Czy ktoś wie ile gram cukru potrzebują drożdże "Australian White" firmy Lafood do wyprodukowania 1% alkoholu. Szukam wszędzie i nie potrafię znaleźć.
Jedynie znalazłem coś takiego:
Charakteryzuje się:
v Fermentacją w szerokim zakresie temperatur (15-30°C).
v Szybkim startem fermentacji.
v Regularnym i stałym postępem fermentacji aż do wyczerpania cukrów.
v Prawidłową fermentacją również w warunkach wysokich temperatur.
v Odpornością na SO2 (ponad 100 mg/l).
v Niską produkcją kwasowości lotnej.
Z mojej wiedzy wynika, że nic się nie zmienia i 1 kg cukru, daje 0,6 l alkoholu etylowego, a więc jeżeli masz 600 l płynu to potrzebujesz 1000g na 1%
Lepszy przelicznik to g na g, albo g na ml, bo procent jako ułamek nie mówi nic
1000g cukru daje w przybliżeniu 640 ml cukru. A nie potrafię znaleźć ile te drożdże potrzebują ml cukru na 1ml alkoholu.
kilis w jednym temacie napisał "16,9 to stała. Ile gram cukru potrzebują drożdże do wyprodukowania 1% alkoholu. Czasami jest to 17 lub 16,85 albo 17,2. Zależy od drożdży."
Potrzebuje to aby sobie w exelu zrobić tabele z dokładnymi wynikami. Inne drożdże mają w opisie tą informacje a moje nie.
Ta dokładność po przecinku jest tak samo istotna jak pewność końcowego 100% odfermentowania...
Tak jedno jak i drugie można przyjąć tylko z pewnym uśrednieniem.
Już nie raz toczyła się tu rozmowa o laboratoryjnych dokładnościach wyliczeń i zawsze konkluzją było to, że i tak wszystko opiera się o słowo "teoretycznie".
To nie laboratorium trucizn i leków, aby wyliczać do 2 miejsc po przecinku.
(12-10-2013, 14:45)marciu11 napisał(a): [ -> ]...To nie laboratorium trucizn i leków, aby wyliczać do 2 miejsc po przecinku.
Dlatego przyjmuje się średnio 17g
(12-10-2013, 14:50)krzysztof1970 napisał(a): [ -> ]Dlatego przyjmuje się średnio 17g
Ale znowu jakby ktoś wyhodował drożdże, które mało jedzą a dużo robią, np. 5g/1%/L, to ja tam chętnie biorę. 12% przy ~6Bx.
No a cukier drogi.
Takie np. Fermivin, Fermivin PDM i Fermicru VR5 mają 16.5 g/%. Rozbieżności może i małe, ale są
W domowych warunkach jeśli winiarz przyjmie stałą sprawność drożdży = 17, to będzie okej.
Sprawność drożdży, ilość sacharozy w cukrze - za dużo tych zmiennych niewiadomych aby bawić się w przecinki
Chociaż gdzieś widziałem już etykiety z zawartością alkoholu w stylu: 14,57% obj.
Normalnie laboratorium Heisenberg'a
Sprawność fermentacji, ilość cukru w owocach, ilość cukru w cukrze, poprawki na niecukry i alkohol, zaw cukru resztkowego - faktycznie są to nasze niewiadome i tylko w przybliżeniu możemy oszacować poszczególne wartości.
Ale już ilość moszczu, wody, cukru nie musimy szacować, możemy dokładnie odmierzyć. Działania matematycznie też możemy wykonywać dokładnie. Po co dokładać sobie kolejne "niewiadome"?
Im więcej będzie "zaokrągleń" i mniej "zabawy w przecinki", tym nasz błąd podczas obliczania/szacowania zawartości alkoholu będzie większy.
Wolę - to co mogę - dokładnie zmierzyć i policzyć, a potem napisać na etykiecie 13,4%, wiedząc, że różnica może wynieść np. +/- 0,3%, niż zaokrąglać - bo łatwiej - i napisać 15%, gdzie widełki będą wynosić np. +/- 1,5%.
Edit:
A ile gram na 1%, żeby nie było OT?
DSM twierdzi, że 16,5g.
Cieślak, że 16,7g.
UE, że 16,83g.
Forum Domowych Winiarzy, że 17g
lukihah, zgadzam sie z tobą że gdzie się da - warto zachować precyzję i dokładność.
Ale tak nawet na szybko (apropos zawartości alk. z dokładnością rzędu dziesiętnych i setnych) - pytanie.
Zlewasz wino po raz pierwszy znad osadu, czy jesteś w stanie oszacować co było na dnie i w jakich ilościach?
Jeśli w balonie był cukier resztkowy, to czy było go tyle samo w każdym cm3 wina ? Czy może czym bliżej dna tym więcej?
Czy w osadzie drożdżowym który usunąłeś nie było zwiększonej ilość alkoholu i cukru na 1cm3 nastawu ?
Może cząstki owoców usunięte po zlaniu zawierały cukier a w obliczeniach już tego nie uwzględniłeś?
Podałem przykład obciągu jako zmianę bilansu substancji w cieczy, bo intuicyjnie wydawać by się mogło, że tylko objętość wina spada.
Te ilości są nieznaczne, ale na pewno z metrologicznego punktu widzenia podważają sens podawania mocy z dokładnością do setnych części
Zależy od rodzaju drożdży. Kiedyś na forum była wklejona taka ładna tabela ile jakie drożdże potrzebują na 1%. Było od 16 do chyba 17.5, w zależności od rodzaju drożdży. Link jest już niestety nieaktualny....
Chce przejść na wyższy level w robieniu winna i zrobiłem sobie tabelkę w Excelu. Jako ze jeśli zrobię ją raz i będę korzystał z niej długo to wole zrobić ją porządnie. Do czasu aż nie skończą mi sie te drożdże, to będe ich używał - stąd potrzebna mi ta informacja.
Dążę do tego aby po wlaniu soku do gąsiora jak najmniej ingerować w to wino czyli: dwie partie cukru, piro, zlanie, leżakowanie/klarowanie, przelanie z dosładzaniem, leżakowanie, przelanie do butelek.
Tabela mi sie przyda w celu lepszym ustalę proporcji. Wcześniej robiłem wino na wyczucie bez mierzenia blogu, wiec bawiłem sie w dosładzanie, czyli jak amator.
Jak zrobię tabele to wrzucę ja w celu abyście ją przetestowali.
(13-10-2013, 22:14)mrX napisał(a): [ -> ]Ale tak nawet na szybko (apropos zawartości alk. z dokładnością rzędu dziesiętnych i setnych) - pytanie.
Zlewasz wino po raz pierwszy znad osadu, czy jesteś w stanie oszacować co było na dnie i w jakich ilościach?
Jeśli w balonie był cukier resztkowy, to czy było go tyle samo w każdym cm3 wina ? Czy może czym bliżej dna tym więcej?
Czy w osadzie drożdżowym który usunąłeś nie było zwiększonej ilość alkoholu i cukru na 1cm3 nastawu ?
Może cząstki owoców usunięte po zlaniu zawierały cukier a w obliczeniach już tego nie uwzględniłeś?
Na każde z tych pytań - prawdopodobnie - każdy Domowy Winiarz, jest zmuszony odpowiedzieć "nie wiem", tak jest również ze mną. Są to niewiadome - obok tych, o których wspominałem wyżej - których nie znamy. Ale inne - o których też pisałem - możemy bez problemu poznać, zachowując dokładność podczas odmierzania, liczenia. Im mniej niewiadomych tym nasz potencjalny błąd jest mniejszy.
Nie chodzi mi nawet o samą informację na etykiecie, ale o sens celowania w konkretny %, dla konkretnego wina, a potem odmierzania składników "na oko" i przez to zwiększania granicy błędu.
Co do pytań:
1. Da sie zlewać tak osad aby nie myśleć ile w nim było procent- wystarczy ten osad zlać do wąskiej i długiej butelki i poczekać z tydzień a potem ponownie zlać, to co będzie z nad osadu (jeśli będzie klarowne) to można wlać do wina.
2. po zlaniu można wino zamieszać dzięki czemu sie odgazuje i wymiesza - wtedy można pobrać próbkę do pomiaru blg.
3. Co do ilość cząstek owoców - zrobić mizge, dodać piro i pektloie (albo jakoś tak) po dniu do prasy porządnie zamieszać i zrobić pomiar blg.
Po takich zabiegach można śmiało odpowiedzieć ze zna sie odpowiedź na te pytania.
0,01 % obj alk. - ile to mililitrów w 20L butli z winem?
Przedstawmy to obrazowo
(14-10-2013, 18:12)mrX napisał(a): [ -> ]0,01 % obj alk. - ile to mililitrów w 20L butli z winem?
Przedstawmy to obrazowo
Procenty to 5 klasa podstawówki. Bez jaj, jakiego do tego obrazka potrzebujesz?
1% w litrze to 10 ml
0,01% to 0,1 ml więc w 20 L to będzie 2 ml.
2ml to 1/2 łyżeczki od herbaty spirytusu w balonie 20L - o takie rzędy wielkości chodzi (obrazowo).
Kilka godzin gwałtownej burzliwej fermentacji i te pół łyżeczki może uleciecieć przez rurkę f.
@lukihah:
Patrząc metrologicznie na ilość błędów pomiarów jakie robi winiarz, będe się upierał że przecinkowanie raczej nie ma sensu.
Wyjdzie 14,7% - zaokrąglij do 15. Wyjdzie 13,2 - zaokrąglij do 13%.