(04-10-2012, 19:58)wuju70 napisał(a): [ -> ] (04-10-2012, 19:36)Boullii napisał(a): [ -> ]Wystarczy dodać 3 kg cukru. Możesz dać od razu całość, niema potrzeby dzielić.
Jak obliczyles te 3 kg
po uwaglednieniu cukru w soku ,nie wiem czy dobrze licze:
blg soku 12 po poprawce na niecukry blg wynosi 8 czyli od wyliczonej ilości cukru odjąć cukier zawarty w soku tj Blg 8 = ok 80g cukru/litr soku
Podsumowanie
13%x17x20=4,22 kg cukru
20 litrow razy 80 gram =1.6kg cukru
4,22-1,6=2,62 kg cukru
Wyszlo ,ze mam dac 2,62 kg cukru (cukier bede rozpuszczal w soku)
Prosze o sprawdzenie moich wyliczen .
Pozdrawiam
Ps.
Im wiecej czytam ,to mam metlik w glowie ,soku mam wlac 20 litow czy tez wziasc poprawke ,ze 1kg cukru = 0,6
Witam koledzy i koleżanki ponownie
I chyba zaczynam się niepokoić - pierwszy raz jak robię wino
Otóż słuchajcie dodałem do moich 15 litrów soku z jabłek 2.5kg cukru na raty po 1,5 i potem 1kg. Drożdże ładnie to przerobiły bo dzisiaj sprawdzałem i jest zero BLG, myślę że tak jest już od jakiegoś półtora tygodnia. Niestety z braku możliwości technicznych wino cały czas stoi w pojemniku fermentacyjnym razem z osadem drożdży.
dzisiaj postanowiłem tam zajrzeć czy na przykład jakieś drzewko jabłkowe nie zaczęło kiełkować
I tak jak się nachylę i że tak powiem zaczerpnę jaki jest zapach to tak bije gazem że oddychać nie idzie (ale tu muszę nadmienić iż tak robiło się od początku i wystarczyło zamieszać nastaw i było ok)
Dzisiaj spróbowałem winka i powiem tak moc jest i to na bank zakładana co do smaku to słodyczy brak (ale chyba tak powinno być) winko jest kwaskowate, ale to mnie nie martwi.
Martwię się tym że w smaku wywalczy zdecydowaną goryczkę. Kurcze co robić?
Jutro postaram się już gdziekolwiek zlać z dna osadu i odstawić do piwnicy na jakiś czas, może dodam 1gram piro żeby zabić drożdże. Słuchajcie a co myślicie o dodaniu teraz (po piro oczywiści) cukru?
Chciałbym żeby wino było półwytrawne ewentualnie półsłodkie ma może ktoś z war jaką koncepcję jak to zrobić czy pozostają mi tylko moje kubki smakowe?
Z wielkim podziękowaniem za wszelkie rady
(04-10-2012, 21:00)wuju70 napisał(a): [ -> ] (04-10-2012, 19:58)wuju70 napisał(a): [ -> ] (04-10-2012, 19:36)Boullii napisał(a): [ -> ]Wystarczy dodać 3 kg cukru. Możesz dać od razu całość, niema potrzeby dzielić.
Jak obliczyles te 3 kg
po uwaglednieniu cukru w soku ,nie wiem czy dobrze licze:
blg soku 12 po poprawce na niecukry blg wynosi 8 czyli od wyliczonej ilości cukru odjąć cukier zawarty w soku tj Blg 8 = ok 80g cukru/litr soku
Podsumowanie
13%x17x20=4,22 kg cukru
20 litrow razy 80 gram =1.6kg cukru
4,22-1,6=2,62 kg cukru
Wyszlo ,ze mam dac 2,62 kg cukru (cukier bede rozpuszczal w soku)
Prosze o sprawdzenie moich wyliczen .
Pozdrawiam
Ps.
Im wiecej czytam ,to mam metlik w glowie ,soku mam wlac 20 litow czy tez wziasc poprawke ,ze 1kg cukru = 0,6
Trzy sprawy.
Ja dałem 3 Bllg poprawki na niecukry
- Zapominacie, że cukier też ma objętość, której nie uwzględniłeś
- Popraw pisownię
Witam serdecznie.
Kilka postów wcześniej opisałem problem z niepracującym winem z jabłek. Po 2 tygodniach wino wystartowało z pełna mocą. Bulgotanie z częstotliwością co 4 sekundy. Drożdże dodałem tak jak instrukcja na opakowaniu mówiła. No ale najważniejsze, że wystartowało i w garażu unosi się zapach pracującego wina.
Nie wiem czy dobrze myślę, ale powodem mogło być zbyt dokładne odfiltrowanie przez mnie soku z owoców. Ponieważ podczas wyciskania sokowirówką robiła się piana mętna to ja to wszystko przepuściłem przez gazę i został mi sam sok.
Pozdrawiam wszystkich.
Speede_Gonzales
Witam
Dzisiaj sprawdzilem blg w swoim przyszlym winie i wynosi 3 ,nie wiem ile cukru mam dodac w drugiej parti .
Na starcie dalem 1,5 kg cukru i blg wynioslo 18,chce uzyskac wino 13%.,cukier rozpuszczalem w soku.(pocztkowe blg 12 przed dodaniem cukru,20 l soku jablkowego)
Ps.
W smaku troszeczke gorzkie ,czy to normalny objaw.
Pozdrawiam
Wyszło, że masz dodać ok 1050g cukru. Cukier dodaj do nastawu gdy Blg spadnie do 0. Cukier oczywiści rozpuść w części nastawu.
Na tym etapie gorycz to norma.
Dzieki @Krzysztow1970.
Ps.
Mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie,po rozpuszczeniu cukru w czesci nastawiu robi sie taki bialy nalot na powierzchni.
1.Nalezy to zebrac przed dodaniem do nastawu?
2.Nie przejmowac sie tym i wlewac
Pozdrawiam
Nalew podgrzej tylko tak by się cukier rozpuścił. Nie trzeba gotować. Po rozpuszczeniu oczywiście syrop cukrowy trzeba ostudzić. Piana jak powstanie to możesz ją zebrać ale bez przesady.
Pdepne się pod temat
Zrobiłem sok z jabłek w sokowirowce mielac całe jabłka razem z gniazdami. Czytałem że to nie do końca poprawnie Teraz jak mam już moszcz z dodany i drozdzami pożywka i syropem po godzinie mam na powierzchni pianę i też nie wiem czy to dobrze
Jak widać na zdjęciu cały napis Biowin jest w tym korzuchu Co robić czy nic nie robić
Sok po wyciśnięciu powinien zostać sklarowany a piana usunięta. Po sklarowaniu sok zlewa się z nad osadu i dopiero fermentuje. Jeśli tak robiłeś to piana podczas fermentacji to jest normalna sprawa. Jeśli nie, a tak to wygląda to możesz spróbować zlać to do innego fermentora. Ale nie będzie to łatwe...
Jak z sokowirówki wlalem sok do wiadra fermetacyjnego to usunąłem z góry powstała pianę. Z tym że w innym miejscu popełniłem błąd natomiast do 7 L moszczu dodałem cała paczkę drożdży. I tu moje pytanie czy da się coś z tym zrobić? Bo słyszałem dwie opinie jedna mówi że nic się nie stało bo drożdże i tak zginą i po przelewaniu znad osadu zapach drożdży zniknie. Druga strona mówi że zapach kie zginie Jak jest w rzeczywistości.i co powinienem w tej sytuacji zrobić?
Jeśli problemem są tylko drożdże to wszystko jest OK. Na koniec fermentacji zlej z nad osadu.
PS Wygląda to w wiadrze tak jak być wlał nieklarowany sok. I ten "syf" to jest osad + drożdże.
Będzie czuć drożdze czy w momencie zlewania znad osadu z 2 lub 3 razy zapach drożdży zniknie w momencie jak się zabiją czy dodać coś np rodzynki ? Celuje w wino 16 % i na takich drożdżach jadę. Czy w przypadku jak mam ich cała paczkę w moszczu 7 L wszystkie zginą jak winko dojdzie do 16 czy lepiej je po osiągnięciu tego poziomu zabić je piro?
Po jednym dniu po wymieszaniu jak zaleca malinowy nos wygląda to tak
Coś się uparł z tymi drożdżami
Chciałeś robić wino bez drożdży??? Każdy nastaw po dodaniu drożdży pieni się i jest mętny. Tak przebiega burzliwa fermentacja. Wino jabłkowe często podczas fermentacji ma przykry zapach. To normalne. Na koniec fermentacji zlej wino z nad osadu i daj pirosiarczyn potasu. Zlewaj co jakiś czas z nad osadu. Pamiętaj by po zlewaniu wlewać wino prawie pod korek. Pamiętaj też o tym, że wino musi dojrzeć.
W tym wiadrze co pokazujesz wygląda tak jak powinno. U Ciebie jest syf bo dałeś nieklarowany sok.
PS 16% wino jabłkowe dla mnie jest niepijalne, za mocne. Wino jabłkowe max 14%, najlepiej 12%. Ale jak lubisz takie mocne...
Takie drożdże mi polecili w Browinie. Nie chodzi ze się uparlem na drozdze bo wiadomo że być muszą tylko ja na 7 L dodałem cała paczkę która jest do 35 L wina a nie na moje 10 L stąd moje pytania o to czy one wszystkie wygina
Czy jak jest napisane że do 35 L tzn ze mogą być na 5, 10, 15l ale żeby nie przekraczać 35 L?
Litraż na opakowaniu drożdży należy odczytywać jako max. ilość płynu z jaką powinny sobie poradzić. Kiedyś jeszcze była uwaga "Nie dzielić!"
Witam,
Proszę o sprawdzenie moich przemyśleń dotyczących wina jabłkowego, które wyczytałem z forum.
Chciałbym zrobić wino z soku jabłkowego wyciśniętego w sokowirówce.
1. Po wyciśnięciu soku muszę go odstawić np. do lodówki, albo innego chłodniejszego miejsca celem odstania się grubego osadu. Następnie zebranie piany znad soku i jego odłączenie(zlanie)od osadu
2. Zmierzenie poziomu cukru w cukromierzu i dodanie odpowiedniej ilości cukru ( tu bym prosił o jakiś przelicznik co do którego mógłbym się stosować)
3. Podgrzanie soku i dodanie drożdży i pożywki.
4. Przelanie wszystkiego do baniaka i oczekiwanie na fermentację.
Teraz chciałbym się dowiedzieć czy i jak zrobić nastaw drożdżowy (jeśli tak to co on daje). Po jakim czasie wino jest gotowe do oddzielenia go od osadu i butelkowania. Kiedy mierzyć ponownie ilość cukru. Od czego zależy dodanie nowej parit cukru (czy jak będę oddzielał nastaw od osadu i podczas zmierzenia go cukromierzem i alkoholomierzem to muszę wtedy znów obliczyć ilość cukru?)