Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Jakie winko na 5l balon
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
witam chce zrobic 2 winko w zyciu . pierwsze podobno wyszlo lipne z tego co podalem przepis

Podstawowa proporcja na balon 5 litrów:
1 kg cukru
3 litry wody
1 kg winogron(same owoce)

troche zwiekszylem wiec wyszlo 1,4 kg cukru i 1,4 winogrona
dopiero zabutelkowalem . nie wiem co wyjdzie , chociaz podczas zlewanie probowalem i mnie nawet smakowalo

Wiec mam pytanko jakie wino proponujecie na zime i jakis przepisik lub prpoprcje na 5l balonik
jestem swiezy wiec przepraszam za bajzel
Nie przepraszaj w każdym poście, tylko CZYTAJ odpowiedni dział !
Lepiej zajmij się zgłębianiem wiedzy, zanim zezłoszczą się moderatorzy.. :glowa_w_mur:
Na zimę wino z soku kartonikowego proponuję. Na przykład fortuna 100% i tu dowolny smak, oprócz cytrusów. Mało kłopotliwe w 'robieniu'.

Kupujesz 5 litrów soku. Najpierw pracujemy na czterech litrach, resztę odstaw do lodówki na później.
Do balonika wlewasz 3,5 litra soku, w 0,5 rozpuszczasz cukier. Jak już masz 'syrop' to go wychładasz do temperatury pokojowej, uważaj żeby nie wpadły muszki. Potem uwadniasz drożdże aktywne (a jak masz 'tradycyjne' winiarskie to musisz je odpowiednio zrobić wcześniej (jakieś 2-3 dni). Następnie syrop i drożdże wlewasz do baniaka. Mieszasz baniaczkiem parę razy. Korek, rurka i czekasz aż drożdże zjedzą cukier.

Co do tego soku odstawionego. Ja kiedyś dodałem wszystko i pół godziny po nastawieniu nastaw uciekał mi z balona, więc pozostały litr proponuję dodać jak już nastaw się trochę uspokoi albo wykorzystaj go do robienia syropów na kolejne raty, jeśli planujesz mocniejsze wino.

Tu masz wzór na cukier, ile dodać ---> litr soku x 17 x % jaki chcesz uzyskać = cukier w gramach
np. 5l x 17stała x 18% = 1530g cukru

I teraz tak, jeśli chcesz mieć słodsze mocniejsze musisz podzielić cały cukier który chcesz dodać na 3 raty (i zastosować odpowiedni rodzaj drożdży). Średnie - 2 raty, a wytrawne od razu cały cukier. Potem można sobie ewentualnie dosładzać, to już na wyczucie. Kolejną ratę dodajesz kiedy poziom blg zejdzie do 5 stopni lub bierzesz to na wyczucie, np zauważasz że nastaw nie pracuje już tak intensywnie.

Co do zlewania, postaraj się żeby wino nie stało nad osadem dłużej niż 5 tygodni.

Ewentualnie możesz podpatrzeć ten temat - wino cytrynowe na 5 litrów http://wino.org.pl/forum/showthread.php?tid=11783

Pozdrawiam.
criss85 - nie idź tą drogą! ;)

Ja też bawię się w wino w 5l damach (Brak miejsca), pierwsze dwa nastawy fermentowałem właśnie w takich 5l damach (jeden to miód pitny, drugi to wino bananowe) i jest to szczerze mówiąc błędem bo w efekcie wychodzi ci ok 3,2l wina (miodu) które i tak musi trochę poczekać do wypicia a wolna przestrzeń ci w damie się marnuje.

Ja kupiłem sobie 10l balon szerokootworowy i w nim przeprowadzam fermentację, nastaw robię tak by płynu było ok 5,5l. Po fermentacji na klarowanie zlewam do 5l damy pod korek. I tak po tym samym czasie będę miał nie 3,2l wina a 5l w 5l damie.

Kupno takiego balona może drogo wyjść (ja zapłaciłem ok 50 zł), ale spokojnie możesz postarać się o 10 l wiadro z piekarni lub innego takiego miejsca. Wtedy nie musisz się martwić o to ile ci wyjdzie wina, jakie robić by części stałe zajmowały jak najmniej miejsca, czy dolewać po fermentacji wody etc. Jak załatwisz sobie takie wiadro to koszt wyjdzie ci jedynie korka i rurki (polecam plastikową) czyli ok 5-6zł.
hehe no tak mysle wlasnie nad kupnem 10 lub 15 ale to dopiero na wiosne bo cos czuje ze chyba sie zniechece :( bo po waszych opiniach wychodzi na to ze bardzo mi to 1 ''wino ''nie wyszlo
nie przesadzaj początki nie są łatwe ale nie poddaj się !!
Sam nie wiem zawsze szybko sie poddaje ... no niby mnie smakowalo ale przeciez nie wysle kazdemu z was probki do sprobowania i napisania co jest nie halo :)
Choc powiem ze próbując swierzego winka stwierdzic moglem iz procent jest ale .. smak .. jakos tak czegos jakby brakowalo:( kolorek wyszedl super klarownosc doslownie jak woda z kranu .. no coz pozyjemy zobaczymy :)
Jak nie pierwsze to moze 100 wino bedzie ok :P
@criss85 - nie zniechęcaj się. Wyrób własnego wina uczy pokory i wymaga poczytania. Zanim nakupisz, często bez sensu, sprzętu poczytaj forum (dział dla początkujących). Potem wybierz przepis i zrób dokładnie według niego wino. Jak będziesz miał problemy pytaj, pomożemy :)
(05-12-2010, 21:53)criss85 napisał(a): [ -> ]Sam nie wiem zawsze szybko sie poddaje ... no niby mnie smakowalo ale przeciez nie wysle kazdemu z was probki do sprobowania i napisania co jest nie halo :)

Zaraz zaraz... Jeden woli VW inny Renault. Jeśli traktujesz winiarstwo jak hobby to najważniejsze jest to by przede wszystkim Tobie sprawiało to przyjemność i Tobie smakowało, szczególnie w początkach winiarstwa. Jeśli coś ci nie pasuje w twoim wyrobie, to określasz co, szukasz na forum - jak nie znajdziesz to pytasz jak temu zaradzić i gdzie popełniasz błąd.

Jeśli Tobie wino smakuje to czego więcej chcieć na początku?
To że krytykują na forum? To dobrze bo jeśli dadzą kilka rad to następnym razem wyjdzie jeszcze lepiej. Krytykują i rad nie dają? No cóż zdarza się, na szczęście rzadko.

Następny nastaw spróbuj zrobić (tak jak pisze krzysztof1970) z któregoś z przepisów forumowych - ale rada ode mnie, podaruj sobie wszelką egzotykę pod tytułem bananowe, suszony kwiat czarnego bzu, etc.
A najłatwiejsze to ryżowo-rodzynkowe tanie i pewne
no wlasnie myslalem nad bananowym .. mam jeszcze sliwki rodzynki itd jak pisalem w innym poscie..
tylko jak na razie MD cos mi nie pasi choc to juz jutro 3 dzien ona ledwo sie pieni . Uzylem zamojskich malaga suszone

Ciesze sie ze sa osoby ktore podnosza na duchu a nie na zasadzie co to nie one :)
Tu masz przepisy na ryżowe http://www.wino.org.pl/forum/showthread.php?tid=2062 jest na 10l ale podzielisz se rzez 2
(05-12-2010, 22:57)criss85 napisał(a): [ -> ]no wlasnie myslalem nad bananowym

Daruj sobie - ja zrobiłem i efekt nie powala (do tego stopnia ze pic się tego nie chce, cześć przerobie na ocet - resztę na cicociosan), Nie wspominając o tym że, 14 sierpnia nastawiłem a do tej pory klarowności nie ma a od 2 miesięcy osadu ani grama.
Aha ... Nie wiem ..wpadlem na pomysl , ze moze zrobie rodzynki i troszke sliwek dorzuce .. chociaz czytalem ze sliwki moga przewazyc .
Albo cos na zasadzie kompociku wigilijnego:D ten sam susz co idzie do kompotu tylko przefermentuje go:P i na slodko ?mie wiem
Albo cosik z pomaranczem czy mandarynka .. cos co mialo by fajny smak .. Nie koniecznie z 1 owocu
Hibiscus jest tani, łatwy i szybki.
Śliwka = długie klarowanie.
a skad ja mam to wziąć
Ze sklepu z ziołami.

@Grze$ wino z hibiskusa jest smaczne? Bo prawdę mówiąc na czarnym bzie się zawiodłem.
Hibi?
Sklep zielarski, supermarket. Na 5l opakowanie 50g jest w sam raz. Wykorzystasz przy okazji rodzynki.
no ze sliwka czytalem ze sa problemy ... jesli dostane gdzies hibiskusa to sprobuje zrobic
Zrób kartonowe w lidlu promocja jest sok z czarnej porzeczki jest po 1,69 lub w biedronce 2,69 nie rób herbat z hibiskusa
Juz sie pospieszylem i zrobilem sliwka suszona rodzynka pomarancz limonka i 1 anyz :P Zobczymy co wyjdzie bo chyba przegialem z cukrem na dzien dobry :(
To ile dosłodziłeś pewnie z 1,5 kg cukru?.
dokladnie 1,5 na 2l :( i dodalem to od razu nie na raty :(
Crisys jesteś rozbrajający jak tak przesładzasz to wino ci nie wyjdzie
Stron: 1 2