanie: na ile orientacyjnie butelek starcza jedna laska laku?
Liczba postów: 1.297
Liczba wątków: 1
Dołączył: 08 2010
Lokalizacja: PL
Nastrój: Wytrawny ;)
Skoro wiesz lepiej, to po co pytasz?
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 1
Dołączył: 08 2010
Lokalizacja: Biskupiec
(28-09-2011, 22:39)Grze$ napisał(a): Skoro wiesz lepiej, to po co pytasz?
To a propos czego?
Liczba postów: 1.297
Liczba wątków: 1
Dołączył: 08 2010
Lokalizacja: PL
Nastrój: Wytrawny ;)
Liczba postów: 80
Liczba wątków: 6
Dołączył: 01 2010
Lokalizacja: Gorzów
(27-09-2011, 19:37)pionier napisał(a): Witam!
Posiadam dwie butle z winem z września zeszłego roku. Jedno to dzika róża z głogiem, drugie - DR + rodzynki (15 i 10l).
Witam, możesz coś więcej na temat wina róża- głóg. Jakie wyszło, jakie dawałeś proporcje, pytam bo również ja w tym roku przymierzam się do nastawienia takiego wina
Liczba postów: 61
Liczba wątków: 2
Dołączył: 09 2009
Lokalizacja: Poznań
Jeżeli chcesz przechowywać winko dłużej radzę nie lakować.Jeżeli już zabutelkujesz to zostaw korki odkryte co by mieć kontrolę czy nie dzieje się coś złego z korkami(pleśń,jakieś inne paskudztwa)i w razie czego szybko wymienić na nowe
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 1
Dołączył: 08 2010
Lokalizacja: Biskupiec
(29-09-2011, 16:11)robert75n napisał(a): (27-09-2011, 19:37)pionier napisał(a): Witam!
Posiadam dwie butle z winem z września zeszłego roku. Jedno to dzika róża z głogiem, drugie - DR + rodzynki (15 i 10l).
Witam, możesz coś więcej na temat wina róża- głóg. Jakie wyszło, jakie dawałeś proporcje, pytam bo również ja w tym roku przymierzam się do nastawienia takiego wina 
Chętnie pomógłbym, ale jakimś cudem nie zanotowałem ile owocu miałem w nastawie

Powiedzieć tylko mogę, że głogu dużo nie było, może 1 kg.