Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Jarzębina - cukry i ogólnie o nastawie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam.
Nie wiem czy to dobry dział dla tego nastawu, ale trafiłem tu na przewijanie się tematu jarzębiny, więc mam nadzieję że tak. (ewentualnie proszę łaskawie o przeniesienie)

Mianowicie sprawa przedstawia się tak:
W lodówce miałem kilogram zmrożonej jarzębiny, niestety zwykłej.
Goryczka dość spora, ale prawdę mówiąc mi smakuje nawet zgryziony owoc, wyraziście słodka i ciemna.
MD się ładnie rozkręciła. Więc pora by zaczynać.
Na noc wyjąłem owoce z zamrażarki, rano pogniotłem owoce i zalałem 100ml wody z Pektopolem (czy jak to tam teraz Biowin zwie...)
Później nie było mnie w domu i nie szykowało się że szybko wrócę, więc poprosiłem mamę o zrobienie z niej soku (wyczytałem że lepiej dodać sok niż fermentować owoce).
Niestety nie dogadaliśmy się do końca i mama zasypała je cukrem podczas sokowania.

I tu prośba o weryfikację wyliczeń i ewentualne poprawki.

Wyszło 550ml soku, nie dało się zmierzyć bezpośrednio BLG (pływak pływał na 25). Po rozcieńczeniu pól na pół (niestety trochę na oko, bo padła mi waga elektroniczna i ważyłem na zwykłej) BLG 18, czyli w sumie BLG=36 - w czym jest 100ml wody i ileś tam cukru.
Czy na niecukry przyjąć tu 3, czy 4?

Jak sądzę 3, więc cukru w soku mam 337g/l, jako że mam soku 550ml, więc z wyliczeń wychodzi że jest tam 240g cukrów (naturalnych i dodanych).
Jak 4 to cukru w soku mam 180g.

Dobrze liczę?

Druga sprawa czy na 4l wina ta ilość soku jarzębinowego jest trafiona?
Wino planuję w granicach 13-14% (z przewagą na 13%), dość słodkie.
Jako dodatek 400g rodzynek Sółtanek z Biedronki.
Planowałem litr płynu dodać jako sok jabłkowy (co o tym sądzicie przy obecnych rodzynkach). Niestety sok był bo kartonikowy, zajechałem sokowirówkę.