Liczba postów: 4.527
Liczba wątków: 394
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: Parpary/pomorskie
22-06-2007, 14:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-05-2016, 12:14 przez witas.
Powód edycji: Aktualizacja linku do Winiarza Polskiego
)
Stało się! Tutaj można zasysać wersję beta numeru 2. Po poprawieniu ew. niedoróbek (redakcja tuszy, że maleńkich) wstawimy wersję ostateczną.
---
edit 26 czerwca: pod powyższym linkiem jest już wersja 0.95, która jest ostateczna.
Liczba postów: 462
Liczba wątków: 24
Dołączył: 04 2005
Lokalizacja: Poznań
Nastrój: Debian i wszystko jasne
Strajkołamacz, na szczeście z każdego egzemplarza udało mnie się wrwać 2 strony
PS. Miłego czytania, udanych wakacji.
Liczba postów: 4.527
Liczba wątków: 394
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: Parpary/pomorskie
Największe słowa uznania dla Piotra za wytrwałość i znoszenie mych zachcianek co do lejałtu.
Foto na okładce wyróżniam gąsiorkiem miodu z mojego Bejzmentu.
Liczba postów: 462
Liczba wątków: 24
Dołączył: 04 2005
Lokalizacja: Poznań
Nastrój: Debian i wszystko jasne
Fotka Fridy po retuszu SirYasko (nalewka w tekscie o rozcieńczaniu spirytusu) dostaje 2 miejsce, drożdże wędrują do jednego z was (adresy podajcie na PW).
Liczba postów: 5.648
Liczba wątków: 196
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne
Nastrój: Miodowy
Przejrzałem pobieżnie, coś pięknego. Lekturę szczegółową pozostawiam sobie na niedzielę przy lampce wina.
Gratuluję i z niecierpliwością czekam na następne numery.
Liczba postów: 2.862
Liczba wątków: 33
Dołączył: 11 2004
Lokalizacja: Salt Lake City i okolice
Nastrój: Dum spiro, spero.
Dzieki. Posylam kopie do moich przyjaciol w Kanadzie, Australii i Poludniowej Afryce ( przy pierwszym numerze bylem do tego upowazniony, mam nadzieje ze teraz tez). Daje tez zawsze do poczytania moim miejscowym przyjaciolom.
Liczba postów: 4.527
Liczba wątków: 394
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: Parpary/pomorskie
Pigwa, w zamyśle jest to produkt masowego rażenia
Liczba postów: 166
Liczba wątków: 1
Dołączył: 03 2007
Lokalizacja: Kujawy
Bardzo się cieszę, że jest drugi numer  , ale.........
Przejrzałam dość pobieżnie, a dokładniej poczytam sobie wieczorkiem, niemniej:
- teksty wyglądają na dobrze przygotowane i niewątpliwie zawierają cenną wiedzę
- mam duże zastrzeżenia co do składu - po pierwsze: pozostawianie "samotnych" literek na końcu linii woła o pomstę do nieba, (przecież tych zasad uczą w podstawówce  , przynajmniej tak było kiedyś)
i po drugie: kto jeszcze w tekstach drukowanych dzieli wyrazy? Może da się coś z tym zrobić?
- fotografie powinny być podpisane - niech i autor się ucieszy  , zwłaszcza, że fajne są.
To tyle. Mam nadzieję, że autorzy się nie obrażą na mnie za tę delikatną krytykę. 
Z założenia konstruktywna ona miała być.
Jestem pewna, że trzeci numer będzie........ perfekcyjny  
Liczba postów: 462
Liczba wątków: 24
Dołączył: 04 2005
Lokalizacja: Poznań
Nastrój: Debian i wszystko jasne
Zawieszone spójniki, czy jak kto woli "samotne literki" zostały usunięte - dziękujemy za przypomnienie - poprawie w poniedziałek - będę pamiętać w przyszłości (niestety większość programów do pisania nie usuwa automatycznie a ,i ,o ,w ,u ,z z końca linii, na szczęście program którego używam ma prosty skrypt do poprawy tego zjawiska ale trzeba uruchomić go po każdej edycji
do drugiej propozycji dzielenia wyrazów - no cóż dla pewności chwyciłem pierwszą lepszą gazetę z łamami - dzieleni wyrazów jest powszechnie stosowane. W przyszłości zmniejszymy czcionkę - efekt ten będzie mniej widoczny.
fotografie powinny być podpisane - będą w poniedziałek a teraz weekend
PS.
Liczba postów: 4.527
Liczba wątków: 394
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: Parpary/pomorskie
Alinko dzięki za cenne uwagi! Wilki precz! - tutaj mówię o samotnych literach. Co do dzielenia nie masz racji.
Ja kiedy (komputero)piszę wtenczas zwracam na to uwagę, by w sytuacji justowania nie było swoistych dziur i nie ma wyjścia - dzielę. Inna rzecz, że wcale bym sie nie upierał przy justowaniu na rzecz (umiejętnego) wyrównywania do lewej; z podziałem wyrazów, kiedy trzeba.
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 0
Dołączył: 06 2007
Lokalizacja: Głogów
Jako,że dopiero wczoraj zarejestrowałem się na forum to dopiero dzisiaj przeczytałem nr1 i bardzo mi się spodobał!  Dzisiaj przy szklanicy Cidra czyt.Sajdra (angielskie (i nie tylko) piwo szampanowe) przeczytam sobie nr2  . Wracając do poprzednich komentarzy co do nr1 to bardzo dużo ludzi kupiłoby takowy numer w kioskach. Byłoby to coś niesamowitego składając kolejne numery w segregator. Może się doczekamy takowego numeru w kiosku  Ale póki co cieszmy się z tego co mamy
Liczba postów: 166
Liczba wątków: 1
Dołączył: 03 2007
Lokalizacja: Kujawy
Przy dzieleniu się nie upieram, może być. Jednakże niech nie rzuca się w oczy za bardzo.
A tak w ogóle to numer
I trochę prywaty:
Witku! Twój przepis na toffi jest extra 
Ja nazywam go Toffikiem, bo tak jak ten kabaretowy jest ORYGINALNY
Pozdrawiam i jadę wreszcie do domku.
Ala
Liczba postów: 2.862
Liczba wątków: 33
Dołączył: 11 2004
Lokalizacja: Salt Lake City i okolice
Nastrój: Dum spiro, spero.
Cytat:Wysłane przez Witek
Pigwa, w zamyśle jest to produkt masowego rażenia
Wpadlo dzisiaj paru do mnie na piwo i ci juz sa porazeni. Jednomyslnie ocenili, ze Winiarz Polski wyglada o niebo lepiej niz nasza tutejsza polonijna gazetka. Zostalem wrecz poproszony o wydrukowanie kilkunastu egzemplarzy dla zainteresowanych. Gdyby bylo to mozliwe finansowo, nasz magazyn napewno spodobal by sie szerszej rzeszy czytelnikow ( a moze nawet przyniosl zyski).
Liczba postów: 164
Liczba wątków: 8
Dołączył: 10 2005
Lokalizacja: Wrocław
Nastrój: I would drown myself in mysticated wine
Mnie najbardziej cieszy zmiana układu graficznego. W porównaniu z Winiarzem Polskim nr 1 kolejna edycja ewidentine ewoluowała na wyższy poziom. Oklaski za pełen profesjonalizm
Odnośnie zdjęć to nie jest to kwartalnik fotograficzny, gdzie każde zdjęcie musi mieć informacje o autorze. Wymienione nazwiska autorów fotek na początku dokumentu jak najbardziej wystarczą, ewentualnie można zastanowić się nad opisem, tego co przedstawiają zdjęcia.
Liczba postów: 5.648
Liczba wątków: 196
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne
Nastrój: Miodowy
Może faktycznie można by było pomyśleć o wydawaniu tej gazety. Może nie z myślą o zysku (przynajmniej na początku) ale zrobić rozeznanie cenowe i pomyśleć o rocznej prenumeracie lub coś w tym stylu. Część kosztów można pokryć z reklam i ogłoszeń. Faktem jest, że na naszym rynku nie ma gazety o takiej tematyce.
Liczba postów: 1.610
Liczba wątków: 14
Dołączył: 05 2006
Lokalizacja: ....czy pozostanie wiosny tęsknota?
Nastrój: Ktoś wie...
Do mnie też przemawia mocniej słowo drukowane i chętnie do pewnych spraw wracam gdy są pod ręką. Jeżeli istniałaby szansa na drukowanie (nawet niesystematyczne) takiego magazynu to ja reflektuje od zaraz.
PS. Jeżeli ktoś jest w stanie określić ilość egzemplarzy to mogę się popytać znajomego o ewentualne koszty druku (jest właścicielem drukarni i chętnie degustuje domowe wyroby  )
Liczba postów: 1.040
Liczba wątków: 29
Dołączył: 08 2005
Nastrój: radio
Ale to chyba nie jest takie proste koledzy... Nie można sobie od tak drukować i sprzedawać. To trzeba jakoś prawnie usystematyzować.
pzdr
fea
Liczba postów: 5.648
Liczba wątków: 196
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne
Nastrój: Miodowy
A czy SWiMP nie ma w statucie krzewienia, ochrony dóbr narodowych (tradycji) itp. oczywiście uogólniłem trochę ale jako organizacja prawna ma chyba jakieś możliwości . Przecież różnego typu stowarzyszenia i związki wydają swoje gazety, chociażby Pszczelarze i to nie jedną gazetkę.
Edit
„Pszczelarz Polski” nakład 7000 szt. Cena 4 zł (w tym 0% VAT) 32 strony
Liczba postów: 4.527
Liczba wątków: 394
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: Parpary/pomorskie
fea ma 100,000000000000000000% racji w tym co pisze na ten temat. SWiMP po pierwsze nie ma statutowej możności prowadzenia działalności gospodarczej. Jakiś układ partnerski z innym podmiotem może rodzić wątpliwości. Wydaje mi się, że przy okazji pierwszego numeru drukowanego, który ktoś zasponsoruje w 100% uda się odpowiedzieć na ewentualne pytania. Zobaczymy...
Liczba postów: 2.043
Liczba wątków: 21
Dołączył: 07 2006
Lokalizacja: Piaseczno k Warszawy
Nastrój: ..W Kraju Kwitnącej Wiśni...
SWiMP - jest organizacją typu non-profit.
Czyli przydałby się sponsor - o tym mówił Dzidek na Zlocie Mazowieckim w Warszawie. Są to kwestie prawne.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 1.610
Liczba wątków: 14
Dołączył: 05 2006
Lokalizacja: ....czy pozostanie wiosny tęsknota?
Nastrój: Ktoś wie...
Jeżeli chodzi o sprzedaż typowo komercyjną to może być problem ale w ramach "czynu społecznego" jak było np.z naklejkami  Pozostaje podjąć temat i popytać zwłaszcza o koszty i jeśli nie na bieżąco to może zbiorowo 2-4 wydania jednorazowo.
Liczba postów: 5.648
Liczba wątków: 196
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne
Nastrój: Miodowy
Czyli narodowa  , przepraszam formowa zrzuta i każdy sponsoruje sobie sam. Propozycja seal69 jest rozsądna , takie roczne wydanie (4 kwartalniki), czyli mamy czas możemy popytać o możliwości przerobowo-cenowe.
Liczba postów: 138
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02 2006
Lokalizacja: Gdańsk
Pięknie dziękuję za nr.2 Winiarza Polskiego.
Nie wiem czy to jest możliwe, ale czy nie dałoby się w spisie treści wstawić aktywnych odsyłaczy, żeby w sekundę przeskoczyć do interesującego nas tematu?
Piję WASZE zdrowie... winem jeżynowym... Wasze!  ... kawał dobrej roboty.
Pozdrawiam
Liczba postów: 4.527
Liczba wątków: 394
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: Parpary/pomorskie
Cytat:Wysłane przez Gandalf
SWiMP - jest organizacją typu non-profit.
Non profit oznacza, że całość posiadanych/wypracowanych środków finansowych jest wykorzystywana na cele statutowe. Tyle tylko, że w wypadku SWiMP nie ma możności "wypracowywania" innego niż składki, sponsorzy, dobrowolne wpłaty. Konia z rzędem temu, kto potrafiłby złożyć do kupy zbiórkę (na czas!) pieniążków na kolejny numer, określić nakład, załatwić druk (+ skład/rozbarwienia etc), rozesłać* (znów w sensownym czasie!).
Bądźmy realistami!
---
* - o wejściach w sieci kolportażu zapomnieć
Liczba postów: 5.648
Liczba wątków: 196
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne
Nastrój: Miodowy
Co jak co ale na szczęście za marzenia u nas nie sadzają, jeszcze.
|