Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Miód kupaż z jabłkowym odnaleziony po 4 latach.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witajcie potrzebuję waszej porady w pewnej kwestii.

W 2008 roku niedofermentował mi miód pitny przez co był okrutnie słodki. Miałem też jabłkowe zbyt kwaśne i wytrawne winko. Postanowiłem zmieszać to i w ten sposób uratować oba wina.

Jakoś tak wyszło, że po przepracowaniu zapakowałem to do 10l wiaderka i umieściłem w piwnicy zapominając o nim.

Dzisiaj znalazłem wiaderko i się bardzo zdziwiłem. Mam więc ok 10l wytrawnego modu skupażowanego z winem jabłkowym (dekielek lekko się otworzył). Miód jest prawie niewyczuwalny ale jabłuszka tak. Niestety miód jest wytrawny dość mocny i minimalnie zbyt kwaśny(rodzina twierdzi, że kwasowość ujdzie).

I teraz pytanie. Co można z tym zrobić, żeby poprawić jeszcze tego smak. Czy po kilku latach w ogóle dozwolone jest robienie jeszcze czegoś czy lepiej już do butelek.

Moje pomysły to:

1. Dosłodzić miodem
2. dosłodzić cukrem
3. zlać do 10l balonu i czekać na kupaż z jakimś słodkim niedokwaszonym winem winem.
Znaczy co - fermentowało dalej w tym otwartym wiadrze? 4 lata? Cud że się żaden syf nie wdał.
W każdym razie - wytrawne, czyli max czwórniak. Swojej odleżał - do spożycia. O ile oczywiście pijalne.
Podejrzewam, że miało z 6-5 blg jak zamykałem bo takie lubię teraz ma na bank zero więc musiało dofermentować powolutku. Wiaderko było zamknięte ale wieczko lekko odskoczyło od fermentacji.

No właśnie jest dla mnie troszkę zbyt kwaśne i za mocno wyczuwalny jest alkohol żeby pić je z pełnym smakiem więc wolał bym je dosłodzić ale w ostateczności da się wypić.
Odlej 2 szklanki, dosłodź jedną cukrem, drugą miodem i testuj - czy jest sens ładować miód. Spróbujesz która wersja Ci bardziej odpowiada.
Zrób test na 0,5 litra aż do momentu kiedy będzie odpowiednie, potem pomnożysz sobie przez swoje litry. Ja bym domiodził.