Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Robię miód - proszę o fachowe spojrzenie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Dzień dobry,

Dostałem troszkę dobrego miodu (ponoć pierwszy zbiór z nowej pasieki), a że nie przepadam za miodem, to szukam formy w jakiej mi posmakuje. Próbuje aktualnie miód pitny ;)

Robię wg tego przepisu:
http://wino.org.pl/content/view/116/105/
z tą różnicą, że proporcje zmieniłem na 1 litr miodu - 3 litry wody (mam nadzieje, że nie było to dużym błędem)

Drożdże - Fermivin PDM; pożywka - kombi (Biowin)
kwasu cytrynowego 3g;

Zamkniecie rurką fermentacyjną ok. północy z 13 na 14 sierpnia
Czternastego koło 9 rano wypluwało wodę z rurki, tutaj trochę namieszałem - lekko wyciągnąłem ku górze - przestało bulgać, po 2,3 godzinach wsadziłem jak było. Od tego czasu bulga co 4-5 sekund.

Co mnie zaniepokoiło - w nocy z 14 na 15 była jeszcze dość gęsta piana/osad na wierzchu. Powoli coraz lżejsza, teraz nie ma wcale. Za to takie malutkie drobinki bujają się góra dół. Baaardzo spokojnie.

Wybaczcie słabą jakość, tak to ogólnie wygląda (mniej więcej)
http://imageshack.us/f/827/zdjcie0056bv.jpg/

Aparat mam tylko w telefonie, ciężko będzie uchwycić szczegóły.

Czytałem, że postęp fermentacji najlepiej mierzyć cukromierzem, niestety wciąż do mnie jedzie.

Czy z tych skąpych informacji ktoś doświadczony jest w stanie wywnioskować, że jest ok/jest źle?
Robisz czwórniaka, więc wszystko gra. Koniecznie zmierz cukromierzem ile ma blg. Czy nadal fermentuje czy przestał? Zrób próbę organoleptyczną jak pachnie jak smakuje. Miód dopiero fermentuje 3 dni, tak więc nie ma się czym przejmować. Pierwszą miarę powinieneś zrobić po tygodniu, niemniej jednak ważne jest czy nadal fermentuje, bo może przestał albo coś innego zaistniało?
Wygląda na to, że cukromierz dotrze dopiero po weekendzie. Tymczasem - bulga, szumi, pływa - z tym że powoli i w małych ilościach. Reszta jakby osiadła na dnie:

http://imageshack.us/f/705/26552802.jpg/

Hm. Pachnie takim miodem przytłumionym, ciężko powiedzieć czym dokładnie (domownicy mówią, że czują miód już wchodząc do kuchni - stacjonuje przy drzwiach) w smaku słodko-kwaśny z naciskiem na kwaśny.

Pozwolę sobie edytować, póki brak odpowiedzi - dałem dwóm osobom do spróbowania; czują miód, alkohol i drożdże. Wygląda na to, że mam spaczone zmysły.
Witam z cukromierzem :)

http://www.eurowin.pl/pl/p/Cukromierz-do...45-Blg/223

Cukromierz zanurza się na tyle, że ponad poziom wystaje tylko sam czubek. Wydaje mi się, że mierze prawidłowo. Tak proporcjonalnie mierząc, poza skalą, wygląda na ok 15 blg. Będę widział postęp... jak utonie cały :cool:
To jest cukromierz do mierzenia początkowego Bllg teraz kup jeszcze taki od 0 do 22 Bllg. Z tym co masz nigdy nie będziesz wiedział ile jeszcze cukru zostało w nastawie bo każda ilość poniżej 20 będzie pokazywać tak samo (całkowitym zanurzeniem)
Kupiłem - 12 blg i inaczej wyjść nie chce.
Minął tydzień - 7 blg. Jakoś szybko idzie :chytry:
Moim zdaniem wszystko zmierza do szczęśliwego finału. Tak trzymać nic nie zmieniać :) jest dobrze, ale to nie czas na pierwsze zlanie.

Z moich doświadczeń z czwórniakiem 1 zlanie wypadało około 2-4 BLG - obserwuj nastaw. Jak BLG przestanie spadać i nie będzie ruchu w baniaku to można zlewać - w moim przypadku około 5 tygodnia.
Witam....

ok "mikolaja" nastawilem wg. w/w przepisu i jak dzisiaj do zmierzylem - to nastaw ma 10-11BLG.

Wiec teraz pytanie :/ - zlewac nastaw czy jeszcze czekac?
Przepis z pierwszego postu dotyczy "szybkiego trójniaka" a kolega, który pierwszego posta napisał (jakuz) zrobił czwórniaka a Ty co zrobiłeś? Poza tym jak chcesz rzetelnej odpowiedzi to trzeba troszkę więcej o danym nastawie napisać bo z fusów nikt Ci nie powróży.
Noooo to jeszcze raz moj miod pitny wygladal tak:

Ok 06.12.2012r
- drożdże aktywne 5g "Zamojscy - Sherry",
- pożywka w ilości 5g,
- kwasek cytrynowy 20g,
- miód* w ilości łącznej 4,6kg
co odpowiada objętości 3,3l**,
- woda (odwrocona osmoza) przegotowana w ilości 6,6l.
Wg tego przepisu zrobilem 2 dymiona po 10l.

30.12.2012r
- osad został na dole + troche u gory,
- co2 wydziela sie co 30sec.
@daniels W/g tego co napisałeś to nastaw jeszcze pracuje więc po co pytasz o zlewanie? Jak przestanie pracować (WYRAŹNIE!!!) to wtedy odczekaj jeszcze jakiś czas (1-2 tyg.) i zlej. Na razie zostaw i niech sobie jeszcze robi.
Napisz w jakiej temp. fermentujesz?
(30-12-2012, 11:22)daniels napisał(a): [ -> ]- co2 wydziela sie co 30sec.

@daniels - Skoro posiadasz już cukromierz, to zrób z niego użytek.
Pomiar raz w tygodniu jest przy miodach wystarczający.
Jeśli kolejne pomiary będą niezmienne - możesz zlewać.

PS - Staraj się utrzymywać stałą temperaturę (18°C - 20°C) .