Postanowiłem reaktywować próbę z nektarem z rzeczonego dyskontu. Jest okazja, bo cena bardzo niska.
Pomysł jest taki, że wykonam mini nastaw, który powinien być technologicznie prosty do odtworzenia dla każdego początkującego winiarza. Wino w zamyśle powinno wyjść ok. 12% wytrawne.
Jeżeli ktoś ma ochotę, to zapraszam do wspólnego eksperymentu
Składniki:
6l nektaru z czarnej porzeczki (wg opakowania zawiera 14g cukru w 100ml)
500g rodzynek (nie powinny być konserwowane olejem!)
200g cukru
filiżanka mocnego naparu herbaty (z braku pod ręką czarnej herbaty, zrobiłem z zielonej)
300-400ml soku pomarańczowego 100% z kartonika.
Drożdże winiarskie
Pożywka
Wykonanie:
Zaczynamy od drożdży. Jeżeli są to klasyczne drożdże w płynie to należy przygotować matkę drożdżową (MD). Można do tego wykorzystać sok pomarańczowy. W wypadku drożdży aktywnych, w celu uniknięcia niespodzianki, zalecam również wykonanie czegoś podobnego. Dzień przed sporządzeniem nastawu uwadniamy drożdże aktywne, a następnie wlewamy je do butelki 1,5l wraz sokiem pomarańczowym. Butelka powinna być w ciepłym miejscu, zatkana np. gazą albo niedokręcona. Chodzi o to żeby wydzielający się CO2 mógł swobodnie uchodzić.
Gdy nasza MD jest gotowa, możemy przystąpić do właściwej części programu. Do fermentatora /wiadra plastikowego/ wsypujemy cukier, wlewamy nectar, a następnie mieszamy tak aby cukier się rozpuścił.
Rodzynki opłukujemy zimną wodą na sicie, a następnie przelewamy je dwukrotnie wrzątkiem. Takie postępowanie ma na celu usunięcie zanieczyszczeń, jak również konserwantów (SO2). Następnie wrzucamy rodzynki do fermentatora.
W międzyczasie przygotowujemy napar mocnej herbaty. Jak herbata się zaparzy, przecedzamy i wlewamy do nastawu.
W tym momencie dobrze jest skontrolować temperature nastawu. Gdy jesteśmy pewni, że wynosi poniżej 25 st. C dodajemy MD oraz pożywkę dla drożdży zgodnie z dawkowaniem na opakowaniu.
Nasz zestaw powinien tak fermentować ok. 10 dni. Po tym czasie odcedzamy rodzynki i fermentujemy dalej. Co kilka dni kontrolujemy BLG przy pomocy cukromierza. Jeżeli wskazanie spadnie nam poniżej zera, to znak, że zakończyła się fermentacja i należy nastaw zlać znad osadu do balona 5l oraz zasiarkować (ok. 0,5g). Po ok. 6-8 tygodniach będziemy mieć na dnie osad. Wtedy trzeba wino ponownie zlać znad osadu.
Do mojego nastawu planuję dodać 5-10g płatków (czipsów) dębowych mocno palonych do dojrzewania.
Co mnie wyszło z tego przepisu poinformuję za 9-12 miesięcy :-)