Liczba postów: 5.175
Liczba wątków: 127
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Czy są na rynku drożdże obniżające kwasowość z tolerancją na alko poniżej 14%? Mam już co prawda zakupione drożdże o nazwie "winiarz 01" (Saccharomyces cerevisiae) w Winiarzu.pl obniżające kwas jabłkowy ale mają one tolerancję na alkohol do 16%. Odrobinę za dużo.
Czytałem o Maurivin B i Fermivin ale tam też wysoka tolerancja...
Liczba postów: 3.540
Liczba wątków: 51
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: Białystok
Maciek - zrób wytrawne i po sprawie. Nie musisz się przejmować żywotnością drożdży.
A Fermivin (bez PDM) mają faktycznie zdolność metabolizowania kwasu jabłkowego - http://www.vintessential.com.au/assets/d...rmivin.pdf
Tyle, że aby to wykorzystać, to należy prowadzić fermentację do wytrawnego - przetrzymać nieco nad osadem i dopiero później dosładzać, jeśli ktoś chce słodsze.
Liczba postów: 336
Liczba wątków: 8
Dołączył: 05 2013
Lokalizacja: Rzeszów
Nastrój: oby do maja ;)
@maciek:
chodzi o te drożdże:
http://www.biowin.pl/biowin/wino-piwo-de...e-fermivin
... a poniżej specyfikacja producenta (firma DSM z Holandii, BIOWIN je tylko dystrybuuje w mniejszych torebkach)
http://www.oenobrands.com/files/PDF/Ferm...eet-EN.pdf
"■ Partially breaks down malic acid (20 to 30 %) and thereby encourages the onset of malolactic fermentation."
również ciekawy fragment:
"Alcohol tolerance: 14 % in standard conditions, 16 % in presence of nutrients supplying nitrogen"
Wnosek - chcesz mieć 14%, nie dawaj tym głodomorom pożywki
Liczba postów: 5.175
Liczba wątków: 127
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
(18-09-2013, 12:45)DarekRz napisał(a): Maciek - zrób wytrawne i po sprawie. Nie musisz się przejmować żywotnością drożdży. To jasne.
Myślę jednak pod kątem Taty, który po przestał wreszcie robić słodkie i szybko przeszedł ewolucję z półsłodkich do półwytrawnych co, przy jego kwasach, skutkuje "kwasiorem".
Chcę więc w tym roku namówić go na jedną butlę na drożdżach ode mnie, tych obniżających kwas. Dlatego zastanawiałem się nad obniżeniem prawdopodobieństwa restartu po doprowadzeniu do wytrawnego, zasiarkowaniu i dosłodzeniu.
Choć i tak pytanie można by, rzeczywiście uznać za bezzasadne bo przy półwytrawnym jak sobie zrobi te 14-15% to tragedii ze zbyt dużym alkoholem nie będzie...
(18-09-2013, 12:54)mrX napisał(a): "■ Partially breaks down malic acid (20 to 30 %) and thereby encourages the onset of malolactic fermentation."
Czy dobrze to tłumaczę "obniżają kwas jabłkowy... by w końcu (tym samym) dopuścić do głosu FJM"?
Nawiasem mówiąc, masz jakiegoś int. tłumacza, który tłumaczy całe zdania?
(18-09-2013, 12:54)mrX napisał(a): "Alcohol tolerance: 14 % in standard conditions, 16 % in presence of nutrients supplying nitrogen"
Wnosek - chcesz mieć 14%, nie dawaj tym głodomorom pożywki 
No to im nie dam...
Liczba postów: 144
Liczba wątków: 1
Dołączył: 06 2013
Lokalizacja: Birmingham / UK
Nastrój: jesień idzie... nie ma na to rady...
Rozkladaja/rozbijaja kwas jablkowy a przez to pomagaja (wzmacniaja) rozpoczecie fermentacji jablkowo - mlekowej
Liczba postów: 336
Liczba wątków: 8
Dołączył: 05 2013
Lokalizacja: Rzeszów
Nastrój: oby do maja ;)
edd przetłumaczył zdaje się prawidłowo.
Ja sobie radę daję bez słownika, ale na stronie bab.la znalazłem taki przykład użycia wyrażenia"break down":
This enzyme normally breaks down a fatty substance called globotriaosylceramide (Gb3).
Enzym ten przeważnie rozkłada tłustą substancję zwaną triheksozyloceramidem (Gb3).
Jeśli już mówimy o "malolactic":
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fermentacja...wo-mlekowa
Co ciekawe wszystkie pozostałe drożdże z DSM jakie sprzedaje BIOWIN, nie mają takich właściwości.
To znaczy nie rozkładają kwasu jabłkowego, ilość pożywki azotowej nie wpływa na maksymalną tolerancję alko.
Liczba postów: 5.175
Liczba wątków: 127
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Ja to tak trochę ze słownikiem...
Dobra strona, dzięki.
Liczba postów: 3.540
Liczba wątków: 51
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: Białystok
Jeśli już mówimy o "malolactic", to żeby zaszła potrzeba spełnienia kilku warunków, m. in. moc wina poniżej 15%, pH wina powyżej 3,4 (dlatego te drożdże umożliwiają zapoczątkowanie FJM - podnoszą pH nastawu ), nastaw nie może być siarkowany po fermentacji a i tak nie ma gwarancji, że FJM zajdzie samorzutnie - no ale można zaszczepić właściwe bakterie.
Liczba postów: 5.175
Liczba wątków: 127
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Czyli wygląda na to, że przy użyciu tego szczepu jak się nie chce zbytnio ryzykować i dopuszczać do FJM trzeba bacznie zwracać uwagę na temperaturę i kontrolować spadek cukru, a szczególnie jego końcowy etap...
Liczba postów: 144
Liczba wątków: 1
Dołączył: 06 2013
Lokalizacja: Birmingham / UK
Nastrój: jesień idzie... nie ma na to rady...
Ja kupuje drozdze z tej firmy: Vintner's Harvest
W zasadzie tylko dlatego, ze sa dostepne w moim lokalnym sklepiku winiarskim
Firma ta ma w ofercie drozdze MA33 - Saccharomyces Cerevisiae i pisza, ze sa do 14% przy pH powyzej 3.2
Pisza tez ze drozdze te produkuja estry i fuzle specyficzne do charakteru owocowego wina. Szybko startuja ale fermentacja moze byc wolna i moga wymagac napowietrzania po 10-12 dniach fermentacji
http://vintnersharvest.com/collections/w...yeast-ma33
pozdrawiam
Liczba postów: 5.175
Liczba wątków: 127
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Niby nazwa ta sama...
Ciekawy jestem ile kosztują?
Liczba postów: 144
Liczba wątków: 1
Dołączył: 06 2013
Lokalizacja: Birmingham / UK
Nastrój: jesień idzie... nie ma na to rady...
nie pamietam moge ci kupic i wyslac
mysle ze okolo funta
Liczba postów: 5.175
Liczba wątków: 127
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Dzięki, w tym roku już nie będę kombinował. Jak pisałem mam już kupione.
W przyszłym roku pewnie poproszę Cię o podesłanie. Zawsze warto przetestować coś nowego...
Liczba postów: 2.695
Liczba wątków: 61
Dołączył: 11 2006
Lokalizacja: wieś pod Warszawą
Labruski potrafią mieć pH poniżej 3. Właśnie przed chwilą jakaś mierzyłem 2,8 
Pewnie ma sporo mocniejszego kwasu jabłkowego. Na samoistną FJM bym nie liczył.
Liczba postów: 22
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2013
Lokalizacja: Żabieniec
Nastrój: czekam na degustację
Witam.
Dostałem 37kg winogron odmiany Labrusca i będę próbował zrobić z tego wino (ok. 14%, półsłodkie). Wiem, że ta odmiana jest słaba jak na winko, ale jak już jest to spróbujemy.
Kwasowość jest oczywiście za wysoka (ok 17g/l), więc mam następujący plan:
- zastosować drożdże Fermivin które podobno obniżają nieco kwasowość
- odkwasić miazgę przed dodaniem drożdży ok. 3g/l wodorowęglanem potasu
- następnie trochę rozcieńczyć, aby osiągnąć ok. 10g/l
- Czytałem o wymrażaniu ale chyba nie będę się w to bawił.
Ile gramów KHCO3 należy dodać aby obniżyć kwasowość o 1g/l? Czy dawkę oblicza się na podstawie objętości/masy miazgi, czy na podstawie przewidywanej objętości moszczu (przyjmując wydajność z miazgi 0,8l/kg)?
(Oczywiście szukałem wcześniej na forum ale nie mogłem znaleźć, jeśli coś jest na ten temat, proszę o link.)
Liczba postów: 788
Liczba wątków: 50
Dołączył: 08 2011
Lokalizacja: Warszawa
Nastrój: 2017 - rok tarniniaka
(19-10-2013, 01:11)Wachu napisał(a): drożdże Fermivin które podobno obniżają nieco kwasowość.
Mam w stosunku do tego szczepu mieszane odczucia.
Uważam, że Maurivin B lub Mycoferm A-R-T znacznie lepiej się sprawdzą.
(19-10-2013, 01:11)Wachu napisał(a): Czytałem o wymrażaniu ale chyba nie będę się w to bawił. Szkoda - warto.
(19-10-2013, 01:11)Wachu napisał(a): (Oczywiście szukałem wcześniej na forum ale nie mogłem znaleźć, jeśli coś jest na ten temat, proszę o link.)
Link.
Liczba postów: 22
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2013
Lokalizacja: Żabieniec
Nastrój: czekam na degustację
O właśnie o to mi chodziło. Już sobie wszystko doczytałem z twojego linka. Dziękuje!
A do fermentatora poszły już Fermivin'y. Czemu masz wobec nich mieszane odczucia? Stosowałem je do wina ze śliwek i wszystko było ok.
Liczba postów: 3.978
Liczba wątków: 53
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Antonin/Ostróda
Drożdże same w sobie są ok ale kwasowość obniżają lichutko. Te o których pisał Inblue są bez porównania lepsze. Jeszcze są Lalvin 71B.
Liczba postów: 788
Liczba wątków: 50
Dołączył: 08 2011
Lokalizacja: Warszawa
Nastrój: 2017 - rok tarniniaka
(21-10-2013, 12:04)Wachu napisał(a): Czemu masz wobec nich mieszane odczucia? Stosowałem je do wina ze śliwek i wszystko było ok.
Może redukują ten kwas jabłkowy jak producent wspomina,
ale produkują inne kwasy co sumarycznie prowadzi do braku spadku ewentualnie wzrostu początkowej kwasowości.
Tutaj szerszy wątek o tym.
(21-10-2013, 12:19)krzysztof1970, troszeczkę wyżej napisał(a): Jeszcze są Lalvin 71B. Warto o nich również pamiętać.
Liczba postów: 1.480
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01 2014
Lokalizacja: Warszawa
Zostały dziś wywołane do tablicy drożdże redukujące kwasy.
Wg broszury nawet do 30%
http://vazivilskatehnologija.si/pdf/EVER...0T_ENG.pdf
teraz szukam gdzie takie cudo (lub podobne) można nabyć?
i znalazłem
http://www.janlubera.pl/produkt/79,drozd...t_001.html
Liczba postów: 3.026
Liczba wątków: 10
Dołączył: 10 2012
Lokalizacja: Łódź i okolice
Nastrój: W zawieszeniu
Masz tam jeszcze Lalvin 71B a poza tym w Browamatorze MaurivinB
Liczba postów: 1.480
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01 2014
Lokalizacja: Warszawa
Problem polega na tym, że nie wszystkie sklepy podają tak obszerną specyfikację
Liczba postów: 2.096
Liczba wątków: 32
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Kalisz
Liczba postów: 3.314
Liczba wątków: 62
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Tychy, pałac Moszna 2014
Nastrój: żyję, a na zlotach rozkwit :P
Czy ktoś próbował robić restart tymi drożdżami odkwaszającymi?
Liczba postów: 184
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11 2006
Nie mam takich doświadczeń, ale warto zwrócić uwagę na fakt, że zarówno Lalvin 71B jak i Maurivin B są wrażliwe na killer factor produkowany przez inne szczepy drożdży. W niskim pH soku czy wina, jest to przede wszystkim czynnik K2.
|