Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Maszynka do wyciskania soku
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam.
Sezon winogronowy się zbliża i chcemy z kolegą zrobić winko z winogron. Kolega posiada maszynkę do wyciskania soku, firmy polskiej, "Alfa".[attachment=12827]
Wygląda bardzo podobnie do maszynki do mięsa. W środku ślimak, tylko że surowce wciąga w stronę korbki, na dole na całej długości siateczka, nieopodal korbki otwór regulowany na ujście wytłoczyn.
Pytania moje są takie, czy można wyciskać sok z całych kiści, czyli beż obierania. Czy wogóle to zda egzamin, czy lepiej obrać i przerobić "tradycyjnie"?

Do winogron to się nie nadaje. Z pewnoscia bez szypuł trzeba tłoczyć (szczególnie jesli są zielone) - ale jest tez niebezpieczeństwo, ze bedzie uszkadzac pestki i moszcz wyjdzie gorzkawy.
Ta maszynka nie mieli pestek, stosuję ją do aronii, jabłek i winogron białych:) A co do odszypułkowywania to jak najbardziej tak, bo inaczej wyciśniesz sok z łodyżek:)
Mam taką samą.Nigdy nią nie robiłem soku,jest stara i nieco przyrdzewiała.Czy ktoś wie jaką to to ma wydajność? Chodzi mi o to w jakim czasie przetrę np. 10 kilo jabłek. Nie wiem czy warto zadać sobie trud i spróbować ją odrestaurować.
Ma ktoś jakie doświadczenia w tej kwestii?
Pozdrawiam.
10 kg jabłek, ostatnio z bratem we dwóch przerobiliśmy w godzinkę, licząc dwie przerwy na papierosa:) Jak dobrze wyregulujesz śrubę spustową od strony wytłoczyn to już sukces i jedziesz jak szalony:)
hmm może by można spróbować winogrona rozgnieść we wiaderku, dodać pektopol i po kilku dniach przepuścić przez tą maszynkę. Nie wiem czy to dobry pomysł, ale jakoś nie mam pomysłu jak odcisnąć sok nie mając do tego odpowiedniego sprzętu. Odciskanie ręcznie przez materiał będzie raczej mało wydajne.
Nie, żadnego pekto, chyba że czerwone winogrona. Jak dobrze dociśniesz śrubę spustową to wyjdą suche wytłoczyny.
No to będą właśnie ciemne winogrona, więc nie wiem czy samo przepuszczenie przez maszynkę wystarczy.
A czy ktoś używał czegoś takiego? http://tanieagd.home.pl/WYCISKARKA_RECZN...0-462.html
(21-09-2010, 10:50)leon_w napisał(a): [ -> ]hmm może by można spróbować winogrona rozgnieść we wiaderku, dodać pektopol i po kilku dniach przepuścić przez tą maszynkę. Nie wiem czy to dobry pomysł, ale jakoś nie mam pomysłu jak odcisnąć sok nie mając do tego odpowiedniego sprzętu. Odciskanie ręcznie przez materiał będzie raczej mało wydajne.

Całe życie tak sobie radzę i jest ok. Zanim kupiłam worki filtracyjne, odciskałam w poszewce, w użyciu na forum były też inne ciekawe części garderoby. Silne męskie rączki poradzą sobie z owocami nadwyrężonymi wstępną fermentacją i pektopolem.
A ja tą maszynką nie mogłem ruszyć z jabłkami, albo nic nie szło, albo mus jabłkowy a soku zero.
Potrzebuję ją użyć właśnie do jabłek.
Krzysztofie, właśnie taką maszynkę sam posiadam i wyciskałem całkiem niedawno sok jabłkowy do aronii, szło całkiem dobrze, ale mogło to być spowodowane ich odmianą bo były soczyste i twarde, uzysk soku wagowo około 50-60%.
A ma ktoś doświadczenie z innymi owocami?
No tak jak wyżej napisałem, wszelkie jagodowe( Aronia, biały winogron, agrest zielony, jagody czarne, Cz.B.) Myślę że jak jabłka poszły to i gruszki da radę, próbowałem także śliwki ale to zły pomysł. Jest tylko mały problem, w soku pływają drobinki owocowe które po odstaniu tworzą czapę owocową, choć jeżeli siarkujesz to po 24h można ściągnąć spod nich czysty sok.
Po opisach zniechęciłem się do tej metody uzyskiwania moszczu. To urządzenia chyba faktycznie jest do robienia świeżego soku do picia. Sorry ale mnie nie przekonaliście.
Próbował ktoś wyciskań tą "sokowirówką" pomarańcze, bo nie wiem czy w ogóle zaczynać się tym bawić??
Przecież są specjalne wyciskarki do cytrusów, np
https://www.mall.pl/wyciskarki-do-cytrus...tAodjRgAeA
Owszem ale taką starą żeliwna posiadam i jest gdzieś w otchłani strychu :D (tylko muszę ją znaleźć i zastanawiam się czy jest w ogóle sens szukać)
Ja bym wybrał coś z netu - nie znam tych starych żeliwnych maszyn(oprócz do mięsa)
Żeby nie zakładać nowego tematu.
Widziałem w dobrej cenie takie coś:
wyciskarka wolnoobrotowa
Nawet się zastanawiałem czy nie kupić, bo była o połowę tańsza od tej. Ale mimo tego jakoś wzięcia nie miała. Czy do jabłek coś takiego się nada?
Ostatnio zwykłą sokowirówką jechałem i też nie było źle, tylko często trzeba było czyścić.