26-01-2010, 14:01
Nie potrafiłem znaleźć nic na ten temat, mam nadzieję że go nie powtórzę.
Sprawa związana jest z robieniem nastawu, a właściwie uwadnianiem drożdży aktywnych.
Drożdże jak wiadomo przechowujemy w niskiej temp, ale nie za niskiej, powiedzmy około 5*C (dół lodówki).
Robimy nastaw, dodajemy składniki mieszamy itd itp.
W pewnym momencie przypomina się że trzeba dodać drożdży.
MD nie przygotowana 2-3 dni wcześniej, więc sięgamy po aktywne.
Właśnie w tym momencie rodzą się pytania:
Czy sypkie drożdże aktywne nie powinny przejść jakiejś kwarantanny temperaturowej?
Czy można je od razu po wyjęciu z lodówki uwadniać?
Z tego co zaobserwowałem, to że drożdże wg przepisu uwadniają się 20 min w wodzie o temp. 30-35*C
Jednak nic nie pisze o potencjalnym szoku temperaturowym, tj przejście z przechowalni (4*C) do ciepłej wody o temp. j.w.
Ostatnio miałem taki przypadek, właśnie w ten sposób potraktowałem aktywne i czekam 15, 20, 25 min i nic, piany nie widać w uwodnionych drożdżach. Termin ważności zdecydowanie nie przekroczony.
Może problem był w tym co opisałem wyżej.
Nastaw w końcu ruszył, ale brak pianki mi się nie podoba (w innych przypadkach piana na 2 palce była )
Sprawa związana jest z robieniem nastawu, a właściwie uwadnianiem drożdży aktywnych.
Drożdże jak wiadomo przechowujemy w niskiej temp, ale nie za niskiej, powiedzmy około 5*C (dół lodówki).
Robimy nastaw, dodajemy składniki mieszamy itd itp.
W pewnym momencie przypomina się że trzeba dodać drożdży.
MD nie przygotowana 2-3 dni wcześniej, więc sięgamy po aktywne.
Właśnie w tym momencie rodzą się pytania:
Czy sypkie drożdże aktywne nie powinny przejść jakiejś kwarantanny temperaturowej?
Czy można je od razu po wyjęciu z lodówki uwadniać?
Z tego co zaobserwowałem, to że drożdże wg przepisu uwadniają się 20 min w wodzie o temp. 30-35*C
Jednak nic nie pisze o potencjalnym szoku temperaturowym, tj przejście z przechowalni (4*C) do ciepłej wody o temp. j.w.
Ostatnio miałem taki przypadek, właśnie w ten sposób potraktowałem aktywne i czekam 15, 20, 25 min i nic, piany nie widać w uwodnionych drożdżach. Termin ważności zdecydowanie nie przekroczony.
Może problem był w tym co opisałem wyżej.
Nastaw w końcu ruszył, ale brak pianki mi się nie podoba (w innych przypadkach piana na 2 palce była )