Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Bordeaux kontra Ningxia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Okazuje się, że Chińczycy prześcignęli Francuzów...
Artykuł strasznie skąpy. Równie dobrze można by napisać, że krowa to nie koń.
(14-12-2011, 22:18)Ivan. napisał(a): [ -> ]Artykuł strasznie skąpy. Równie dobrze można by napisać, że krowa to nie koń.
Pewnie to wynikało z tego, że wywnioskowano, iż zainteresowanie będzie liche
i przejdzie bez echa, dlatego podano taką lakoniczną wiadomość :(

Szerzej tutaj (niestety nie po polsku).
Francja ma wiekową tradychę, Chiny mają potencjał, stosunkowo niskie ceny w odniesieniu do Unii Europejskiej.
U nas dobre wina francuskie są niestety dość drogie.
Z tego co czytałem Chińczycy spodo inwestują w tą branżę. Nawet jest miejsce, gdzie chcą "skopiować" Bordeaux. Z drugiej strony konsumpcja w Chinach rośnie i należy się spodziewać, że ceny win z Bordeaux będą rosły.
Ceny w Polsce to osobna historia :(
Chińczycy to niestety od dawna ogromny potencjał i możliwości. Chodzi nie tylko o badziewie, ale w większości dziedzin ,osiągają szybko rezultaty , na jakie gdzie indziej czeka się dziesięciolecia.
Inna kwestia to metody jakimi się posługują (kopiowanie, plagiat, szpiegostwo przemysłowe) i skłonności do przewałów. Co ich powstrzyma przed podrabianiem wina itd.