27-06-2013, 17:30
Witam,
czy ktoś już robił winko z dzikiej czereśni zwanej we wschodniej Polsce też cześnią? Owoce niedojrzałe są gorzkie kiedy jednak dojrzeją charakteryzują się dużą slodyczą i intensywnym aromatem. Czy konieczne jest drylowanie owoców, miąższ wokół pestki jest raczej dość cienki?
Trzeba to winko potem kupażować czy można takim dziewiczym sie poradować?
[attachment=17147]
W między czasie wyczytałem w necie, że to niezły materił na wino, mimo wszystko może ktoś by się podzielił doświadczeniami.
czy ktoś już robił winko z dzikiej czereśni zwanej we wschodniej Polsce też cześnią? Owoce niedojrzałe są gorzkie kiedy jednak dojrzeją charakteryzują się dużą slodyczą i intensywnym aromatem. Czy konieczne jest drylowanie owoców, miąższ wokół pestki jest raczej dość cienki?
Trzeba to winko potem kupażować czy można takim dziewiczym sie poradować?
[attachment=17147]
W między czasie wyczytałem w necie, że to niezły materił na wino, mimo wszystko może ktoś by się podzielił doświadczeniami.