25-02-2016, 13:13
Witam.
Może rzecz oczywista, ale dla mnie nie była - komuś się przyda... Kupiłem ostatnio 15L fermentator (wiadro-plastik) pod burzliwą miodu (11.5L pieniący się, więc potrzebowałem zapasu przestrzeni). Dość mocna fermentacja, po 4 dniach dla testu wsadzam rurkę fermentacyjną - zero reakcji, czyli gdzieś puszcza. Sprawdziłem, czy to kwestia korka, albo pękniętej pokrywy - nic (po lekkim dociśnięciu pokrywy ciśnienie w rurce po chwili się wyrównywało). Wiadro pod podę, dociśnięcie - puszcza w 2-3 miejscach pod pokrywką.
W teorii może postać kilka dni, ale mam zamiar miód przetrzymać na burzliwej z 4-5 tygodni, może być za długo z takim dostępem tlenu. Wczoraj wracając do domu wpadłem na dość banalny pomysł. Wziąłem folię kuchenną przezroczystą (tą cienką folię do pakowania żywności), złożyłem ją na pół i owinąłem rant fermentatora - poskutkowało.
Może rzecz oczywista, ale dla mnie nie była - komuś się przyda... Kupiłem ostatnio 15L fermentator (wiadro-plastik) pod burzliwą miodu (11.5L pieniący się, więc potrzebowałem zapasu przestrzeni). Dość mocna fermentacja, po 4 dniach dla testu wsadzam rurkę fermentacyjną - zero reakcji, czyli gdzieś puszcza. Sprawdziłem, czy to kwestia korka, albo pękniętej pokrywy - nic (po lekkim dociśnięciu pokrywy ciśnienie w rurce po chwili się wyrównywało). Wiadro pod podę, dociśnięcie - puszcza w 2-3 miejscach pod pokrywką.
W teorii może postać kilka dni, ale mam zamiar miód przetrzymać na burzliwej z 4-5 tygodni, może być za długo z takim dostępem tlenu. Wczoraj wracając do domu wpadłem na dość banalny pomysł. Wziąłem folię kuchenną przezroczystą (tą cienką folię do pakowania żywności), złożyłem ją na pół i owinąłem rant fermentatora - poskutkowało.
Dominik Siedlak (bachus)