Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Dwa trójniaki - pierwsze miody
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jako, że jestem nowy na forum to na początku witam wszystkich serdecznie.

Dokładnie tydzień temu nastawiłem moje pierwsze dwa miody (trójniaki) - pomarańczak i staropolski. Początkowe BLG obu to 35, dzisiejszy pomiar pokazał - dla pomarańczaka 9 BLG, dla staropolskiego 15.
Moje pytanie jest następujące - czy zlać pomarańczaka przerywając tym samym fermentację (z tego co wyczytałem na tym forum, to trójniak tyle BLG powinien mieć), czy zostawić, niech sobie dalej fermentuje i ew. domiadzać po samoczynnym zatrzymaniu pracy drożdży? Czy to dobrze, że BLG spada w takim tempie?

Może to dziwne pytania, ale to moje pierwsze miody i nie do końca wiem jak to to się zachowuje :big:
Witaj Heg. Takiego tempa tylko pozazdrościć. A jaką metodą robiony ten pomarańczak? Dodatek soku? Jeżeli taka słodycz Ci odpowiada i moc ok 13% to zlewaj. Nie piszesz jakie drożdże ,bo zlewanie nie jest automatycznie sposobem na przerwanie fermentacji,więc nie wiadomo czy fermentacja się zatrzyma.
Zlanie z nad osadu nie spowoduje natychmiastowego przerwania fermentacji. Może odfermentować do 5*Blg lub nawet mniej. Później możesz domiodzić. Blg, może spadać w takim tempie zwłaszcza wtedy, kiedy jako część nastawu, użyte zostały soki owocowe.
Nie podałeś jakie proporcje soku, wody do miodu oraz jakich drożdży użyłeś do fermentacji.

pozdrawiam i witam na forum
Edit;; Seal mnie uprzedził ale nasze zdania sie pokrywają:)
Do pomarańczaka użyłem świeżego soku - 2 litry / 4 wody.
Drożdże BAYANUS G-995 (według opinii przeczytanych na forum - najlepsze).
Fermentacja spowolniła jakieś dwa dni temu (wcześniej bąbelki powietrza uwalniały się z rurki co 3 sekundy obecnie co 5), piana zniknęła prawie zupełnie.
Zlanie znad osadu w tym momencie może być problematyczne, ponieważ według przeczytanej opinii nastawy mieszałem raz dziennie dla lepszego rozprowadzenia drożdży.

Przy tych drożdżach fermentuj do końca (jeśli nie masz innych planów) inaczej czeka Cię solidne siarkowanie.
A mieszanie nastawu jest wskazane na początku fermentacji, kiedy namnażane są drożdże.
W takim razie czekam cierpliwie.

Dzięki za odpowiedzi.

Witam nowego kolegę!
Czy mógłbyś podać szczegółowy przepis miodu staropolskiego.
Pozdrawiam
wtrącę trzy grosze:) może TU coś znajdziesz?

niezależnie od tego, też jestem ciekaw przepisu kolegi @Heg na miód staropolski, może to coś nieznanego-nowego?
Przepis zaczerpnięty z książki "Domowe piwa, cydry, wina, nalewki, likiery, kremy" Zdzisław Nowicki.

Miód staropolski, sycony:
- 3l miodu - w moim przypadku użyty wielokwiatowy,
- 6l wody
- 2g imbiru - ja wziąłem świeży
- 3g cynamonu - kory
- 1g pieprzu czarnego
- 5g kwiatu czarnego bzu

Dodatków nie wrzuciłem do butli, tylko wsadziłem w sitku podczas sycenia, żeby nie pływało. Co prawda miałem obawy, czy odda smak, ale aromat było już czuć w brzeczce.

Zobaczymy co z tego wyjdzie:big:
na jaką wielkość balona robisz ten trójniak?
Jeśli wszystko dodałem za jednym razem, to zrobiłeś błąd, bo całość jest podzielona na 2 tury. A w przepisie nic nie było o kwasku cytrynowym? Zbadałeś ph roztworu?
Pozdrawiam i życzę szybkiego przepływu bąbli w rurce fermentacyjnej
@Biotit, dlaczego na dwie tury, skąd się Tobie to wzięło? Co rozumiesz przez dwie tury?:niewiem:

pozdrawiam
Jeżeli masz @Biotit na myśli dzielenie miodu do trójniaka to teraz w dobie drożdży aktywnych nikt tego raczej nie robi. Nawet na zwykłych MD zazwyczaj startuje się z jednej tury.
1 to na początek, czyli 3/4 "ogólnego wsadu do pieca" +MD+pożywka i 5g kwasku. Druga rata/tura to po 5 dniach. czyż tak się nie robi miodków? Przecież taka duża ilość cukru może wykończyć drożdże, aczkolwiek nie musi. Nie lepiej więc rozdzielić to na 2 raty?
Jeśli chcesz się bawić to można i na pięć rat ale po co? Miodki robi sie różnie i wcale nie jest pewne , że jak dodasz drugą ratę to będzie ok. A może przestanie pracować? bo jeżeli zdąży się wytworzyć już trochę alkoholu to zadusisz drożdże nową dawką.
Obecnie używane drożdże aktywne ( przynajmniej u mnie ) G-995 startują bez problemu za pierwszym razem w trudnych warunkach.
Dzięki!
Przepis wygląda apetycznie, myślę więc że też sobie nastawię taką 10. Pozdrawiam
Ryniu, może masz rację, ja hołduję starym tradycjom, wielokrotnie od lat tak robię. Ostatnio przeszedłem na drożdże
LAVIN, rewelacja. Atomowy start i cały czas pracują na cały gaz, może więc niepotrzebnie rozłożyłem pracę na 2 raty, no cóż następnym razem tak spróbuję, poza tym uważasz, że Dwójniak to również wytrzyma bez "dolewki"
Ha, wiedziałem:diabelek: popełniłem korzenny sycony dwójniak, ma dwa lata - młodziutki - wystartował na biowinowskich PDM i mozolił się przez 2 miesiące ale wystartował bez większych problemów. Dodawałem jedynie zwiększoną dawkę kilku pożywek czterema partiami. Teraz dochodzi w spokoju do świetności:). Wiem tylko na pewno, że temperatura przy starcie jest bardzo ważna.

pozdrawiam
Ryszard
@Biotit
Poszło wszystko na jeden raz do butli i nie było problemu - jak pisałem w pierwszym poście, po tygodniu BLG zjechało z 35 do 15, więc chyba nieźle.
O kwasku cytrynowym w przepisie nic nie było, ale dodałem sok z 1 cytryny.
Ph nie mierzyłem.
Czy pomiar jest aż tak ważny, czy wystarczy "zakwaszenie na oko" przy miodach nieowocowych i będzie ok? Bo rozumiem, że przy miodach owocowych wystarczy kwasowość owoców?
Miód ma naturalne niskie Ph a na początku fermentacji jego spadek może zatrzymać fermentacje. Dodawanie kwasku nic tu nie pomoże, bo to zupełnie inny rodzaj kwasowości, który ma raczej większy wpływ na smak. A do smaku zawsze możesz dokwasić po zakończeniu fermentacji.
Witam,
jak zmierzyć PH? czytałem że to ważny czynnik przy miodach...
czy jednak na początku mojej zabawy z miodami na tyle ważny aby się tym przejmować??
dzięki za odpowiedź

mój pierwszy miodek to prawie Dwójniak lipowy 45BLG który właśnie zszedł do 17BLG po 2 miesiącach mozolnej pracy,
odzywa się jeszcze, raz na minutę. Proponujecie go jeszcze zostawić czy może zlewać? drożdże Johannisberg M35

pozdrawiam
Niech pracuje jeszcze. Jak później wyda ci się za mocny to 'domiodzisz'.
mnie moc bardzo pasuje do miodów oczywiście tych słodszych (dwójniak, półtorak) więc zgodnie ze wskazówką poczekam jeszcze.
dzięki
(05-01-2010, 14:09)Dreak napisał(a): [ -> ]Witam,
jak zmierzyć PH? czytałem że to ważny czynnik przy miodach...
czy jednak na początku mojej zabawy z miodami na tyle ważny aby się tym przejmować??

W Twoim przypadku nie masz co się przejmować pH ,bo zbyt niski poziom pH na starcie fermentacji lub samym jej początku może ją zatrzymać. Wygląda na to,że "tajemniczym" powodem zatrzymania i nieudanej ponownej fermentacji jest jego niski poziom.