Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Wino hibiskusowe
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Temat pewnie często powtarzany na tym forum, ale chciałbym przedstawić swój przepis na wino hibiskusowe.

9 l przegotowanej wody + 0,2 l (matka drożdżowa)
150 g suszonego hibiskusa
2,3 kg cukru (1,6 + 0,7)
1 kg ryżu
400 g rodzynek
4 g pożywki
drożdże uniwersalne Zamojscy
2 g pirosiarczanu potasu

Jak robić to wiecie...

Wyszło wyśmienite (próbowałem po 10,5 tygodnia od pierwszego nastawienia) !!!

Polecam.

Tadek
hmm dość ciekawe... z tym, że z hibiskusa to zaparzałeś herbatkę, czy tak wrzuciłeś do balona?
Przestudiujesz ten temat i będziesz wiedział WSZYSTKO a nawet jeszcze więcej:D
http://wino.org.pl/forum/showthread.php?tid=2488
Ale ryż i rodzynki.... :kwasny: to już nie jest hibiskusowe...
Trzeba dać coś drożdżakom do żarcia, bo na samych kwiatuszkach ciężko:D
W grudniu 2016 nastawiłem pierwsze wino. Trafiło na hibiskus, skurka cytryny, ryż, rodzynki, cukier. Zrobiłem 5l.
Po jakim czasie butelkować je?
Nie ma konkretnego czasu.
Butelkować można po upewnieniu się, że wino jest już stabilne. Brak fermentacji, brak osadu, itd.
Wino robiłem w plastikowym fermentorze. Po ok. 3 tygodniach przelałem do szkła ok 5l
Na początku leciały małe bąbelki wielkości 1/6 gdzieś milimetra. Zatrzymywały się przy szkle. Teraz już tego nie widzę.
Drożdzy na dnie mam bardzo mało, dostały się w trakcie przelewania z fermentora. Nie robiłem nigdy wina więc nie wiem po jakim teoretycznie czasie zaglądnąć do butli. Zapytałem tutaj bo pomyślałem że ktoś już te wino zabutelkował i poda mi choć w przybliżeniu ile mam trzymać.

Update:
Jednak jeszcze bąbelki powoli ale się tworzą. Trzeba czekać.
(20-02-2017, 21:11)INTseed napisał(a): [ -> ]skurka

 :brawo:

No i gratuluje zmierzenia bąbelków gazu z taka precyzją^^.
Ad rem. Póki wino gazuje - to znaczy, że drożdże pracują. Hibiskusowe potrafi się klarować bardzo szybko, po trzech miesiącach zdarza się niemal kryształ. Natomiast jeżeli to 5 litrów to nie bardzo musisz butelkować. Wino hibiskusowe smakuje szczególnie dobrze kiedy jest młode, a taka ilość nie sprzyja leżakowaniu :)
Takiego akurat wina nie robiłem, jednak ogólne zasady są takie same, wino winno być odfermentowane - zero osadu, zero "bulkania", dobrze jeśli zasiarkowane, tak po około roku przy idealnej klarowności można zabutelkować .:)
Kup sobie cukromierz. Wtedy nie musisz przyglądać się wielkościom i ilości pęcherzyków gazu, lecz raz na jakiś czas (w zależności od potrzeb) mierzysz stężenie cukru i wiesz czy fermentacja trwa czy ustała.
Jak ustała (a jest 0 cukru) i takie ci wino smakuje to zlewasz (kilka razy - w zależności od potrzeb z nad osadu) i po pewnym czasie możesz butelkować.

Nikt nie poda ci dokładnego czasu, bo fermentacja w zależności od:
-rodzaju drożdży,
-produktu bazowego,
-temperatury,
-ilości alkoholu,
-pożywki,
- i kilku innych czynników,
może być krótka lub długa, a takie pojęcia są bardzo względne.
Refraktometrem moge też sprawdzić?
Co ?:)
Ilość cukru.
Tylko jeśli jest to sok a nie wino, alkohol bardzo mocno zafałszowuje wynik (gdzieś na forum ostatnio o tym było pisane), tylko cukromierz jest odpowiedni, jeszcze dobrze jest uwzględnić poprawki na alkohol i niecukry. :)
A co sądzicie o takich proporcjach wina hibiskusowego przy drożdżach 16%?

-6,5kg cukru
-1kg rodzynek
-600g hibiskusa
-50g herbaty czarnej
-5g pożywki dla drożdży
-Wody tyle żeby całość miała 25l

Jeszcze się zastanawiam czy dać 1-2 torebki kwasku cytrynowego albo sok z 1-2 cytryn.
(20-02-2021, 16:57)AdrianC4 napisał(a): [ -> ]A co sądzicie o takich proporcjach wina hibiskusowego przy drożdżach 16%?

-6,5kg cukru
-1kg rodzynek
-600g hibiskusa
-50g herbaty czarnej
-5g pożywki dla drożdży
-Wody tyle żeby całość miała 25l

Jeszcze się zastanawiam czy dać 1-2 torebki kwasku cytrynowego albo sok z 1-2 cytryn.
Kwasku nie dawaj wcale. Hibiskus jest kwaśny.
Dużo ludzi chwali przepisy Skipiora i podoba mi się to że według niego lepiej nie zaparzać hibiskusa.Tylko przepisy ma na 14% a chcę żeby było 16%.
W przeliczeniu wychodzi mi że przy 16% powinienem dodać na 10l jakieś 2,75 albo 2,8 kg cukru w wersji bez rodzynek.Dobrze to liczę?
Chcę żeby wyszło wytrawne albo półsłodkie.Jeszcze nie wiem czy lepiej zrobić wersje z rodzynkami czy bez.Tak na logikę to z owocami powinno być fajniejsze ale wolę się spytać kogoś obeznanego w temacie.



http://skipior-alkohole.pl/wino-hibiskusowe/
Na 10l (bez rodzynek, wytrwane):
17(stała) x 16%(moc) x 10l(litraż) = 17x16x10=2720 gram cukru do dodania

Na 10l (z rodzynkami 400g, wytrawne):
Rodzynki zależy jakie, mogą mieć różną zawartość cukru
(zobaczysz sobie na opakowaniu ile mają twoje).

Przykładowo 60g cukru w 100 gramach rodzynek.
Wartość obliczona wyżej minus cukier z rodzynek, czyli:
2720g-4x60g=2480 gram cukru do dodania.
Ale zawsze trzeba dać trochę więcej cukru niż potrzebują drożdże bo nawet wino wytrawne potrzebuje trochę cukru?
A jeśli drożdże są do 16% to do tylu wypracują czy jest ryzyko że będą mogły pracować do 17% i zjedzą cały cukier?
Zastanawiam się czy nie dać tyle cukru żeby przy 16% było półsłodkie a przy 17% wytrawne albo półwytrawne.
Patrzyłem ile cukru powinno być w 1l wina różnych rodzajów to łatwo można to ustalić tak żeby i przy 16 i 17% zmieścić się między wytrawnym a półsłodkim.
Cytat:Ale zawsze trzeba dać trochę więcej cukru niż potrzebują drożdże bo nawet wino wytrawne potrzebuje trochę cukru?
Wino wytrawne mieści się określonych granicach zawartości cukru (od 0-10 g/l wg. „Jan Cieślak - Domowy wyrób win”, notabene spotkałem się też z innymi przedziałami), także może mieć ono 0 gram cukrów.:)
Cytat:A jeśli drożdże są do 16% to do tylu wypracują czy jest ryzyko że będą mogły pracować do 17% i zjedzą cały cukier?
Tego tak do końca nie wiesz, sam cytowany przez ciebie skipior żalił się na filmach, że jak używał Enovini® WS, które są 13%, dobijały mu do 18%. Mogą też zatrzymać się na 14% (jak nie będą mieć dobrych warunków na fermentacje).
Cytat:Zastanawiam się czy nie dać tyle cukru żeby przy 16% było półsłodkie a przy 17% wytrawne albo półwytrawne.
Rozumowanie dobre, jeśli nie masz zastrzeżeń do uzyskania ewentualnie mocniejszego wina, niż zakładałeś. Możesz też zrobić 16% wytrawne, zasiarkować, i dosłodzić na półsłodkie (45-50g/l), nie dając tym samym decydować przypadkowi.