26-10-2011, 12:25
Witam,
Przymierzam się do zrobienia trójniaka z dodatkiem żurawiny.
Dostałem kilka kg owoców, których jakość wydaje mi się dość wątpliwa. Być może tylko mi się wydaje. Zanim dodam sok do miodu chciałbym się jednak upewnić, że nie zepsuję nastawu.
Ale do rzeczy.
Część owoców jest twarda, wyglądają i smakuje bardzo fajnie. Jednak spora część jest miękka-po ściśnięciu wypływa z nich "zawartość", wyglądają trochę jak czerwone porzeczki. W smaku są również trochę inne niż te "twarde".
Czy te owoce takie mają być? Może jest to efekt tego że były zbierane po przymrozkach? A może po prostu się zepsuły/zgniły i lepiej nie ryzykować?
Przymierzam się do zrobienia trójniaka z dodatkiem żurawiny.
Dostałem kilka kg owoców, których jakość wydaje mi się dość wątpliwa. Być może tylko mi się wydaje. Zanim dodam sok do miodu chciałbym się jednak upewnić, że nie zepsuję nastawu.
Ale do rzeczy.
Część owoców jest twarda, wyglądają i smakuje bardzo fajnie. Jednak spora część jest miękka-po ściśnięciu wypływa z nich "zawartość", wyglądają trochę jak czerwone porzeczki. W smaku są również trochę inne niż te "twarde".
Czy te owoce takie mają być? Może jest to efekt tego że były zbierane po przymrozkach? A może po prostu się zepsuły/zgniły i lepiej nie ryzykować?