Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Wszystko na plus oprócz zapachu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Mam problem z 15- litrowym nastawem z dzikiej róży rocznik 2012/13. Wino celowane na 15%, półsłodkie, ściągane, pielęgnowane, klarowne, przygotowywane do butelkowania... ma dziwną wadę: po otwarciu butli wyraźny jest zapach drożdży. Zrobiłam kontrolne jednobutelkowanie:-) miesiąc temu. Po 30 dniach nie ma w nim osadu, wino niezłe, trochę jeszcze surowe, ale na plan pierwszy wysuwa się znów drożdżowy zapach. (wino zakorkowane "na twardo"- nie detonowało).
Co jest? Za młode jeszcze?
Dokładnie tak jak mówisz. Za młode aby butelkować. Jakie Bllg?
Teraz 5.
A kiedy wcześniej sprawdzałaś? Ile było? Może jeszcze pracuje?
Było 0 jakiś miesiąc temu, dosłodziłam,potraktowałam piro i czekałam. Nic się nie stało, bllg utrzymuje się na tym samym poziomie, wino nie pracuje, nie zrzuciło ni grama osadu. Tez zapach drożdży jest naprawdę dziwnie intensywny jak na prawie półtoraroczne wino. Czyli zostawić w piwnicy i nie niepokoić go? I siebie? :-)