Liczba postów: 3
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2005
Witam, wino z winogron robi sie juz misiac u mojej matki w domu, tak, ze nie moge go kontrolowac na biezaco. Faza burzliwej fermentacji skonczyla sie szybko ok, 2 tyg temu. W ostatnia sobote wybralem wino z nad osadu. Wino juz przestalo pracowac i myslalem, ze po dodaniu cukru ruszy, ale tak sie nie stalo (pewnie padly drozdze). Dzisiaj zrobilem matke drozdzowa z drozdzy tokay. I mam pytanie, czy jak juz matka drozdzowa bedzie dotowa i wleje ja do butli czy dodawac pozywki? Juz wczesniej przy pierwszym razie poszlo cale opakowanie i nie wiem czy teraz znowu dodawac.
Liczba postów: 742
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: zasadniczo Lublin
Nastrój: takie tam...
jezeli jest za duzo procent to nie ruszy
Liczba postów: 4.733
Liczba wątków: 31
Dołączył: 08 2005
Lokalizacja: Warszawa
Nastrój: roztargniony
opakowanie na ile litrów nastawu? Ile poszło cukru? Napisz coś więcej.
Generalnie przy restarcie musisz zahartować drożdże, czyli przyzwyczaić je stopniowo do obecności %.
W ogóle jesteś pewien, że miesiąc nie styka? Może drożdże zrobiły już co trzeba? Próbowałeś na smak?
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2005
soku z winogron bylo 12 litrow, 8 litrow wody i 4 kg cukry. Teraz jak w sobote klarowalem to dodalem jeszcze 1 kg cukru. Dzisiaj probowalem i dalej wino jest stanowczo za malo slodkie. Wydaje mi sie, ze % tez nie ma tyle ile trzeba.
Liczba postów: 4.733
Liczba wątków: 31
Dołączył: 08 2005
Lokalizacja: Warszawa
Nastrój: roztargniony
no to restartuj.... jak wpiszesz to w szukaj, na pewno ci wyskoczy kilka szczegółowych przepisów na hartowanie drożdży
A tak btw - kup cukromierz, bo nie ma co oceniać słodyczy na oko.
Liczba postów: 237
Liczba wątków: 12
Dołączył: 08 2005
Lokalizacja: Reda
hmm no i szukałem hartowania drożdży i tylko wyskoczył mi ten temat.... może żle coś zrobiłem ale przydadzą mi się ionformacje na temat hartowanie więc proszę o takowe

i z góry dziękuję
Liczba postów: 4.733
Liczba wątków: 31
Dołączył: 08 2005
Lokalizacja: Warszawa
Nastrój: roztargniony
Trzeba było patrzeć po prostu na początek czyli
http://wino.org.pl/forum/showthread.php?tid=961