Dzięki bardzo za każdą z informacji. Chyba narazie nie będę poprawiał koloru winka. Myślałem że wino z truskawek ma być czerwone tak jak soczek z nich. Skoro takie nie ma być to moja bladość winka to nie anomalia. Jeszcze raz dzięki. A zapach ma naprawdę wspaniały.
JAKUB
kolor soku z czarnego bzu jest bardzo intensywny wiec myśle że te 2 litrzy wystarczą w zupełności. a co do tego wina z bzu to jak byś miał pod ręką ale żeby robić to nie wiem czy by mi się chciało robić 2 litry
Na moje 2 litry to zdecydowanie za duzo. Przy jasnym winie pare kropel wina z czarnego bzu mocno zmienilo jego barwe. Najelpiej dodawac partiami i sprawdzac
Może poczekaj az to wino sie wyklaruje, może będzie miało ładny różowy kolor ? Taki właśnie kolor ma moje czysto agrestowe. Truskawkowego od lat nie robiłem ale jak pamiętam to też nie jest zbyt czerwone.
Oczywiście jeżeli chcesz mieć bardziej wino czerwone niż charakterystyczne dla danych owoców to musisz zabarwić; jednak wszelkie dodatki innych soków czy win poza kolorem zmienią także w jakimś stopniu smak.
A czemu koniecznie chciałbyś, żeby wino z truskawek miało kolor czerwony? Moje truskawkowe ma piękny różowy kolor typowego vin rose i bardzo mu to pasuje
/sasza
Truskawkowe ma właśnie taki jasny kolor jak kisiel i to jest, bądź co bądź, jego urok.
Tak, tak, moje też jest rose. Najważniejsze, że pieknie pachnie przez rurkę, a w smaku też jest primo! Kto by tam chciał truskawkowe czerwone? Jesli już, to faktycznie barwić cz. bzem albo lepiej jagodą.
Nawiasem mówiąc - skupażowałem sobie 4l truskawki z 1l jagody. Kolor wyszedł co najmniej niespotykany, a smak też jest mega intrygujący.