Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Mandarynkowe HELP
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Podkusiło mnie:diabelek: i nastawiłem wino z mandarynek. Sytuacja wygląda tak: około 4 kg owoców zgniecionych wrzuciłem do baniaka i dolałem 4l wody,a po paru dniach dolałem 4l soku z wyciśniętych mandarynek plus 3,3l wody. Użyłem drożdży Tokay. Ilość cukru 1 kg, bo całość była bardzo słodka. Po wyrzuceniu owoców okazało się, że wino nadaje się chyba tylko do wylania, bo jest bardzo wytrawne i mdłe. Szkoda mi było mojej (i nie tylko) pracy, więc dosypałem 1,5 kg cukru i parę skórek cytryny, żeby zabiło smak. Zaczęło pracować bardzo intensywnie. Po tygodniu usunąłem skórki i smak się troszkę polepszył. Wino nadal ohydne, ale teraz słodsze i czuć cytryną, i niestety albedo ( nie wyczyściłem do zera skórek). Wino było nastawione 10 grudnia. Może ktoś mógłby mnie poratować, stworzyć jakiś plan działania co mógłbym dalej zrobić aby zmienić smak tego koksa, ewentualnie zrobić coś winopodobnego? Myślałem aby w ostateczności dolać soków z porzeczki albo wina z porzeczki bo mam tego sporo. Pomogłoby to? Zaznaczam, że nie mam jeszcze cukromierza. Z góry dziękuję za pomoc.
Tja.
Podobno smak albedo nigdy już nie zniknie, niestety. Zawsze możesz dosłodzić i wyobrażać sobie, że to wermut.
Cóż, nie robiłam wina z cytrusów w całości, wyłącznie z soku. Teraz osobiście bym po prostu nalała do rurki dużo wody, odstawiła wino w najdalszy kąŧ i zajęła się kolejnym nastawem.
Po pół roku zlejesz znad osadu i sprawdzisz czy mu się nie polepszyło...
Idąc za radą megany będziesz miał czas na nadrobienie teorii . Na razie poczekaj. A później sobie po kombinujerz z dodatkami. Cukromierz warto kupić. U mnie tak czekają cztery piątki przeróżnych cud - nie wiedziałem że takie smaki istnieją. I jeszcze po czekają aż się do nich do kope.
Niestety tak jak pisze Megana smak albedo nigdy nie zniknie. Człowiek uczy się niestety na błędach. Każdy z nas je robił i robi nadal. :)
Na przyszłość pamiętaj, że skórki owoców cytrusowych dajemy bez albedo. Unikamy też dodawania do nastawów całych owoców cytrusowych. Skórki z owoców cytrusowych dodane w dużych ilościach (nawet prawidłowo przygotowane) dają również gorzki smak. Zbyt długie przetrzymywanie w nastawie skórek daje również gorzki smak.
PS Precyzyjnym ale dość żmudnym sposobem skutecznego zdejmowania samej skórki z cytrusów (bez albedo) jest zastosowanie obieraczki do cytrusów. Jest to przyrząd łatwo dostępny w sklepach z drobnymi AGD. Ja kupiłem w Kauflandzie. Wygląda to mnie więcej tak http://fabrykaform.pl/Fissler_skrobak_do...p1213.html
Przypomnij się z problemem po roku. Jak nadal będzie niepijalne solo, to pozostanie do kupażu.
Jeśli chodzi o smak albedo to nie jest tak najgorzej, moi znajomi różne rzeczy już pili. Właściwie to chciałbym zmienić ten mdły smak wina. Posmak albedo i skórki trochę pomaga. Po to te skórki tam wrzuciłem. Czy na tę chwilę dałoby się coś wykombinować, może ktoś ma jakiś nowatorski pomysł?
Posłuchaj Tequili.