Liczba postów: 99
Liczba wątków: 0
Dołączył: 02 2009
Lokalizacja: Kassel - Niemcy
MOrfii, a co ma ci tam wystartowac, skoro caly cukier jest juz przerobiony?
Poza tym o restarcie 14% wina mozesz zapomniec. 9% to maksymalna zawartosc alkoholu gdzie mozna sie pokusic o probe restartu.
Przeciez 14% wino jest idealne do picia, po co chcesz je jeszcze dalej fermentowac?
Pozdrawiam
Krzysiek
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 1
Dołączył: 01 2009
Ja restartowałem wino z DR, gdyż było za słodkie, nie wiem ile blg bo wtedy nie miałem cukromierza ale nie mozna było pic jak likier. Restart zrobiłem na baynusach , wino miało dużo alkoholu bo jak przestało robic to sie wystraszyłem i dodałem do 10 litrów o,5 litra spirytusu. Musze powiedzieć,że restart sie udał na bajnusach,ktore chartowałem ale wino trochę rozcięnczyłem i zrobiłem 15 litrów, gdyż miałem obawy czy wystartuje zatrzymało sie przy blg1 i o to mi chodziło . Ale trzymałem je w ciepłym miejscu i jak zrobiło sie ciepło , to przy temp. 25 stopni zaczął się tworzyć żółtawy pierścień przy sciance butli , przy poruszeniu smugi odchodzące i nie mogę sie tego pozbyć, pasteryzacja, jeszcze poł litra spirytusu, maksymalna dawka piro i nic nie pomaga, Moze ktos wie co zrobić
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10 2009
Lokalizacja: Pomorze
Witam ponownie
Mam dwie opcje do wyboru, jednakże nie wiem którą wybrać i jak dalej postępować.
/butla 50 l, 22 kg ciemnych, małych winogron, 6 kg cukru rozpuszczonych w wodzie - całość tworzyła objętość 18 l, dwie MD przyrządzone ze zmiażdżonych winogron i płynnych drożdży Biowinu, temperatura otoczenia ok 25-27 st./
Całość wystartowała 21 dni temu. Wszystko pracowało bardzo ładnie i dość mocno. Po ok 15 dniach praca, oceniana wg mnie przez pryzmat ilości "pyknięć" w rurce zwolniła, po czym ustała. Po 2 dniach od ustania pracy osoba niepowołana spuściła z butli 2 l "wina", podgrzała je i rozpuściła w nim 2 kg cukru, i dodała z powrotem do butli by wznowić fermentację. Jednakże nadal cisza, nic nie "pyka".
Wczoraj spuściłem 0,5 l "wina", podgrzałem, dosypałem 2 łyżeczki cukru i drożdże Burgund, nazwy firmy nie pamiętam, jakby Vinus, w celu przygotowania MD.
Spuszczone "wino" ma bardzo przyjemny zapach, drożdże niemalże niewyczuwalne, delikatnie słodkie, i raczej nie za wiele alkoholu. Próbowałem, nie mam żadnych przyrządów.
Czy tak przygotowana MD ma prawo się rozwinąć i doprowadzić do namnożenia drożdży?
Czy w ogóle restartować je ponownie, może lepiej po prostu spuścić wszystko, umyć butlę, wlać z powrotem i klarować?
Chciałbym, by moje pierwsze wino najzwyczajniej w świecie wyszło. Może być półsłodkie, z zawartością alkoholu w granicach 10-12%. O ile to jeszcze realne.
Liczba postów: 1.913
Liczba wątków: 84
Dołączył: 05 2006
Lokalizacja: Ściana wschodnia
Nastrój: Je ne suis pas Charlie!
Nie znam cukru początkowego i obecnego, więc moja odpowiedź będzie tylko gdybaniem. Sądzę jednak, że drożdże przerobiły co mogły i najzwyczajniej w świecie padły. Restart nie ma więc szans powodzenia w środowisku dużej zawartości alkoholu i cukru. Tak przygotowana MD nie ruszy z powodów j.w. Ciężko coś doradzić niewiele wiedząc, sądzę jednak, ze możesz zlewać wino i pozwolić mu dojrzeć. Nie jest chyba takie słabe jak Ci się wydaje. Pomocne byłyby wskazania cukromierza.
Marek
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10 2009
Lokalizacja: Pomorze
Powoli zbliżam się właśnie ku takiemu rozwiązaniu. Jedyną sprawą, która nie daje mi spokoju jest to, że cały proces przebiegł tak szybko, chociaż smak i zapach tego co jest w środku naprawdę jest w porządku, może nieco za słodkie.
Na cukromierz muszę poczekać 5 dni.
Jeśli teraz jest nieco za słodkie, to czy już takie pozostanie?
Liczba postów: 1.913
Liczba wątków: 84
Dołączył: 05 2006
Lokalizacja: Ściana wschodnia
Nastrój: Je ne suis pas Charlie!
Cóż, proces fermentacji przebiega róznie, a zalezności od warunków może to być tydzień, dwa, więcej. Natomiast to, czy pozostanie słodkie, to zależy od kondycji drożdży, zawartości alkoholu, cukru. Być może niepotrzebnie było dosładzane.
Marek
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10 2009
Lokalizacja: Pomorze
Sprzedawca sklepu winiarskiego powiedział, że w takiej sytuacji wystarczy dodać aktywne drożdże (np, Biowinu) do butli, by wznowić fermentację. Ponoć nic prostszego. Drożdże kupiłem, ale chyba nie będę tego robił.
"Wino" w butli ma 8 blg, czuć alkohol, ładny zapach. Zleję, wyczyszczę butlę i wleję z powrotem.
Jedyne czego oczekuję, to potwierdzenie słuszności moich zamierzeń..
Liczba postów: 581
Liczba wątków: 9
Dołączył: 10 2005
Lokalizacja: Warszawa koło Marek
Nastrój: eeeehhh.....
Marekbs, jeśli w (18 l nastawu+ obj.2 kg cukru=) ok 20 l nastawu rozpuściłeś 8 kg cukru, i masz 8 blg to masz lekko licząc 25% alkoholu. Ja bym nie restartowała, bo mocniejsze nie będzie smaczne.
Wlej do czystej butli, najlepiej "pod korek" i czekaj aż się wyklaruje i dojrzeje.
Liczba postów: 5.276
Liczba wątków: 28
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: San Quentin ;)
Nastrój: Lepiej mieć brzuch od piwa ,niż garb od roboty.
Cytat:Marekbs, jeśli w (18 l nastawu+ obj.2 kg cukru=) ok 20 l nastawu rozpuściłeś 8 kg cukru, i masz 8 blg to masz lekko licząc 25% alkoholu. Ja bym nie restartowała, bo mocniejsze nie będzie smaczne.
Natka czym chciałaś podnieść ilość procentów w tym nastawie ????????????????
Drożdżami ??????????????????????
Jeszcze się takie nie urodziły. 
Osoba której sie to uda dostanie na pewno Nobla
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!
\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"
......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Liczba postów: 581
Liczba wątków: 9
Dołączył: 10 2005
Lokalizacja: Warszawa koło Marek
Nastrój: eeeehhh.....
TEQUILA, to była moja miażdżąca i ścinajaca krew w żyłach I R O N I A.
Liczba postów: 414
Liczba wątków: 10
Dołączył: 07 2009
Lokalizacja: Choszczno->Szczecin
Nastrój: Beaujolais Nouveau
No to nie "pykło"
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10 2009
Lokalizacja: Pomorze
Cytat:Wysłane przez Natka
Wlej do czystej butli, najlepiej "pod korek" i czekaj aż się wyklaruje i dojrzeje.
Zlałem wino, pozbyłem się owoców z butli, umyłem ją i wlałem całość z powrotem. Mogłem więc zmierzyć objętość samego płynu, która wynosi ok 24 l, przy BLG 8, alk może 5-10% (ale to jak wróżenie).
Co się stanie jeśli dodam do tego aktywne drożdże Biowinu. Cukier zostanie przefermentowany? Czy jest szansa, że dodane drożdże jakoś zepsują to, co już mam?
Liczba postów: 520
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2008
Lokalizacja: Gdynia
Dodanie drożdży aktywnych raczej pomoże, bo osiągniesz większą moc i słodkość się zmniejszy. Jednak drożdże powinieneś dodać po wcześniejszym zahartowaniu ich nastawem. Po uwodnieniu aktywnych nie dodawaj ich od razu do balona tylko po powiedzmy 30 min. pracy dodaj do MD pół szklanki nastawu. Po 2-3h dodaj kolejne pół szklanki. Jeżeli po kolejnych 2-3h MD będzie nadal pracować to wlej ją do nastawu. Drożdże aktywne powinny przejąć inicjatywę.
Liczba postów: 1.913
Liczba wątków: 84
Dołączył: 05 2006
Lokalizacja: Ściana wschodnia
Nastrój: Je ne suis pas Charlie!
Moim zdaniem próba restartu nie ma szans powodzenia - 24 litry płynu, dodane 8 kg cukru + cukier zawarty w owocach, obecne blg 8.
marekbs,
w tym winie jest znacznie więcej alkoholu niż 5-10%, skąd w ogóle wziąłeś takie liczby? Masz mocne wino, słodkawe/słodkie. W takich warunkach aktywne nie przejmą inicjatywy bo zwyczajnie padną. Musisz się chyba pogodzić z tym, że wino będzie ciut za słodkie jak dla Ciebie. Wina leży po stronie tej nieodpowiedzialnej osoby, która dodała te 2 kg cukru. Bez tego nie byłoby tematu.
Marek
Liczba postów: 520
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2008
Lokalizacja: Gdynia
Mój błąd. Nie doczytałem o tych 2kg cukru.
Jednak moim zdaniem jest jeszcze ratunek. Jednak kosztem koloru, bo soku z ciemnych winogron raczej nie kupisz. Skoro masz balon 50l i tylko 25l nastawu to spokojnie możesz dolać co najmniej 5 litrów soku kartonikowego z winogron. Sok ten powinieneś zaszczepić drożdżami aktywnymi. W Twoim przypadku bayanusy powinny być najlepsze. Normalnie bym ich nie polecał ze względu na wytrzymałość i problem z ich zabiciem, ale masz wino mocne i słodkie, więc ten szczep powinien najlepiej sobie poradzić z ewentualnym restartem.
Pięć litrów soku powinno obniżyć zawartość alkoholu w winie o ok. 2% więc restart powinien się udać. Minusem takiego działania będzie osłabienie koloru i zastosowanie kartoników przy produkcji wina. Nie obiecuję, że restart się uda. Decyzja należy do Ciebie.
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10 2009
Lokalizacja: Pomorze
Cytat:Wysłane przez emtow tym winie jest znacznie więcej alkoholu niż 5-10%, skąd w ogóle wziąłeś takie liczby?
Myślę, że masz rację. Nie jestem w stanie określić zawartości alkoholu w winie i nie powinienem jej tak lekkomyślnie oszacowywać.
widget,
przygotuję MD w taki sposób, jak opisałeś, najwyżej nie wyjdzie. Prawdopodobnie jeszcze nie mam wyrobionego smaku, ale w ostateczności pozostanie owe 8 blg, co dla mnie nie jest ideałem, jednakże na pewno nie jest też porażką.
Liczba postów: 3.926
Liczba wątków: 99
Dołączył: 03 2008
Lokalizacja: WikliNowy Tomyśl
Nastrój: Czasu ciągle tak mało, mało...
Cóż ,gwarancji żadnej nie ma ,ale spróbuj pozyskać kilka lirów soku z aronii,jeszcze można ja znaleźć na krzewach.
Do restartu użyj drożdży
UVAFERM L 43 notka dystrybutora:
Najnowszy, bardzo silny szczep. Znakomicie nadaje się do wznowienia fermentacji, nawet przy wysokim poziomie alkoholu. Potrafi przekształcić niemal cały pozostały cukier w alkohol.
Dodajesz drożdży do soku i porcjami dolewasz codziennie przesłodzone wino.
Ostatecznie jak nie możesz użyć aronii wykorzystaj same drożdże w/w firma AN KA
Liczba postów: 1.913
Liczba wątków: 84
Dołączył: 05 2006
Lokalizacja: Ściana wschodnia
Nastrój: Je ne suis pas Charlie!
Cytat:Wysłane przez widget
Jednak kosztem koloru, bo soku z ciemnych winogron raczej nie kupisz.
Niekoniecznie,
Fortuna produkuje 100% sok winogronowy zarówno z jasnych jak i z ciemnych odmian.
Cytat:Wysłane przez plecionka
UVAFERM L 43 notka dystrybutora:
Najnowszy, bardzo silny szczep. Znakomicie nadaje się do wznowienia fermentacji, nawet przy wysokim poziomie alkoholu. Potrafi przekształcić niemal cały pozostały cukier w alkohol
Notka dystrybutora, która mówi i dużo i nic. Co to oznacza "nawet przy wysokim poziomie alkoholu"? Nawet przy 15%? "Potrafi przekształcić niemal cały pozostały cukier ". Niemal cały? To ile go zostanie?
Ja jednak myslę, że w naszym przypadku szkoda zachodu, restart się nie uda. Decyzja neleży już do markabs.
Pozdrawiam,
Marek
Liczba postów: 3.926
Liczba wątków: 99
Dołączył: 03 2008
Lokalizacja: WikliNowy Tomyśl
Nastrój: Czasu ciągle tak mało, mało...
Marku ,niekoniecznie będzie tak jak piszesz.
Przeprowadziłem dwa lata temu udany restart DR 11% około 14 blg.
Trochę soku z Czarnej porzeczki z winem + bayanusy[wtedy takie tylko znałem]
Restart z Hartowaniem czyli co 12h do pracującego nastawu dodawałem litr dwa wina.
Trwało to ze dwa tygodnie ,ale potem powoli pracowało i doszło do 15% przy ok 4blg.
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10 2009
Lokalizacja: Pomorze
Pół szklanki przegotowane wody wystudziłem do ok. 35 st., wsypałem paczkę aktywnych drożdży Biowinu Fermicru VR5, wymieszałem, przelałem do szklanej butelki, którą włożyłem do garnka z wodą o temp. 30-40 st., by ją utrzymać.
Po 20 min wlałem ok. 100 ml wina z butli, po 2 godz. kolejne 100 ml. Po następnych 2 godz., gdy stwierdziłem że MD pracuje, dolałem całość do butli.
Gaz wydobywający się z wina poprzez rurkę po ok. 10 godz. był sprawcą jednego pyknięcia na 8 min, po ok 20 godz. pyka co 2 min, stąd wnoszę, iż drożdże zaczęły pracować.
Liczę na to, iż przefermentują one owe 8 BLG, któe znajduje się wewnątrz i przestaną, nie pozostawiając po sobie żadnego śladu w smaku czy zapachu gotowego wina.
Liczba postów: 520
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2008
Lokalizacja: Gdynia
Wygląda na to, że coś ruszyło. Teraz obserwuj poziom cukru. Musisz się liczyć z tym, że blg do 0 może nie zejść, ponieważ drożdże musiały by podnieść moc o kolejne 5%. Jednak ubytek 30-40 g/l jest możliwy i to znacznie obniży słodkość wina.
Liczba postów: 3.926
Liczba wątków: 99
Dołączył: 03 2008
Lokalizacja: WikliNowy Tomyśl
Nastrój: Czasu ciągle tak mało, mało...
Ponieważ w tych warunkach drożdże się raczej nie rozmnażają ,albo słabo, fermentacja może potrwać kilka tygodni.Nie zapomnij podkarmić drożdży pożywką,DAF + kompleksowa.
Liczba postów: 54
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11 2011
Lokalizacja: Ostrowiec
Nastrój: Czekanie...Bulgotanie...
kupiłem cukromierz i wino-mierz kapilarny wyszło mi 13blg po 7 tygodniach. Idę po drożdże bayanus do restartu.Procent na kapilarnym pokazało 8-9% alk.A według tabelki cukromierza 13blg=5,7 % alk.Robić restart z drożdżami?? a pożywkę muszę robić??
Liczba postów: 2.776
Liczba wątków: 61
Dołączył: 11 2006
Lokalizacja: wieś pod Warszawą
Dawidek, wszystko pomieszałeś. Wyrzuć ulotkę od cukromierza. To ile ma teraz cukru nie oznacza ile ma alkoholu. Ile miało na początku ma znaczenie.
Ten alkololomierz kapilarny pokazuje +-3% alk. w winach wytrawnych, bez jakiegokolwiek cukru. Także o restarcie pomyśl jak będziesz wiedział ile cukru było na początku.
Paweł
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11 2011
Witam.
Robiłem wino z winogron ciemnych działkowych wg tego przepisu: http://www.chefpaul.net/wino01.html
4,7kg samych owoców, na początku mialo iść na dzikich i szło ładnie
Z proporcji obliczyłem że potrzebuje 2,35kg cukru.
Na początku dodałem 1,41, po ok 2tyg 0,5kg i przestało pracować.
Teraz jest bardzo słodkie. W smaku całkiem ok, ale to nie na mój gust 
Cukromierz pokazuje 17,5-18.
Odciągnąłem dziś pierwszy raz osad.
Co z tym fantem dalej zrobić.
Mam już kupione drozdze aktywne fermivin.
Nie zależy ma na kolorze bo i tak jest to symboliczna ilość wina, wiec mogę rozcieńczać jak trzeba.
pzdr
|