Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: jak długo męty na górze wina jabłkowego?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
3 dni temu i 7 dni temu nastawiłem pierwsze wina z jabłek - jabłka mieszadłem, piro i pekto, po dobie wyciśnięcie przez pieluche i dodanie drożdży z cukrem do nastawu. W ciągu doby wytworzyła się/oddzieliła na wierzchu kilkucentymetrowa warstwa "musu/męt" z jabłek, które jak potrząsam gąsiorem to częsc opada w dół, potem z powrotem idzie do góry (pewnie unosi je CO2.
Jak do tego się ustosunkowac?
- zlac to jak najszybciej bo moze spleśniec
- teraz to olac ale zlac te męty przy pierwszym dosładzaniu
- olac to i czekac do pierwszego zlania całego wina
ja zawsze mam piane przy robieniu wina z jabłek (ale ja je wyciskam w sokowirówce) ostatnio na 22L wina osadu z piany wyszło mi 7L

Mieszaj baniakiem codziennie, po jakimś czasie osad przestanie się podnosić i przy pierwszym zlewaniu się go pozbędziesz.
A co w przypadku wina z malin i resztek malin,ktore sie przedostaly do balona? NA powierzchni mam troszkę resztek i boję się zeby to nie splesnialo.. Nie pokrywają calej powierzchni,tylko przy sciance balona. Wino ma pierwsze zlewania za 2 tygodnie.
Tak długo jak trwa fermentacja w balonie, nic nie grozi tym resztkom malin. Usuniesz je przy zlewaniu znad osadu.
Zrobiłem zdjęcie tym mętom po wstrząśnięciu (nie zmieszaniu)