Liczba postów: 7
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2005
Lokalizacja: Strzyżowice
Witam !! Mam taki problem zrobiłem nastaw na 17 % ale tyle niema i dosłodziłem po 2 zlaniu około po 5 tyg. noi jest mętne niechce sie wyklarować :>
Dlaczego ?? Co mam zrobić ??!!
Liczba postów: 4.204
Liczba wątków: 146
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: jak studnia bez dna (Kraków)
Nastrój: porzucam kroków rytm na bruku
a jaka była zaw. cukru przed dosłodzeniem? Widac teraz bąbelki w butlu?
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2005
Lokalizacja: Strzyżowice
Zawartość zerowa teraz jest 5 BLg po dosłodzeniu niewiem czy moge jeszcze dosłodzić czy nie ??
A bąbelek nie widać , ja to juz rozlałem do butelek tylko mętne jest bardzo i niewiem co zrobić czy czekać czy :> ??
Liczba postów: 4.204
Liczba wątków: 146
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: jak studnia bez dna (Kraków)
Nastrój: porzucam kroków rytm na bruku
a przed dosłodzeniem było klarowne?
wino z 2004 czy starsze?
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2005
Lokalizacja: Strzyżowice
Hmm no raczej nie , cięzko mi powiedziec ale nie nie było , wino jest młode z 27.08.05r.
Liczba postów: 115
Liczba wątków: 4
Dołączył: 07 2004
Lokalizacja: Legnica
Cytat:Wysłane przez Kamilos
Hmm no raczej nie , cięzko mi powiedziec ale nie nie było , wino jest młode z 27.08.05r.
Nigdy nie robilem z wegierek ale z tego co pisza ludziska na forum wiem ze sliwkowe ciezko sie klaruja. No ale nie znaczy to ze z twoim beda problemy. Musisz winku dac troche czasu, zlewac np co miesiac z nad osadu- powinno sie wyklarowac. Co nagle to po diable
Liczba postów: 4.204
Liczba wątków: 146
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: jak studnia bez dna (Kraków)
Nastrój: porzucam kroków rytm na bruku
Hmm no raczej nie , cięzko mi powiedziec ale nie nie było
---czyli dosłodzeniem nie spowodowałeś mętności - zlej wino do balonu, niech sobie w nim poleży pare mies.
wino jest młode z 27.08.05r.
---butelkuje sie zazwyczaj po roku, najlepiej dwóch, a min. po pół roku.
Oleńka i Maciuś
Unregistered
Zrobiliśmy śliwkowe i też jest mętne - ciężko wyklarować ...
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2005
Lokalizacja: Strzyżowice
No wiem zlałem za wczesnie ale balon był mi potrzebny , bede musiał zlać spowrotem i niech sobie polezy
P.S. a tak poza tematem tak w ogóle to poco sie daje kwasek cytrynowy do win ?????
Dzieki za info
POZDRAWIAM ALL

!!
Liczba postów: 571
Liczba wątków: 17
Dołączył: 03 2005
Lokalizacja: Poznań, Jarocin
Nastrój: bobasowy
Właśnie chciałem to samo napisać - 2 już mam gotowe winka - do żadnego nie dałęm kwasku i są dobre....
Tylko nie piszcie, że najważniejsze że mi smakują.
Po prostu się pytam - co daje kwasek?
Liczba postów: 115
Liczba wątków: 4
Dołączył: 07 2004
Lokalizacja: Legnica
Kwasek daje sie do win z owocow malo kwasnych po to aby poziom kwasow w winie byl na odpowiednim poziomie. Na tej samej zasadzie rozwadnia sie moszcz z owocow bardzo kwasnych np. z porzeczek.
Liczba postów: 4.204
Liczba wątków: 146
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: jak studnia bez dna (Kraków)
Nastrój: porzucam kroków rytm na bruku
Cytat:Wysłane przez jarcol
Kwasek daje sie do win z owocow malo kwasnych po to aby poziom kwasow w winie byl na odpowiednim poziomie
...zapewniającym:
- warunki odpowiednie dla drożdży a jednoczesnie niesprzyjające rozwojowi bakterii
- harmonię smaku (czym większa słodycz tym więcej musi być kwasów)
- trwałość w czasie przechowywania.
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2005
Lokalizacja: Strzyżowice
A tak w ogóle to ile mozna trzymać takie winko wytrawne ?? Moze polezeć troche czy nie ?? Jest jakaś róźnica czy jak je dosłodze czy nie ?? Bo wiem ze można z alkoholizować, ale ja niechce . Czy moze sa jakieś metody pasteryzacja albo coś ???
Liczba postów: 4.204
Liczba wątków: 146
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: jak studnia bez dna (Kraków)
Nastrój: porzucam kroków rytm na bruku
A tak w ogóle to ile mozna trzymać takie winko wytrawne ??
---zależy od mocy, temp., zaw. SO2... bla bla bla czyli nie tak łatwo odpowiedzieć.
Moze polezeć troche czy nie ??
---tak, rok do kilku lat (ale nie mam tu doświadczenia)
Jest jakaś róźnica czy jak je dosłodze czy nie ??
---cukier to konserwant czyli bedzie nieco trwalsze
Czy moze sa jakieś metody pasteryzacja albo coś ???
---słabe wina sie zazwyczaj siarkuje. Pasteryzuje sie wino z bzu, ew. z labruchy oraz zakażone.
Liczba postów: 33
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11 2005
Lokalizacja: Warszawa
Nastrój: zawsze dobry(po winie:))
Ja też nastawiłem węgierkowe...
Wina śliwkowe w ogóle bardzo ciężko klarują(tak jest napisane w przepisach).Moje(wrzesień 2005)też jest jeszcze mętne..
Jak po dłuższym czasie mi nie wyklaruje samo, to dodam chemii.(tak sie zaleca w podręczniku)