Drugim zimowym winem ( wczoraj było pomarańczowe
http://wino.org.pl/forum/showthread.php?tid=12863), które postanowiłem spróbować jest wino z kiwi.
Na nastaw użyłem:
1. 2,5kg kiwi
2. 1kg cukru
3. 2g taniny
4. 4g kwasku cytrynowego
5. 3 l wody
6. 5g pożywki
7. 5g Drożdże Bayanus G-995
Przepis zapożyczyłem z
http://old.wino.org.pl/frames/index2.htm
Dzień I
I etap:
Obrałem i pokroiłem w małe kawałki kiwi , dodałem 2ml Pektoenzymu, wszytko wsypałem do wiaderka, dodając 1kg cukru i ok 1,5l wody.
Całość wymieszałem, przekryłem gazą i odstawiłem na 12h
II etap:
Wstawiłem w słoiku MD
200ml wody + 4 łyżeczki cukru+ drożdże 5g + 3 g pożywki.
III etap:
Po 12h, przetarłem zawiesinę przez sito , uważając na pestki i wlałem do 5l balona.
IV . Dodałem MD, czekam na burzliwą fermentację.
Oto efekt
Pozdrawiam Paweł
[
attachment=14486] [
attachment=15223] [
attachment=15224] [
attachment=15260]
Dzień II
Po 12h od dodania MD, wino straciło swój zielony kolor, utworzył się "kożuch" z namnożonych drożdży i zaczęła się fermentacje co widać po bąbelkach CO2, ulatujących z rurki
[
attachment=15262]
Ale zieloneee
Extra to wygląda, pewnie z czasem kolor zaniknie,
ale zachęciłeś mnie do zrobienia winka z kiwi.
Poulus, oba balony masz mocno napełnione, pilnuj fermentacji, żeby wino z balona nie wyszło i żebyś nie musiał ścian od nowa malować
Po wyklarowaniu wyjdzie kolor słomki, lekko wpadające w żółć
U mnie od tygodnia też kiwi dojrzewa
Po niedzieli przystąpię do produkcji. Ale postąpię raczej techniką jak tu na forum stosowana.
Fermentacja w miazdze kilka dni i uzyskany sok do butli.
Zastosuję też drożdże mniej kilerskie
- w lodówce mam o jakiegoś czasu M.D. Tokaya. Zobaczę czy ruszy.
(11-02-2012, 20:02)TomaszB napisał(a): [ -> ]U mnie od tygodnia też kiwi dojrzewa Po niedzieli przystąpię do produkcji. Ale postąpię raczej techniką jak tu na forum stosowana.
Fermentacja w miazdze kilka dni i uzyskany sok do butli.
Zastosuję też drożdże mniej kilerskie - w lodówce mam o jakiegoś czasu M.D. Tokaya. Zobaczę czy ruszy.
Hmm, a ta "kilerskość " moich drożdży na czym polega ?
Pytam bo to już drugi post o tym, abym uważał na nastawy.
Aż się boję, że mi rurką ucieknie wino
Bardzo odporne drożdże na niekorzystne warunki, siarkowanie, dociągają do wysokich %. Bardzo dobre do restartów i produkcji mocnych win, jak i tam gdzie warunki prowadzenia fermentacji są ciężkie jak np. w miodach, gdzie duże stężenie cukru mamy. W przypadku win lekkich ciężko jest zatrzymać fermentacje. Takie są opinie tutaj na forum, ja na bayanusach nic nie nastawiałem.
(11-02-2012, 22:25)Biniu napisał(a): [ -> ]Bardzo odporne drożdże na niekorzystne warunki, siarkowanie, dociągają do wysokich %. Bardzo dobre do restartów i produkcji mocnych win, jak i tam gdzie warunki prowadzenia fermentacji są ciężkie jak np. w miodach, gdzie duże stężenie cukru mamy. W przypadku win lekkich ciężko jest zatrzymać fermentacje. Takie są opinie tutaj na forum, ja na bayanusach nic nie nastawiałem.
Zobaczymy jak to będzie z moimi winami, dotychczas robiłem wszystkie wina na Zamojskich. Do zimowych win jako, że w miejscu fermentacji jest dość chłodno max 12-13 C, wybrałem bayanusachy !
Dzięki za sugestię, pozdrawiam
Nie wiem jak wy uważacie ale ja zrobiłem z kiwi mocne i wydaje mi się że jednak powinno być słabsze.Przy pomiarach blg gdy wino było słabsze,miało o wiele lepszy smak.Mój tok myślenia był taki że czym wino mocniejsze tym lepsze,teraz wiem że nie tędy droga,nie każdy surowiec nadaje się na mocne wino.
Pozdrawiam.
poulus Trzymanie się przepisu trzymaniem. Ale weryfikuj go tym co piszą ludzie i jakie mają wnioski.
Nie jeden przepis ze strony głównej już dawno powinien zniknąć, lub przynajmniej powinien być urealniony...
Choć by "sławne" wino rodzynkowe, według przepisu ze strony głównej z rodzynek wydobywasz cukier i aromaty jedynie przez 3 dni. A w praktyce rodzynki ludzie w nastawach trzymają od 2 do 6 tygodni. Więc zdecydowanie dłużej.
Kiwi zawiera sporo tanim w skórkach. Na pewno dodanie ich nie zaszkodzi, ale łatwo przesadzić i może wino wyjść zbyt taniczne jak na ten owoc.
W sumie przepisy na wino z kiwi też ciut inaczej przedstawia główna a inaczej robią forum.
Warto czytać forum i zbierać doświadczenia innych osób. Przepis przepisem a życie często nie jedno weryfikuje w praktyce.
Im wino mocniejsze tym bardziej maskuje smaki i aromaty surowca. Im wino mocniejsze tym wymaga większej ilości słodyczy, a też nie pomaga w wydobyciu jego walorów.
Ja teraz staram się nie robić win mocniejszych niż 13-14% max.
Ale przez fazę mocnych nastawów chyba musi każdy na początku przejść, żeby dojść do wniosku że to nie to
(12-02-2012, 11:03)TomaszB napisał(a): [ -> ]poulus Trzymanie się przepisu trzymaniem. Ale weryfikuj go tym co piszą ludzie i jakie mają wnioski.
Nie jeden przepis ze strony głównej już dawno powinien zniknąć, lub przynajmniej powinien być urealniony...
Choć by "sławne" wino rodzynkowe, według przepisu ze strony głównej z rodzynek wydobywasz cukier i aromaty jedynie przez 3 dni. A w praktyce rodzynki ludzie w nastawach trzymają od 2 do 6 tygodni. Więc zdecydowanie dłużej.
Kiwi zawiera sporo tanim w skórkach. Na pewno dodanie ich nie zaszkodzi, ale łatwo przesadzić i może wino wyjść zbyt taniczne jak na ten owoc.
W sumie przepisy na wino z kiwi też ciut inaczej przedstawia główna a inaczej robią forum.
Warto czytać forum i zbierać doświadczenia innych osób. Przepis przepisem a życie często nie jedno weryfikuje w praktyce.
Im wino mocniejsze tym bardziej maskuje smaki i aromaty surowca. Im wino mocniejsze tym wymaga większej ilości słodyczy, a też nie pomaga w wydobyciu jego walorów.
Ja teraz staram się nie robić win mocniejszych niż 13-14% max.
Ale przez fazę mocnych nastawów chyba musi każdy na początku przejść, żeby dojść do wniosku że to nie to
Dziękuję za sugestie ze skórkami od kiwi.
Ja obrałem kiwi,aby zminimalizować kwestie konserwacji owoców, przed podróżą do Polski!
Dlatego dodałem taninę, nie chodzi mi o to aby wino było mocna, a raczej o walory smakowe i tu się zgadzamy.
Pozdarwiam
Witam, ja fermentowałem owoce w miazdze bez skórek, wino zrobiłem pół słodkie, mocne 16%. Obecnie czekam aż pokażą się znów owoce w rozsądnej cenie i w tym roku na pewno znów nastawię wino z kiwi.
halvmork, jak ten korek później wyciągasz?
przemekwu ja wkładam śrubokręt w dziure i na szkle sobie podważam, korek wychodzi lekko bez przeciążeń i nie psuje się.
Kiedy sezon na kiwi się zaczyna bo ręcę się palą do roboty.
(11-02-2012, 16:59)poulus napisał(a): [ -> ]...Na nastaw użyłem:
1. 2,5kg kiwi
2. 1kg cukru
3. 2g taniny
4. 4g kwasku cytrynowego
5. 3 l wody
6. 5g pożywki
7. 5g Drożdże Bayanus G-995
...
Troche dużo owocu dałeś.
Może być za bardzo ekstraktywne.
Mnie takie trochę drażni.
Robiłem kilka razy i w różnych proporcjach, ale najlepsze wychodziło proporcjonalnie z 4-5kg na 10l wody. Właśnie takie następne zrobię.
Z sezonem to jest różnie. Widziałem np misiąc półtorej temu fajne owoce za 3zł/kg. Może jeszcze gdzieś znajdziesz.
Ja raczej nastawiam kiwi na przełomie styczeń/luty.
No to może wstawię jeszcze z pomarańczy bo w grudniu na święta zawsze są a z kiwi poczekam ostatnio był koszyczek ok.5zl ale niezbyt atrakcyjnie wyglądają a w kerfurach czasem są 99gr/szt więc to nie czas.Będę wstawiać równiutko 15l.
Kiwi to chyba dosyć wdzięczny owoc w produkcji wina wygląda jakby lekko przez sito przechodziło , a ile dni polecacie fermentować ugniotki z md w otwartym balonie z 2 dni ?
hej,
Chciałbym się przyłączyć i popełnić damę 5 l z kiwi na próbę
Jakie najlepiej dać proporcje?
Drożdże mam bayanusa turbo fruit, bez piro i chce przefermentować moszcz około 5 dni w wiaderku a później zamknąć damę z rurą.
A jakie ma być to wino? Bayanusy sugerują, że wytrawne albo bardzo mocne i słodkie. Jesteś pewny?
Przepis najogólniej: 2kg kiwi i syrop cukrowy do założonego procentu. Możesz dodać też 20-50dkg rodzynek do fermentowanej miazgi.
To zmień drożdże na np. Tokay albo Bordeaux.
A mogą być bayanusy g 995?
Nie, chyba, że chcesz otrzymać coś bardzo mocnego i raczej słodkiego.
Szanuj lepiej te Gcośtam, bo ponoć ich już nie będzie.
Przeznacz do miodów.