Witam,
dzisiaj zebrałem winogrona i zrobiło się 15l moszczu.
Dodałem piro i czekam... aż dodam pektoenzym
(w żadnym sklepie nie było pektopolu... co za czasy...)
przez ten czas mam pytanie... czy dodawać wody i cukru?
chcę trzymać około 7-8 dni niestety w butli...
Blg w moszczu - 17 (bez poprawni na niecukry)
kwasowość 15
drożdże - bayanus G995
chciałbym uzyskać wino słodkie około 15%
Będę baaaaardzo wdzięczny za pomoc... próbowałem obliczać na kalulatorach ale za nic nie mogę się połapać
Masz 15l moszczu (soku), czy miazgi? Winogrona jasne, ciemne?
W obliczeniach pomogę.
15l miazgi, winogrona ciemne
thx
i jeszcze jedno pytanie... niestety tak jest jak najpierw się zrobi a później pomyśli...
do miazgi dodałem 10g piro :///
jak będzie stało na balkonie przez noc plus przelewanie to powinno wywietrzeć? :/
No to pojechałeś...
Na pewno musisz przewietrzyć tą miazgę - mieszać często w intensywny sposób, po przelewać z wiadra do wiadra, najlepiej z pewnej wysokości i szerokim "strumieniem". Musisz pozbyć się siarki. Można też dodać wodę utlenioną, ale ile to nie umiem doradzić.
Z drożdżami dodaj też część wody i cukru, proponuje 3l + 1kg. Wzrośnie wtedy objętość, a stężenie piro spadnie, ale to po jakiś 36h, myślę, że nie prędzej. Nie wiem co Ci jeszcze doradzić, może ktoś jeszcze coś doradzi i jakoś uratujesz te Twoje winogrono
Jeśli chcesz docelowo 15% i słodkie to musisz też zmienić drożdże, bo na G-995 to trudne do wykonania. Kup np. Fermivin, na nich łatwiej o takie parametry. Jak drożdże ruszą to potem pomogę w obliczeniach.
Dobrze by było żebyś dodał jeszcze winogron jak masz do tej już przewietrzonej miazgi. Nie wiem czy masz jeszcze winogrona, ale przekroczyłeś 3-krotnie maksymalną dawkę a więc dodatek owoców też powinien być spory.
Pozdrawiam
Wietrzyłem, przelewałem i taki był smród że odpuściłem sobie i poszło...
ale... po tym wszystkim dorwałem jeszcze 10 kg...
Już bez piro ale z połową torebki pektoenzymu.
I teraz jeszcze raz prośba o pomoc w obliczeniach...
BLG - 13 (przed poprawką)
kwasowość - 17
winogrona ciemne.
W związku z brakiem innych drożdży niż G995 pls o pomoc w nastawieniu słodkiego tak około 12%
Jutro rano chciałbym dodać drożdże
Tomek
Na tych drożdżach nie zrobisz słodkiego wina o zawartości 12% alkoholu, chyba że piro będziesz łopatą sypał. Masz do wyboru 3 opcje:
wino wytrawne 12%
wino słodkie około 18%
inne drożdże.
Wyboru dokonaj sam, ja nic nie polecam, bo nie lubię za bardzo win gronowych.
Pozdrawiam
słodka 18-tka to jest to
Szkoda, że wyrzuciłeś tą przesiarkowaną miazgę, pokombinowałbyś, dodał drożdże, może by ruszyło, a jak nie to byś stracił tylko drożdże. No ale trudno.
W poprzednim poście napisałem, że pomogę, więc do dzieła.
Trzymanie miazgi bez piro, nie jest najlepszym pomysłem, może ruszyć na dzikich drożdżach. Masz 10kg owoców, mało cukru, dużo kwasów.
Dodaj do miazgi syrop cukrowy z 0,5l wody i 700g cukru. Początkowa zawartość cukru powinna wynieść ok 190-200g/l, więc ok. Potrzymaj miazgę 5-7 dni potem odciśnij, zmierz ile uzyskasz płynu.
Wtedy poznamy dokładną zawartość moszczu i policzymy ile potrzeba dodać syropu, żeby uzyskać odpowiednią moc i kwasowość. Będziesz też musiał dodać rodzynek, bo przy sporym rozcieńczeniu wyjdzie puste w smaku.
Thx za pomoc
rodzynki od razu do miazgi?
I z tego co wyczytałem zmielić?
I ile?
Miazgę winogron fermentuj 5-7 dni, a rodzynki ok. 2 tyg, więc żeby nie było problemów z oddzielaniem, to dodaj rodzynki, już po odciśnięciu winogron. Pewnie będziesz już mógł je potrzymać do końca fermentacji z nastawem.
Rodzynki wyparz 2-3 razy w gorącej wodzie, żeby pozbyć się oleju i siarki, którymi są konserwowane. Możesz wrzucić całe, możesz pokroić na pół, mielenie odpuść, bo może być problem z klarowaniem.
A ile? Myślę, że ok 1kg możesz dołożyć.
Oczywiście pamiętaj też o pożywce dla drożdży, jest to dość oczywiste więc pominąłem w poprzednim poście.
Miazga wyciśnięta - wyszło 7 litrów
rodzynki - 900 g
blg dzisiaj sprawdzony - 0
Wyszło Ci 7l samego moszczu czy razem z dodaną wodą i cukrem?
razem z dodaną wtedy wodą i cukrem
0,5l wody i 700g cukru
Dobra to masz:
10kg owoców
6,07 ~ 6,1ll moszczu
13 Blg
17g/l kwasów
900g rodzynek, a w nich ok 450g cukru i ok 25g kwasu
Celujesz w mocne 18% słodkie wino, kwasy 8g/l
6,1l * 17g + 25g z rodzynek = 128,7g
128,7g / 8g/l = 16,08l ~ 16l - tyle musi mieć nastaw żeby osiągnąć kwasowość 8g/l
Cukier:
16l * 18% * 16,8 = 4838g - tyle cukru potrzebujesz, żeby osiągnąć 18%
Cukier w owocach:
13Blg * 3/20 = 1,95 - niecukry
13Blg - 1,95 = 11,05 Blg = 115g/l - cukry
115g/l * 6,1l = 701g.
4838g - 701g = 4137g
4137g - 450g rodzynki = 3687g = 3,7kg
3,7kg - 0,7kg już dodanego cukru = 3kg - tyle jeszcze musisz dodać cukru
4137g = 4,137kg * 0,62 = 2,56l - objętość cukru
Nastaw:
16l - 6,1l moszczu - 2,56l cukru = 7,34l
7,34l - 0,5l dodanej wody = 6,84l - tyle jeszcze musisz dodać wody
Odcisnąłeś miazgę, masz 0 Blg, dodaj rodzynki (pamiętaj o wyparzeniu ich). Do tego syrop z 5,84l wody i 1,5kg cukru,
jak Blg spadnie do 0 to dodaj syrop z 0,5l wody i 0,75kg cukru,
jak znowu Blg spadnie do 0 to jeszcze raz dodaj syrop z 0,5l wody i 0,75kg cukru.
Jak potem Blg spadnie do około -3, -4 to znak, że cały cukier został przerobiony. Jak zatrzyma się na np. 0 i już nie będzie spadać to znak, że drożdże padły trochę wcześniej i masz trochę mniej alkoholu, np. 16%.
Przeanalizuj obliczenia, jak czegoś nie zrozumiesz to pytaj.
Dzięki WIELKIE za pomoc
Ja również poproszę o sprawdzenie obliczeń
Winko to dzika róża, drugi nastaw z dodatkiem 1 kg rodzynek.
Ilość wody 10l, (po dodaniu objętości zwiększonej przez cukier) ilość cukru 2,2 kg + 05 kg z rodzynek.
2700 / 16.7 = 270g/l
270 / 16.7 = 16.16%
Blg końcowe -1
16,16 x 0,1974 + 1,3 = 4,49
-1 + 4,49 = 3,49 3,49 x 10 = 34,9 g/l
270 - 34,9 = 235,1 g/l
235,1 / 16,7 = 14,07%
Poprawki na niecukry nie uwzględniam gdyż nie miałem samego soku bez wody, ponieważ to dzika róża.
Po pierwszym zlaniu zostało mi około 8L... Całe dwa litry wsiąknęły w owoce??
Co oznaczają stałe "0,1974" i "1,3" ??
Jak dostałeś BLG= -1 bez poprawek na niecukry?? Nie mądruję się, tylko po prostu nie wiem jak to możliwe i jak to odczytałeś? Chyba "na oko" bo cukromierze nie są wyskalowane poniżej zera? Przynajmniej ten, który ja mam...
Oczywiście że na oko, porównywalna odległość na skali powyżej zera jak ta do +1.
Poprawek nie uwzględniałem, gdyż nie mierzyłem początkowego blg bo nie było w czym go zmierzyć. Dzika roża posiada znikome ilości cukru w sobie ktorych raczej nie uwzględnia się przy obliczeniach.
Obiły mi się o uszy wyniki -3, także jest to jak najbardziej możliwe.
(03-02-2014, 22:25)lukasz86 napisał(a): [ -> ]Ja również poproszę o sprawdzenie obliczeń
Winko to dzika róża, drugi nastaw z dodatkiem 1 kg rodzynek.
Ilość wody 10l, (po dodaniu objętości zwiększonej przez cukier) ilość cukru 2,2 kg + 05 kg z rodzynek.
2700 / 16.7 = 270g/l
Tu chyba powinno być 2700g cukru / 10l nastawu = 270 g/l
Zakładam, że wody miałeś 8,3l i do tego dodałeś 2,2kg cukru i 1kg rodzynek (standardowo przyjmuje się, że rodzynki zawierają 50% cukru, chyba, że na opakowaniu masz napisane dokładniej); razem to daje 10l nastawu.
(03-02-2014, 22:25)lukasz86 napisał(a): [ -> ]270 / 16.7 = 16.16%
Tu jest ok. Winko planowane na 16%.
(03-02-2014, 22:25)lukasz86 napisał(a): [ -> ]Blg końcowe -1
Tak, to jest jak najbardziej prawdopodobny wynik. Nastaw ma juz mało ciężkiego cuku a dużo lekkiego alkoholu i dlatego gęstość nastawu jest mniejsza od gęstości wody (ballingomierz pokazuje wyniki ujemne).
(03-02-2014, 22:25)lukasz86 napisał(a): [ -> ]16,16 x 0,1974 + 1,3 = 4,49
-1 + 4,49 = 3,49 3,49 x 10 = 34,9 g/l
270 - 34,9 = 235,1 g/l
Tutaj prawdopodobnie prubujesz policzyć ile cukru Ci zostało w nastawie, i dobrze. Te stałe "0,1974" i "1,3" prawdopodobnie pochodzą z
tego postu, zacytowanego również
tutaj. Ja korzystam z
tej tabelki i poprawka na alkohol w Twoim przypadku wynosi około 5Blg. Zatem cukru masz -1 + 5 = 4BLG, czyli około 40 g/l.
Generalnie dobrze policzyłeś.
(03-02-2014, 22:25)lukasz86 napisał(a): [ -> ]235,1 / 16,7 = 14,07%
Dobrze. Pamiętaj, że masz jeszcze cukru 35-40 g/l i fermentacja będzie dalej postępować (zależy też jakich drożdży użyłeś - ale jeżeli dobrze o nie dbałeś to powinny dobić do 16%). Balling może wtedy u ciebie zjechać nawet do -2 lub -3.
(03-02-2014, 22:25)lukasz86 napisał(a): [ -> ]Poprawki na niecukry nie uwzględniam gdyż nie miałem samego soku bez wody, ponieważ to dzika róża.
Właśnie nie wiem jak to jest z niecukrami w dzikiej róży. Trzeba by doycztać na forum.
(03-02-2014, 22:25)lukasz86 napisał(a): [ -> ]Co oznaczają stałe "0,1974" i "1,3" ??
Na to już wskazałem wcześniej. To jest prawdopodobnie wzór wyznaczony empirycznie.
Wino raczej nie dociągnie do 16% gdyż fermentacja zatrzymała się całkowicie... Spróbuje dosłodzić na 2 blg i zobaczymy czy ruszy.
0,3 * 16,16 + 1 = 5,85
-1 + 5,85 = 4,85 * 10 = 48,5
270 - 48,5 = 221,5
221,5 / 16,7 = 13,25%
Różnica prawie jednego %, ciężko jest stwierdzić która metoda obliczeń jest jak najbardziej prawidłowa...
Jak Ci wyszło 13,25% to nie bierz poprawki dla 16...
(04-02-2014, 15:30)bart3q napisał(a): [ -> ]Jak Ci wyszło 13,25% to nie bierz poprawki dla 16...
Heh, właśnie miałem to samo napisać.
@lukasz86, Bart3k dobrze prawi. Wyszło ci, że masz w tej chwili 13,25% alkoholu więc musisz poprawkę na alkohol wyliczyć jeszcze raz ale dla wartości 13,25%. Wyjdzie Ci coś koło 13,7%, możesz jeszcze iteracyjnie ze dwa razy policzyć i tak w końcu wynik mocy alkoholu juz nie będzie się dalej zmieniał.
W zależności jaką przyjmiesz poprawkę na alkohol (czy ze wzoru czy z innej tabelki) , to wyniki zawsze będą trochę różne. Tak można powiedzieć, że masz 14%
(04-02-2014, 15:05)lukasz86 napisał(a): [ -> ]Spróbuje dosłodzić na 2 blg i zobaczymy czy ruszy.
Może lepiej nie dosładzaj na razie (bo przesłodzisz i będziesz narzekał, że za słodkie
). Cukru w tej chwili i tak masz 30-40g/l. Jak dodasz jeszcze tyle, żeby cukromierz wskazywał 2BLG, to cukru będziesz miał wtedy 60-70g/l, czyli wino półsłodkie/słodkie.
Sprawdź czy w aktualnej chwili odpowiada Ci ta słodkość jaką masz. Poczekaj ze dwa tygodnie, zobacz czy balling jeszcze spada, to będziesz wiedział czy wino pracuje. Jak fermentacja ustała to ewentualnie dosłodzisz i zasiarkujesz jednocześnie i niech dojrzewa.