Susz Derenia około 0,5kg zasypany 07kg cukrem mam w słoju 4l stoi sobie w bardzo ciepłym miejscu i dwa razy dziennie jest mięchany i bardzo słabo sie rozpuszcza. Dziś wlałem do słoja około 250ml nalewu może to spowoduje szybsze rozpuszczenie się cukru, bo mnie już szlak trafia.
Pozdrawiam
Stanley
(08-01-2010, 12:05)StanleyK napisał(a): [ -> ]. .... bo mnie już szlak trafia.
jest taka stara metoda (skuteczna pod warunkiem szczelności pokrywy słoja). Ja czasem robię tak: owijam pokrywkę ciasno folią spożywczą, dociskam taśmą malarską (zwykła papierowa) i stawiam słój "do góry nogami". Jeżeli jest choć minimalna ilość płynu (syropu) zapewniam, że pójdzie szybciej. Odwracaj słój rano i wieczorem. W ten sposób cukier rozpuszcza się szybciej niż przy wielokrotnym "miąchaniam" słojem w ciągu dnia i odstawianiem go w tej samej pozycji.
pzdr.
Andrzej
Słój zakręcony jest szczelny, zastosuję Twoją metodę Andy zobaczymy czy to zadziała.
Dzięki.
Pozdrawiam
Stanley
Właśnie podobną metodą wyciskam orzechy po k. Tyle, że krupcem rzepakowym. Też opornie idzie. A jest co odsysać. Orzechy wychlały ponad 25 % tego co dostały!
Zalałam wczoraj 0,6 kg suszonego derenia 1,5l spirytusu 50%..
Po raz pierwszy więc nie wiem czego się spodziewać - jaki powinnam uzyskać kolor?
Bo patrzę w ten słój i patrzę i na kolana mnie odcień nie powalił, trudno go zidentyfikować w sumie - taki jakiś mętny, jakby, aż przykro powiedzieć - brudny?
Powiedzcie, że wszystko będzie dobrze..
Pozdrawiam,
Hania
Będzie dobrze. To pewne. Więc nie lękaj się tylko mieszaj, obserwuj i ciesz się ze zmian w słoju.
Kolor powinien być głęboko czerwony do bardzo ciemno czerwonego. To zależy o jakiej dojrzałości był dereń przed
suszeniem.
Pozdrawiam-drajla
Ufff..
Dziękuję
Jeżeli czytałaś ten temat , to wiesz, że dodanie do nastawu suszonych jagód ( z apteki) pozwoli uzyskać bardzo
ciemno-czerwony kolor.
Ale z jagodami można poczekać, a jak kolor dereniówki będzie się Tobie podobał to można wcale ich nie dawać.
I fajnego obserwowania życzę!
Po pierwszym dniu to raczej niewiele można się spodziewać, każdy owocek musi mieć czas, żeby oddać kolor, smak czy zapach.
Drajla, używałeś jagód dla koloru? Ja jeszcze nie, ale podejrzewam, że dają odcień lekko denaturatowy... Czy tak?
Bea,
kolor piękny ciemnoczerwony, do suszonośliwkowego. Oczywiście w połączeniu z dereniem.
Licz się z tym, że spirku wypiją Ci zdrowo.
Na kolorek daj im czas.
Andrzej
(15-01-2010, 10:56)Bea napisał(a): [ -> ]Drajla, używałeś jagód dla koloru? Ja jeszcze nie, ale podejrzewam, że dają odcień lekko denaturatowy... Czy tak?
Tak,używałem z ciekawości dla koloru i robiłem dwie wersje. Z jagodami i bez. Z jagodami kolor jest ciemniejszy ale bez jagód kolorek też mi się podoba. Taki mocno czerwony ale nie wiśniowy.
Tak na marginesie to dałem kiedyś trochę jagód ( i świeżych i suszonych ) do wódki 45% w poszukiwaniu koloru FIOLETOWEGO właśnie.
I co? No właśnie zamiast fioletu miałem w 2 próbach kolor czerwony o różnym stopniu nasycenia.
(15-01-2010, 10:18)drajla napisał(a): [ -> ]Będzie dobrze. To pewne. Więc nie lękaj się tylko mieszaj, obserwuj i ciesz się ze zmian w słoju.
Kolor powinien być głęboko czerwony do bardzo ciemno czerwonego. To zależy o jakiej dojrzałości był dereń przed
suszeniem.
Pozdrawiam-drajla
Ja kiedyś robiłem na suszonym dereniu z "Darów Natury". Nalewka ma teraz prawie 3 lata a kolor jest ciemnopomarańczowy.....
Jeżeli w/g przepisu z ich opakowania to wcale się nie dziwię. Moja była blado różowa, może łososiowa. Ale dałem więcej suszu i zmieniła kolor.
Dzwoniłem do DN z sugestią zmiany ilości derenia lub alkoholu do jednej nalewki, bo jak pamiętam to chyba podają 50g na 2l wódki.Moim zdaniem na te ich 50g derenia powinno być 0,2l alkoholu.
Podziękowali za sugestie ale nie wiem czy zmienili proporcje w przepisie na opakowaniu.
Pisałem już gdzieś o tym..... o ile pamiętam robiłem z 0,7 litra wódki.
(15-01-2010, 10:13)kocurek1 napisał(a): [ -> ]Zalałam wczoraj 0,6 kg suszonego derenia 1,5l spirytusu 50%..
Hania
Przy takich proporcjach , jakie dała koleżanka kocurek1 MUSI być dobrze.
Niestety w Darach natury dalej podają , aby opakowanie 50g zalać 2 l. alkoholu.
Prośba do Megany
Witam wszystkich
Mam prośbę do Megany
W Warszawie pracuję, czy byłoby możliwe abyś podała namiary na te cudem znalezione drzewka?
W tym roku chciałbym przygotować dereniówkę, może i ja mógłbym trochę nazbierać?
Pozdrawiam wszystkich!
(15-01-2010, 13:24)oskarxyz napisał(a): [ -> ]Niestety w Darach natury dalej podają , aby opakowanie 50g zalać 2 l. alkoholu.
A to nie dobrze !!!!!!!!!
Szkoda, bo robiący w/g tego przepisu ( DN ) będą rozczarowani.
Dzięki za informację i pozdrawiam
Dzisiaj połączyłem oba nalewy . Wyszło mi w sumie około 6 litrów naleweczki.Pozostawiłem jeszce sobie 1l syropku z owocków.Zobacze może dosłodze , ale to poźniej. .Owocki ponownie zalałem 1l wódeczki. I naleweczka do" lochu" na roczek.
Dereniówka półroczna suszona z gliny i dereniówka półroczna świeża z gliny:
Smakowo są do siebie zbliżone, alkohol bardziej uwidoczniony w świeżej, ale ma czystszy aromat, suszona ma ułożony smak, alko nie czuć, ale przytłumiony aromat. W każdym razie, jeśli dereniówki, to tylko z gliny. Świeża zmieniła się bardzo in plus, na samym początku kompletnie mi nie podchodziła, a teraz widzę, że leżakowanie było wskazane i się opłaciło.
[
attachment=11354]
Witam
Dereniówka półroczna, świeża , ze szkła
.
A smakowo jak? Bo kolor zacny i klarowny.
(31-01-2010, 13:29)Bogi napisał(a): [ -> ]A smakowo jak? Bo kolor zacny i klarowny.
Nawet nie sprawdzam , piję rocznik 2005 jest zdecydowanie lepsza.
Wacek
Chciałem dodać że należy pilnować aby jagody derenia były możliwie jak najbardziej dojrzałe . Ma to znaczący wpływ na kolor. Moja dereniówka zawierająca owoce nieco wcześniej zerwane, jest koloru o znacznie bledszym odcieniu czerwieni. Także z odfiltrowaniem są pewne kłopoty (pozostaje delikatny osad zapewne ze skórek jagód).
(31-01-2010, 12:28)Bogi napisał(a): [ -> ]Dereniówka półroczna suszona z gliny i dereniówka półroczna świeża z gliny:
To ta sama nalewka ?
Czy dwa nastawy ? Z suszonego i świeżego derenia?
Bogus namąciłeś mi nieco.