Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: trójniak wielokwiatowy niesycony
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
witam, na dniach będe przygotowywał - trójniak wielokwiat niesycony,teorie podstawową chyba nabyłem, z praktyką leże, tj. mój pierwszy miód. Zwracam się z prośbą o pomoc i konstruktywną krytykę.

1. Składniki: 6 l wody mineralnej niegazowanej, 3 l miodu (późne kwiaty lipy, gryki, kwiaty polne, spadź) kupiony od Polskiego Pszczelarza, 10g Bayanusy, 18 g kwasu cytrynowego, DAF, Activit. Wszystko w 10 l gąsiorze.

2. Przygotowanie MD: 10 g drożdży, 3 łyżeczki miodu, 200 ml wody (temp 30-35 st C), wymieszać, odczekać 30 min, wlać do nastawu.

3. Nastaw: pozostała część wody i miodu zostanie połączona z sobą w temp. 30-35 st. C. Wlanie do gąsiora.

4. Napowietrzanie: nie mam pompki akwariowej, postanowiłem że pomieszam z 10 min gąsiorem.

5. Tworzenie brzeczki: dodać MD do nastawu i wymieszać, wrzucić cukromierz o dużej skali. Gdy temp. spadnie do 20 st. C zrobić odczyt i dodać miodu lub wody tak aby blg było na 34 - 36.

6. I dodanie pożywki: po 6-12 h od dodania drożdży jak zauważalne bedzie ich rozmnażanie 3,6 g DAF i 4,5 Activit (pożywkę dodać po rozpuszczeniu w małej ilości brzeczki).

7. II dodanie pożywki: teoretycznie gdy blg dojdzie do 8-10 blg w ilości 1,8 g DAF, 4,5 g Activit

8. Zlanie brzeczki: 1 - 2 miesiące od dodania drożdży do nastawu.

9. Dodanie kwasku cytr. 18 g i 1 g pirosiarczynu potasu.

10. Dojżewanie w gąsiorze 2 lata

Każdego dnia fermentacji mieszanie

Moja teoria już ma kilka słabych stron.
Opierałem sie pisząc plan na info Łódzkiego Klubu Winiarzy gdzie podają że 2 cz. pożywki dodać gdy miód osiągnie 8-10 blg natomiast doczytałem, że to jest odpowiedni poziom końcowy a dotego ciekaw jestem czy blg tak nisko mi zejdzie.
Kolejna sprawa to pH, zaryzykuje aby nie sprawdzać - czy słusznie?
W moim procesie produkcji jeszcze problemowe są weekendy podczas których nie będe przy miodzie, a wiec rozruch planuje w pn.
To na tyle teorii, czekam na uwagi, a od pn będe dokumentować tutaj praktykę. Z góry dzięki
Drugą porcje pożywki dodajesz nie jak blg spadnie do 8-10 tylko jak spadnie o 8-10. Przykładowo masz początkowo 34blg, to jak Ci spadnie do 24, wtedy dodajesz pożywkę drugi raz. Na forum są zwolennicy dodawania całej porcji pożywki na początku, ale to musiałbyś sobie doczytać.

Pozdrawiam
(20-08-2012, 23:58)szczepman napisał(a): [ -> ]1. Składniki: 6 l wody mineralnej niegazowanej

Niskozmineralizowana.

(20-08-2012, 23:58)szczepman napisał(a): [ -> ]2. Przygotowanie MD: 10 g drożdży, 3 łyżeczki miodu, 200 ml wody (temp 30-35 st C), wymieszać, odczekać 30 min, wlać do nastawu.
Zrezygnuj z tych 3 łyżeczek miodu, ewentualnie 1/2 łyżeczki.

(20-08-2012, 23:58)szczepman napisał(a): [ -> ]4. Napowietrzanie: nie mam pompki akwariowej,
Rozbełtaj miód partiami w butelce po wodzie mineralnej - będziesz miał przecież 5 litrowe PET-y;
potem wlej do dymiona.
I napowietrzone będzie i wymieszane jak trzeba.

(20-08-2012, 23:58)szczepman napisał(a): [ -> ]7. II dodanie pożywki: teoretycznie gdy blg dojdzie do 8-10 blg
Jak słusznie Eldier zauważył - gdy spadnie o 8-10 blg.
(20-08-2012, 23:58)szczepman napisał(a): [ -> ]8. Zlanie brzeczki: 1 - 2 miesiące od dodania drożdży do nastawu.
Nie posługuj się kalendarzem.

(20-08-2012, 23:58)szczepman napisał(a): [ -> ]Kolejna sprawa to pH, zaryzykuje aby nie sprawdzać - czy słusznie?
Raz wypadałoby sprawdzić (po 24 - 48 godzinach od dodania MD);
napiszę inaczej - jak po 5-7 dniach blg będzie dalej dynamicznie spadać to jest ok.
edit: 10 l dymion za mały - 15-tka wskazana.
ok, dziękuje za rady. Troszkę się zmartwiłem tym, że mam 10 l balon, czy naprawde jest za mały? Jeśli tak to ile moge zmieścić w nim brzeczki? Nie chciałbym kupować kolejnego jak jeszcze nie zrobilem pierwszego miodku. Zmienie najwyżej proporcje
(21-08-2012, 08:16)szczepman napisał(a): [ -> ]Troszkę się zmartwiłem tym, że mam 10 l balon, czy naprawde jest za mały? Jeśli tak to ile moge zmieścić w nim brzeczki?

Pomyliłem się - robisz 9 dm3 miodu,
a ja wbiłem sobie do głowy, że robisz 10 w 10-tce;
objętościowo jest w porządku.
A więc miodek nastawiony.

Dziś o 19:00 dodałem drożdże do nastawu (pięknie mi wyrosły)

Do dymiona wrzuciłem cukromierz na nitce (nitkę sparzyłem uprzednio aby coś się z niej nie wylęgło) - będzie mi łatwiej wyciągnąć przed włożeniem drugiego (o niższej skali)

plusy: w każdym momencie, bardzo szybko mogę sprawdzić poziom blg, bez zbędnego przelewania

minusy: na początku ciężko było cokolwiek odczytać ze względu na dużą pianę ale po godzinie piana zmalała, dodatkowo trzeba uważać przy mieszaniu

Ok 20 zaczęło bulgotać :) coś mniej więcej 1 bulg na 1,5 min, teraz trochę przycichło. Myślę że to powód tego, że jeszcze nie dodałem pożywki. Ale z tego co czytałem należy się wstrzymać jeszcze z kilka godzin aby ścianki komórek się wzmocniły.



Aha blg wyszło mi 36

[attachment=15905] [attachment=15906] [attachment=15907]
12 godzin po nastawie.

Wieczorem dodałem pożywkę (4 godziny po dodaniu MD) i już po pół godziny nastąpiła burzliwa reakcja - pojawiła się 2 cm pianka oraz nastąpiło nieustanne bulgotanie.

W chwili obecnej piana ustała (występuje w ilości śladowej na obrzeżach), bulgotanie jest dalej nieustanne, słychać dodatkowo szumienie i widać w brzeczce drobniutkie i liczne pęcherzyki gazu idące ku górze, osadu na dnie na razie brak.

Blg po 12 godzinach wynosi 34.

Nie sprawdzałem kwasowości i temperatury otoczenia (która pewnie ma ok 20 st C).
-------------------------------------------------------------------------

Po 24 godzinach brzeczka spadła do 30 blg, piana całkowicie zniknęła, kolor uległ zmianie (z jasnego brązu przeszło na ciemny żółty), fermentacja nadal burzliwa

--------------------------------------------------------------------------

dzień 2 - rano - (29 sierpnia 2012) blg spadł do 27, dodałem II porcję pożywek, fermentacja nadal burzliwa, na dnie śladowe ilości osadu

--------------------------------------------------------------------------

dzień 3 - rano - (30 sierpnia 2012) blg spadł do 22, zmieniłem cukromierz na ten o mniejszej skali, fermentacja nadal burzliwa, osad praktycznie nie zwiększył się, codziennie mieszam brzeczkę z 3 razy.

--------------------------------------------------------------------------

dzień 4 - rano - (31 sierpnia 2012) blg spadł do 18, fermentacja nadal burzliwa.

--------------------------------------------------------------------------

dzień 5 - (01 września 2012) blg spadł do 15, fermentacja przechodzi w cichą (mam nadzieję) od 12 godzin blg spadło tylko o 1 pkt.

[attachment=15908]
--------------------------------------------------------------------------

dzień 7 - (03 września 2012) blg spadł do 10, z rurki wydobywa się mniej słodkawy zapach

--------------------------------------------------------------------------

dzień 9 - (05 września 2012) blg spadł do 9
--------------------------------------------------------------------------

dzień 14 - (10 września 2012) blg spadł do ok 6,5

postanowiłem zlać brzeczkę, do zlania użyłem zestaw z biowinu ale jak zacząłem to robić to okazało się, że jest zbyt skomplikowany dla mnie -i rozmontowałem go i użyłem tylko samego wężyka

większość zlałem do dymiona, miodek z prawie samego dna, zlałem do butelki, zatkałem ją watą, poczekam jak się uleży i następnego dnia też z niej spuszczę miodek do głównego zbiornika

zlanie i tak zrobiłem chyba nieumiejętnie :glowa_w_mur: , ponieważ jak spowrotem wlałem miodek do czytego dymiona, na dnie pojawił się osad drożdży (połowe mniejszy)

przyznaje się, że również spróbowałem nastaw, słodkość w miarę (może trochę dodam miodku), kwasowość odpowiednia (w ogóle nie dodawałbym kwasku), alkohol wyczówalny idealnie, zapach winny, smak beznadziejny nie czuje miodu :( , ale pewnie musi trochę ustać aby wykształcił się bukiet


--------------------------------------------------------------------------

dzień 18 - (14 września 2012) fermentacja zatrzymała się na dobre kilka dni temu, miodek zaczął się klarować i ciemnieć, postanowiłem dziś poprawnie dokonać oddzielenia miodku od drożdży, a więc:

- spuściłem brzeczkę do drugiego zbiornika tak aby w głównym dymionie pozostawić brzeczkę do poziomu ok 3 cm od drożdży

- resztę (wraz z drożdżami) zlałem do drugiego zbiornika o małej średnicy dna, tak aby łatwiej mi było oddzielić miodek od drożdży, jak drożdże opadną zleje miodek do drugiego zbiornika

Smak poprawił się bardzo przypomina winko wytrawne ale ma posmak miodu - pycha, dodałem miodku aby lekko podsłodzić, blg mi wzrósł do 9 blg i mam nadzieję, że tak mi pozostanie. :sloik:


Kolor zmienił się na bursztynowy

[attachment=15977]