Liczba postów: 60
Liczba wątków: 12
Dołączył: 10 2012
Witam, mam prośbę o pomoc. Mam aktualnie zebranych 22 kg winogron działkowych Labrusca. Już także zakupione drożdże sypkie Biowinu ENOVINI aktywne suszone opisane że odchodzą do 18%. Planuję wino PÓŁSŁODKIE.
Ile dorzucić cukru i wody żeby osiągnąć jak mówiłem wino półsłodkie? Dzięki z góry za pomoc. Pozdrawiam.
Liczba postów: 556
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 2014
Nastrój: bo nastroje
Zakładając że wydajność winogron to jakieś 70% to wyjdzie Ci około 15.5l moszczu. Gdy zmierzysz BLG, oraz kwasowość będziesz wiedział czy dodać wody i cukru (zapewne będziesz musiał). Jeśli będziesz miał te wartości liczysz sobie ile cukru potrzeba na uzyskanie 18%... (17*wielkość nastawu*18). Po osiągnięciu 18% siarkujesz wino i dosładzasz tak aby było półsłodkie.
Liczba postów: 60
Liczba wątków: 12
Dołączył: 10 2012
Witam ponownie, po obraniu z gałązek i umyciu owoców było dokładnie 19 kg. Wody dodałem 3 litry i 3 kg cukru. 1 litr wody i 1 kg cukru na początku, 2l wody i 2 kg cukru po 5 dniach. Teraz w 7 dniu nastawu kupiłem cukromierz i po zmierzeniu jest aktualnie 9 stopni BLG. Czy do wina półsłodkiego powinienem jeszcze dosłodzić?
Liczba postów: 822
Liczba wątków: 12
Dołączył: 02 2011
Lokalizacja: Wieluń
Jak fermentuje to czekaj aż spadnie w okolice zera wtedy dosłódź najlepiej 50g/l i dalej monitoruj Blg, wpierw niech odefermentuje do końca i wyrobi max % i potem do smaku sobie dosłodź. Cukru na raz nie za dużo żeby była pewność, że przerobi i nie zostaniesz z ulepkiem.
Liczba postów: 3.541
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: Nad Zalewem Szczecińskim
Nastrój: :-) :-)
Nie, chyba że Blg będzie poniżej 0, bo narazie to napewno jeszcze pracuje.
A ile go jest.
Lech
Liczba postów: 447
Liczba wątków: 9
Dołączył: 09 2015
Lokalizacja: Los Grabos - United States of Wielkopolska
Nastrój: Nieortodoksyjny optymizm.
Masz dopiero nastaw 7 dniowy. Daj winu pracować.
Liczba postów: 363
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10 2015
Lokalizacja: Kraków Lipnik
Chodzi o to, że jeśli dosłodzisz zbyt szybko, zanim baling zejdzie w okolice zera, to drożdże nie będą miały komfortowych warunków pracy, i mogą nie wykonać zadania o jakie Ci zapewne chodzi, czyli max procent.
Liczba postów: 60
Liczba wątków: 12
Dołączył: 10 2012
Jak to zbyt szybko? Przecież większość przepisów mówi że cukier przeważnie dajemy na samym początku kilka kilogramów. JA i tak dałem na początku tylko 1 kg cukru więc chyba dosyć mało jak na wino półsłodkie?
Tak czy inaczej teraz mam czekać aż cukier spadnie do okolic zera z następną dawką czy tak jak w poradach jest napisane żeby cukier dodawać w 1,5 i 12 dniu nastawu?
Liczba postów: 822
Liczba wątków: 12
Dołączył: 02 2011
Lokalizacja: Wieluń
@Kondi Krak
Teraz to jakby dosłodził 50g/l przy 9 Blg czy przy 0Blg to nie ma różnicy i tak przerobią tą samą ilość do swojego kresu, drożdże już przyzwyczajone do cukru i do alkoholu tylko chodzi o to żeby wystarczająco przerobiły bo za duży cukier resztkowy zostanie.
@WineIsGood
W zależności od % wina albo dajemy cukier na raz na początku albo dzielimy go na 2 raty gdy jest go dużo (żeby na raz nie było tak gęsto w nastawie bo drożdże mogą nie dać rady). Dniami się nie sugeruj tylko Blg jak przerobi to możesz dać z 1kg cukru na całość rozpuszczone w części nastawu.
Liczba postów: 654
Liczba wątków: 6
Dołączył: 10 2014
Lokalizacja: Skawina(Rzozów)
Nastrój: Melancholijny
Większość przepisów kłamie. ...
Liczba postów: 3.026
Liczba wątków: 10
Dołączył: 10 2012
Lokalizacja: Łódź i okolice
Nastrój: W zawieszeniu
Przepisy zalecające lanie wody i sypanie cukru kilogramami gdy surowcem są winogrona (nawet labrusca) to profanacja!!!
To są przepisy na wodniaki czyli tzw "winka", czyli maksymalny procent żeby waliło w czerep i było dużo. Z winem ma to niewiele wspólnego.
Liczba postów: 5.175
Liczba wątków: 127
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
WinoIsGood, w tym dziale nie sypiemy cukru i nie lejemy wody "na pałę". Jeżeli nie zrobisz obliczeń - choćby teoretycznych - przeniosę Twój temat do działu dla początkujących.
Liczba postów: 60
Liczba wątków: 12
Dołączył: 10 2012
maciek19660714 no właśnie jestem kiepski w tych obliczeniach dlatego poprosiłem o pomoc, nawet specjalnie zakupiłem cukromierz.
Chodziło mi tylko o to czy przy tej ilości owoców i BLG 9 stopni wyjdzie mi półsłodkie czy mam coś dorzucić żeby takowe wyszło. W zeszłym roku na taką ilość owoców dodałem ok 9 kg cukru w 3 porcjach i wyszło całkiem niezłe, dlatego dziwię się że na razie są 3kg i niektórzy mówią żeby na razie nic nie dosypywać.
No i czy sugerować się częstotliwością ''bulgotań'' w rurce czy tylko poziomem BLG przy następnym dosypywaniu?
Liczba postów: 556
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 2014
Nastrój: bo nastroje
Napisałem Ci wszystko w drugim poście... nie sugeruj się bulgotaniem tylko pomiarem BLG.
Liczba postów: 5.175
Liczba wątków: 127
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Spróbuj przeczytać ten temat:
http://wino.org.pl/forum/showthread.php?tid=17037
Niestety, jeżeli sam nie będziesz umiał robić obliczeń, pewne rzeczy - takie jak sens sypania kilogramów cukru - pozostaną, dla Ciebie zagadką. Usiądź i spróbuj chociaż. Zamieść tutaj swoje obliczenia, a z resztą Ci pomożemy.
Na początek, mała podpowiedź - możesz spróbować zrobić takie wino jak Abi...
Liczba postów: 60
Liczba wątków: 12
Dołączył: 10 2012
Witam ponownie, wczoraj zmierzyłem BLG i było 0, zdziwiłem się z lekka że drożdże przerobiły cały cukier w tydzień, ale wg porad powyżej dodałem kolejną porcję cukru - tym razem 3 kg + 3 litry wody. Drożdże znowu ruszyły pełną parą i słychać znowu miłe dla ucha bulgotanie.
Przyznam się że w tych wszystkich obliczeniach jestem kiepski, postaram się poobliczać, a teraz czekać aż drożdże zjedzą cały cukier i znowu dosypać czy już nie dosypywać więcej?
Liczba postów: 5.175
Liczba wątków: 127
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Wystarczy do obliczeń Abi podstawić objętość Twojej miazgi...
Piszesz, że jesteś kiepski w obliczeniach. Mi to wygląda raczej na lenistwo...
|