Witam .
Jestem tu nowy i za ewentualne namieszanie na forum przepraszam.Pytanie tak jak w temacie.Jak przechować długo (np.20 lat) miód pitny aby się nie zepsuł? W głowie zrodził sie pomysł zakopania w ziemi na dzialce. W tym celu chciałbym zalakować korki miodu lakiem i zrobić własnoręcznie drewniane skrzynki z drewna po budowie domu . Miód pitny będzie kupiony po prostu ze sklepu. Co Wy na to?
Dzięki i pozdrawiam
Można pewnie i tak ale można własnoręcznie zrobić miód i wtedy zakopać, to byłby wyczyn.
A wiesz że miód sklepowy jest dosładzany cukrem, czasem wzmacniany spirytusem, i obok miodu pitnego to on nawet nie stał?
Ostatnio piłem 2 miody apisa trójniak i dwójniak syf jakich mało - ani to zapachu nie miało ani wiele wspólnego z miodem.
Właśnie robię półdwójniaka z lipy i powiem że zapach z rurki to zupełnie inny prawdziwy miód.
Ten miód kupny będzie smakować tak samo albo się zepsuje po tych 20 latach.
Gdyby nawet stał 30 lat to będzie warte mniej niż nowy w sklepie.
Zrób własny to po 20 latach poczujesz miód w gębie

Jak masz kupować miód ze sklepu to szkoda kasy kup prawdziwy

podgrzej trochę spirytusu i do ziemi

lewmar77 , masz rację zakop kupny miód głęboko w ziemię bo do niczego innego się nie nadaje. Po długim pobycie i leżakowaniu w ziemi nabierze zacnego zapachu i posmaku ziemi w paszczy -

bardzo zacny pomysł

Abstrahując od problemu kupnego miodku - a w domu nie można przechowac przez 20 lat ??? Trzeba koniecznie do ziemi ???
NIe mam doswiadczenia w długim przechowywaniu trunków (moje wyroby mają żywot góra 2-3 letni

), ale myślę, że dobry miód (duża zawartośc alkoholu i cukru) można spokojnie przechowywać w warunkach domowych (nie każdy ma piwnicę).
Osobiście bałbym się zakopać miodu na tak długi czas.
Pozdrawiam
MILBAS
(05-03-2013, 22:01)lewmar77 napisał(a): [ -> ]Jak przechować długo (np.20 lat) miód pitny aby się nie zepsuł? W głowie zrodził sie pomysł zakopania w ziemi na dzialce. W tym celu chciałbym zalakować korki miodu lakiem i zrobić własnoręcznie drewniane skrzynki z drewna po budowie domu . Miód pitny będzie kupiony po prostu ze sklepu. Co Wy na to?
Że tak powiem...
Miód pitny zrobiony zgodnie ze sztuką miodosytniczą i trzymany w normalnej piwnicy przechowa się sam.
Największym zagrożeniem dla takiego miodku jest sam miodosytnik,
który może zaatakować gąsiorek w najmniej odpowiednim momencie

Stąd pewnie to zalecenie, żeby go zakopać - w sensie zapomnieć o nim na długi czas.
Na temat miodów komercyjnych nie chcę się wypowiadać,
gdyż jest to temat dość drażliwy wspomnę tylko, że miody komercyjne muszą "trzymać normy".
(06-03-2013, 08:31)inblue napisał(a): [ -> ]ciach...
Na temat miodów komercyjnych nie chcę się wypowiadać,
gdyż jest to temat dość drażliwy wspomnę tylko, że miody komercyjne muszą "trzymać normy".
A te normy dla miodów pitnych mają się tak samo jak dla szynek kupionych w sklepie do szynki wędzonej w domu.
(06-03-2013, 05:45)pinki30 napisał(a): [ -> ]Jak masz kupować miód ze sklepu to szkoda kasy kup prawdziwy
podgrzej trochę spirytusu i do ziemi
A co to znaczy ? Bo wydaje sie dośc proste , tylko brak proporcji.Można prosić o konkrety.
(08-03-2013, 22:05)lewmar77 napisał(a): [ -> ] (06-03-2013, 05:45)pinki30 napisał(a): [ -> ]Jak masz kupować miód ze sklepu to szkoda kasy kup prawdziwy
podgrzej trochę spirytusu i do ziemi
A co to znaczy ? Bo wydaje sie dośc proste , tylko brak proporcji.Można prosić o konkrety.
Oj to chyba trafiłeś nie na to forum skoro tego nie zrozumiałeś.