12-03-2013, 16:36
Szukając Jasia Wędrowniczka dla Szwagra trafiłem do sklepu w podziemiu Galerii Bałtyckiej. Jasia nie prowadzą natomiast - mimo braków znamion zewnętrznych ( płynny krok, lub nos w kolorze Zagłobowym etc.) - poczęstowany zostałem nowością ( lepiej chyba powiedzieć przywróconą do życia ) nalewką firmy Gessler ( nie mylić z programem TVN!!) pod nazwą "Altvater Likier". Objętość = 0,7 l. Kolor złoty, woń ziołowa, smak przypominający mocno porządną Gold Wasser co to Jej już nie ma
. O czym - po konsultacji z Mistrzem Zielnym - Bogim - uprzejmie Braci Alkoholicznej donoszę. Wspomnę przy tym, że cena do objętości na tle innych tzw. "nalewek" serwowanych od pewnego czasu w sklepach - nad wyraz korzystna.
b.

b.
Jeżeli twierdzisz że zrobienie czegoś jest niemożliwe, nie przeszkadzaj osobie która to właśnie robi !
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne lub powoduje tycie.
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne lub powoduje tycie.