Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Wino jabłkowe
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam.

Czy możecie sprawdzić czy dobrze wyliczyłem dodatek cukru?

Wino wg przepisu KGUSERA.

- moszcz z jabłek (mieszanych) 23,1l
- woda 3l
- sok pomarańczowy 3l
- rodzynki 0,8kg


Razem wyszło 29,1l nastawu.

Chcę 13% wino.

13% x 16,9 = 219,7g/l

Poprawka na niecukry:
4 x (26,1 / 29,1) = 4 x 0,89 = 3,6

Blg nastawu = 12 (zmierzone) - 3,6 = 8,4

8,4 x 10 = 84g/l cukru w nastawie


Aby było 13% potrzeba abyt drożdże przerobiły jak wyliczyłem 219,7g/l. Po odjęciu cukrów z nastawu mamy:

219,7 - 84 = 135,7g/l

Więc trzeba dodać:
135,7 x 29,1 = 3949g cukru

Rodzynki miały 68g cukru na 100g, więc 68 x 8 (800g dodałem) = 544g cukru w rodzynkach.

Ostatecznie dodajemy cukru:
3949 - 544 = 3405g


Czy dobrze to wyliczyłem? Niby ok, ale na oko wydaje się za mało cukru na taką ilość nastawu. Może jabłka miałem słodkie? ;)
Błędnie przyjąłeś, że 23,1 moszczu da 23,1 soku. Przyjmij wydajność 50-65% w zależności czym będziesz wyciskał.
Mi wyszło, że powinno być 4,5 kg cukru bez cukru z rodzynek i 3 l soku pomarańczowego.
Gaspar jak żeś to policzył ? Przy 4,5 kg cukru to mi wychodzi prawie 16% a miało być 13%. Mnie wyszło, że potrzeba tylko 3 kg cukru.
No ale to jest już moszcz/sok wyciśnięty po zadaniu pekto piro i przez pieluchę.

DOdam, że 12blg to pomiar soku z jabłek i pomarańczy już wymieszanych.
To dlaczego nie piszesz tego od razy, nikt jasnowidzem nie jest.
No to po korekcie wychodzi mi, że musisz dodać w sumie około 3,6 kg cukru.
Przepraszam:) Dopiero zaczynam.

Myślałem że jak napiszę moszcz to wiadomo że to już otrzymany moszcz w przeciwnym razie napisałbym hmm 23kg jabłek.


Czyli 36kg - mi wyszło 3,4kg. Mniej więcej ok.

A widzisz może różnice w wyliczeniach?
Moje niedopatrzenie, źle wstawiłem sobie ilość soku z jabłek - faktycznie potrzeba w zaokrągleniu 3,6kg cukru, przepraszam.
(31-08-2012, 10:24)Romcio napisał(a): [ -> ]Przepraszam:)

Czyli 36kg - mi wyszło 3,4kg. Mniej więcej ok.

No nie wiem :chytry: 32,6 kg różnicy :diabelek:

Bazowałem na twoich danych ale trochę je zaokrągliłem. 0,2 kg cukru to żadna różnica więc tok obliczeń można uznać za poprawny.
Super:) Dzięki. Napiszę jakie wyszło.
Mam pytanie jeśli chodzi o wino z jabłek. Po jakim czasie ma nastąpić pierwsze zlanie wina i oddzielenie osadu? Moje winko ma tydzień. Narazie bardzo ładnie "pracuje". Jest jakieś 3 pęcherzyki na 1 s. Narazie osadu nie widzę ale czy jest jakiś termin ściągania?
:pomocy:
Jak się zakończy burzliwa fermentacja. Jak blg będzie ok 0.

Moje ma 4 dni:) zostawiłem korek z waty i czekam aż zacznie tworzyć się piana. Trochę mnie martwi to że jej jeszcze nie ma. Wino syczy, rodzynki się obracają:)
Ja miałam pianę od samego początku zlania soku i cukru do balona. Obecnie minął tydzień i z 20blg na początku winko zeszło do 11blg. Narazie czekam aż zejdzie do 0blg tak jak radzisz i doleję trzeci raz cukier. Narazie winko jest za mało słodkie jak dla mnie ale % jest już prawie ok:diabelek:
Winko nie ma być słodkie na tym etapie. Poczekaj aż zejdzie blg do <4 i dodaj ostatnią porcję cukru. Potem jak drożdże zjedzą cały cukier (wino będzie wytrawne) zlewasz kilka razy a na końcu dosładzasz do smaku.
Ok. Dzięki za poradę. A mam pytanie. W jakim czasie winko zejdzie do 0blg? Wiem że trudno to ocenić, ale chodzi mi o to co jaki czas mam sprawdzać wartość blg?
Spokojnie sprawdzaj co kilka - kilkanaście dni. Jak zauważysz że np nie bulka to sprawdzaj.
Dzięki wielkie. Zauważyłam że już zwalnia tempo bulkania:) Mam jeszcze jedno pytanie. Kiedy zrobić pierwsze ściąganie wina z nad osadu?
Jak zobaczysz, że bulkanie ustało to ściągasz znad osadu. No chyba, że nie chcesz czekać aż drożdże mają pracować dalej bo np. osiągnęłaś zakładany %, a winko jeszcze tam powolutku pyka :) Zlewasz wtedy i siarkujesz, coby mikroby ubić w ilości 1 do 2g piro na 10 litrów wina. Przy trudniejszych drożdżach (G995) możliwe, że i więcej piro będzie potrzebne aby je ukatrupić :D
Chcę osiągnąc zawartość % między 13-15%. A przede mną jeszcze jedna część soku z cukrem do dodania. Założyłam sobie dodanie 4kg cukru który rozpuściłam w 2 litrach wody. Podzieliłam na trzy części. Dwie już dodałam w ciągu tygodnia - moje drożdże tak szybko przerabiają:diabelek: Teraz czekam zgodnie z radą do osiągnięcia 0blg i dodam trzecią część. I moje pytanie: Czy najpierw zlewać winko znad osadu i dopiero dodać ostatnią część cukru czy nie?
Absolutnie nie! Zlewając osad przed 3 partią cukru wylejesz do klozetu większość drożdży... Nagle może się okazać, że winko by stanęło na amen...
No to bym narobiła:placze:
Ale jak dobrze jest mieć blisko poradę osób bardziej doświadczonych:)
:)
Pierwsze zlanie znad osadu zawsze po zakończeniu burzliwej fermentacji po dodaniu wszystkich przewidzianych partii cukru.
Dzięki wielkie. Ciekawa jestem kiedy moje winko będzie dobre do wypicia... Już nie mogę się doczekać efektów:D
Za rok będzie w sam raz. Co do zlania pierwszego, to wtedy gdy już przefermentuje cały cukier, blg poniżej 0.
Ok. Dzięki. Z niecierpliwością będę czekać na efekty:D
Stron: 1 2