26-02-2004, 18:15
No tak, mam niemaly klopot z moim starym (relatywnie) wisniaczkiem - 1/4. Otoz z braku innych mozliwosci przechowuje go w miejscu dosc cieplym caly czas. Od dluzszego czas, a wlasciwie od samego poczatku powoli wytraca sie barwnik, miod jasnieje, a barwnik osiada na dnie. Skad sie to wzielo? Dodam, ze robilem miod sycony z sokiem z wisni sloikowyych.