Na 1kg derenia powinno wystarczyć 0,5kg cukru. Najwyżej dosłodzisz.
Jeżeli nie masz żadnego syropu z poprzednich dereni lub syropu z tarniny, to po zlaniu nalewu zasyp derenie cukrem. I pamiętaj o codziennym mieszaniu, tak do 2 tygodni. Dereń dosyć wolno oddaje, to co "wypił".
Fajnie , zasypię cukrem .
Gdy odlejesz syrop to nie wyrzucaj owoce
...
Zalej ponownie czysta i maceruj kilka tygodni a nawet dłużej, otrzymasz bardzo aromatyczną wódeczkę.
Powodzenia
.
Czystą 40 % albo czymś mocniejszym ?
Witam.
Kochani możecie mi doradzić co zrobić z nadmiarem syropu dereniowego. Robię drugi raz nalewkę z tego owocu i na 1 litr alkoholowego ekstraktu dodałem tylko 200-250 ml syropu. Mam więc ok.4 litrów lekko alkoholowego syropu i chcę go do czegoś zużyć. Myślę chociażby do dosłodzeniu nim pigwowcówki.
Co o tym myślicie?
Myślę, że to może być dobry pomysł. Kilka razy robiłem nalewkę dereń/pigwowiec, dwa razy dodawałem syrop z pigwowca do dereniówki, efekt bardziej niż zadowalający.
Dzięki. Ciekawi mnie co z tego wyjdzie. Nalewka o smaku pigwowca i w kolorze dereniówki?
Czy może coś innego?
Tym syropem możesz też dosłodzić DR, tarninówkę i prawie, każdą inną.
Mam do dyspozycji wyłącznie jeszcze niedosmaczoną pigwowcówkę i 2-3 litry syropu dereniowego użyję w tym celu.
Ciekawi mnie efekt kolorystyczny (no i smakowy). Choć syrop ma mało walorów derenia, gdyż prawie wszystkie wyciągnął alkohol
Dzięki.
(26-11-2017, 17:27)RobsonKa napisał(a): [ -> ]Dzięki. Ciekawi mnie co z tego wyjdzie. Nalewka o smaku pigwowca i w kolorze dereniówki?
Czy może coś innego?
Rok temu robiłam drugi nalew pigwowiec z dereniem i wyszła z tego bardzo fajna kombinacja, więc też polecam mieszanie tych dwóch owoców. W tym roku drugi nalew to kombinacja powyższych owoców z dodatkiem śliwek węgierek i malin. Jeszcze się macerują, ale smak już bardzo dobry.
A gdybyś przypadkiem miał nadmiar tego syropu z derenia, to ja mogę go zagospodarować.
Dzięki Moniko.
Jeśli syropu coś zostanie to mogę Ci go podrzucić. Choć z drugiej strony pigwowiec lubi cukier i pewnie sporo słodyczy przyjmie, ale myślę że nie całą
Nakłuwacie derenie przed zalaniem alkoholem czy przed fermentacją ? Usiłowałem uszkadzać skórki ale mi się znudziło więc kupiłem od naszego kolegi młynek . Jakoś działa ale miąższ oblepia wałki a pestki blokują się na blachach zsypu .
Przemrożony dereń przy mieszaniu rozpada się sam, bez pomocy młynka
Nie nakłuwam, nie mrożę, nie rozdrabniam. Najpierw 70% a po odpowiednim czasie zalewam drugi raz 40%.
(30-08-2019, 10:41)Wacek napisał(a): [ -> ]Nakłuwacie derenie przed zalaniem alkoholem czy przed fermentacją ?
Kiedyś dziergałem widelcem, ale zrobiony równolegle nalew niczym się nie różnił. Albo mam zbyt grubiańskie poczucie smaku.
Od paru lat zebrany dereń tylko ładuję do słoja, zalewam % itd.
Przy nalewach typu F - ponieważ używam Pekto -, to po paru dniach wkładam łapę do naparstka 4,2 l i zgniatam, co się da. Owoce są miękkie i po paru minutach 90% owocków jest rozdrobniona.
Wszystko to tak smacznie wygląda, ale nie mogę nigdzie zdobyć tego derenia
Dziękuję - kontakt nawiązany!
Witam.
Może ktoś mi coś doradzi. W nalewce z derenia z 2018 roku mam sporo czegoś co wygląda jak rozcieńczona galaretka. Smak jest bardzo dobry. Dereń najpierw zasypany cukrem , po zlaniu syropu zalany %. i następnie razem zmieszane ok 3 miesiące temu.
Jak się pozbyć tej galaretki.?.
Witaj.
Dodaj 2 - 3 krople Pekto lub trochę wódki.
Pomieszaj kilka razy. Powinno pomóc.
Wraca temat dereniówki
Tym razem chcę zrobić typu F. Kto się podzieli proporcjami, przepisem?
Co to ten typ F? Może robiłem, tylko nie znam nazewnictwa (jak ten trzmiel).
(28-10-2022, 11:32)cemik1 napisał(a): [ -> ]Co to ten typ F? Może robiłem, tylko nie znam nazewnictwa (jak ten trzmiel).
Prefermentowana.
Zastanawiam się ile dać cukru na wstępie i jak długo trzymać zanim dodam %
Robiłeś coś takiego?
(28-10-2022, 10:36)alskarus napisał(a): [ -> ]Wraca temat dereniówki
Tym razem chcę zrobić typu F. Kto się podzieli proporcjami, przepisem?
Na początku cukru dałem 1/5 masy owoców.
(28-10-2022, 11:44)alskarus napisał(a): [ -> ]....... i jak długo trzymać zanim dodam %
Używałem drożdży Fermivin do win białych i czerwonych.
Po 10 dniach nuty winne były na tyle intensywne, że po "wyprasowaniu" dodałem do nalewu alkohol.