Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: miód zamiast cukru
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
witam wszystkich 25.09.2011 nastawiłem wino rodzynkowe wg następujących proporcji 4kg rodzynek 16l. wody 3kg. cukru drożdże madera jednak nastaw wystartował na drożdżach rodzynkowych 30.09.2011. Chcę uzyskać wino mocne a 2 i 3 porcję cukru chcę zastąpić miodem. Czy w smaku będzie lepsze i jakie proporcje miodu muszę dodać? Cukromierza nie "dorobiłem" się jeszcze.
Pozdrawiam Grzegorz.
Orientacyjnie możesz przyjąć 1 l miodu (1,42 kg) jako równoważnik 1 kg cukru.
Dziękuję bardzo za odpowiedź tylko czy miód rozpuszczać w wodzie tak jak cukier czy w moszczu czy po prostu bezpośrednio wlać do balona.
Raczej w wodzie. Z tego co mi wiadomo to mój wujek uzyskał niezłą moc na rodzynkach, jak już fermentuje to niech leci.
Pozdrawiam
(01-10-2011, 21:12)mgbogusz1 napisał(a): [ -> ]Dziękuję bardzo za odpowiedź tylko czy miód rozpuszczać w wodzie tak jak cukier czy w moszczu czy po prostu bezpośrednio wlać do balona.

Jeżeli jest jeszcze zaplanowana woda do dodania to wymieszaj z miodem jak nie ma, to rozmieszaj z moszczem .
Tak tylko czy dodatek wody wpłynie na moc wina? Czy po prostu przy dosładzaniu miodem z dodatkiem wody będę miał więcej wina o takim samym stężeniu alkoholu jak przy dosładzaniu miodem rozmieszanym w moszczu?
W ogólnym bilansie nastawu do obliczeń mocy musisz uwzględnić WSZYSTKIE płyny.
Cukier: 1kg=0.6 litra
Miód: ile l wlejesz.
Np. z przepisu wynika: 6 l soku, 2 l wody i 2 kg cukru to daje razem 9.2 l płynu do obliczeń mocy.
Wiec np. co do mocy i płynów dałem 4 kg. rodzynek 16l. wody 3 kg. cukru. Zamierzam dodawać miodu 2x po 1l. co tydzień jedną porcję czy to wystarczy?Czy dodać jeszcze ewentualnie jeszcze jeden raz.Jaka mi może wyjść moc tego wina i czy drożdże przerobią cukier(miód) w nastawie żebym czasem nie został ze słodkim ulepkiem
Było by fajnie gdybyś porzucił wróżbiarstwo i zakupił cukromierz. Wtedy dodasz słodkości (cukier czy miód) i zmierzysz poziom w nastawie. Prowadząc notatki obliczysz moc wina, a ponadto pomiary wskażą kiedy i ile dodać cukru (miodu).
Najważniejsze to, że będziesz wiedział czy nastaw fermentuje czy nie bo "wskazania" bulgotomierza (mowa o ilości bulknięć w rurce) nie są miernikiem fermentacji.
Bez cukromierza też można - jak winko mocno wytrawne to dosładzasz do smaku i tak w kółko, tylko po co kiedy cukromierz to raptem 10 zł.
Wiem że na oko to chłop w szpitalu umarł:D .Ale czy nie przyjemniejsza jest sztuka tworzenia dla samej sztuki.nie jestem wróżbiarzem ani profesjonalnym winiarzem nie chcę tez zrobić wina dla samego efektu. Ale nie wydaje mi się żeby wino rodzynkowe tak bardzo jedno różniło się od drugiego żeby nie wiedzieć kiedy mniej więcej dodać kolejną porcję cukru ew. miodu.
jakbym chciał efekt to poszedłbym do sklepu po setę i problem z głowy.dla mnie to nie banał ja po prostu lubię robić wino i już.ale skoro uparliście się na cukromierz to może kupię. a czy w smaku też są różne skoro inny był proces fermentacji??
Odsyłam do regulaminu: interpunkcja i pisanie dwóch postów pod sobą.

A co do cukromierza, to właściwie nie jest to obowiązek(mój po stłuczeniu nie jest używany, od 6 miesięcy zabieram się do kupienia), ale na pewno znacznie pomaga w robieniu wina, a dokładniej w kontrolowaniu mocy wyrobu, oraz przebiegu fermentacji.
Rozumiem, ale czy nie chciałbyś raz zrobić winka 14%, raz 17% innym 13%, móc w miarę precyzyjnie to określać? Po wszystkim zaś wiedzieć dokładnie co zrobiłeś i czy udało Ci się Twoje założenia wprowadzić w życie?

Poza tym stosowanie się do reguł procesu produkcji wina, od początku do końca, pozwoli Ci na produkcję wina naprawdę wysokiej jakości. Chyba o to chodzi, aby robić coś możliwie najlepiej. Skoro lubisz samą produkcję wina powinno Ci to raczej frajdę sprawiać ;)

Co do Twojego pytania:
"a czy w smaku też są różne skoro inny był proces fermentacji??"

Oczywiście, że tak może być. Przykładowo gdy fermentacja zachodzi za szybko uwalnia się mniej różnych związków chemicznych, które wpływać mogą na smak.
Następny najmądrzejszy.
mgbogusz1 pilnie się ucz od bardziej doświadczonych, mędrkowaniem nic nie osiągniesz za to wszystkich sobie zrazisz.
Bądź pilnym uczniem ,zadawaj sensowne pytania wtedy otrzymasz pomoc.